- Dlaczego blondynka znęca się nad jabłkiem?
- Bo słyszała że jest winne.
Przed sądem oskarżony wyjaśnia, dlaczego udusił nieznajnomego mężczyznę:
- Jadę sobie spokojnie ulicą, nagle jakiś facet zatrzymuje mnie i mówi:
"Dawaj pieniądze!" - Dlaczego? - pytam groźnie. To on mi na to: "Prima Aprilis!". To ja mu naplułam w oko i mówię: "Śmigus Dyngus!" Wtedy on gasi papierosa na moim czole i mówi:"Popielec!". No więc ja go przydusiłem i powiedziałem: "Zaduszki!"
- Jadę sobie spokojnie ulicą, nagle jakiś facet zatrzymuje mnie i mówi:
"Dawaj pieniądze!" - Dlaczego? - pytam groźnie. To on mi na to: "Prima Aprilis!". To ja mu naplułam w oko i mówię: "Śmigus Dyngus!" Wtedy on gasi papierosa na moim czole i mówi:"Popielec!". No więc ja go przydusiłem i powiedziałem: "Zaduszki!"
Dzieci wybierają zawody aktorek, piosenkarzy, strażaków, policjantów, itp. Tylko Jaś mówi, że chciałby zostać Świętym Mikołajem.
- Czy dlatego Jasiu, że roznosi prezenty? - pyta nauczycielka.
- Nie. Dlatego, że pracuje raz w roku.
- Czy dlatego Jasiu, że roznosi prezenty? - pyta nauczycielka.
- Nie. Dlatego, że pracuje raz w roku.
Rozmawia dwóch dyrektorów:
- Jaki jest twój ideał sekretarki?
- 20-letnia dziewczyna z 30-letnim dowiadczeniem.
- Jaki jest twój ideał sekretarki?
- 20-letnia dziewczyna z 30-letnim dowiadczeniem.
Trzech kolesi zastanawia się jak rozdzielić miedzy sobą skrzynkę jabłek. Jeden rzucił pomysł, ze będą wymyślać wierszyki, kto wymyśli ten bierze 1 jabłko.
Zaczyna pierwszy:
- "Mickiewicz pisał wiersze, ja biorę jabłko pierwsze"
Drugi mówi:
- "Mickiewicz pisał wiersze długie, ja biorę jabłko drugie"
Trzeci myśli, myśli i mówi:
- "A ch...j wam wszystkim w d...e , ja biorę jabłek cała kupę
Zaczyna pierwszy:
- "Mickiewicz pisał wiersze, ja biorę jabłko pierwsze"
Drugi mówi:
- "Mickiewicz pisał wiersze długie, ja biorę jabłko drugie"
Trzeci myśli, myśli i mówi:
- "A ch...j wam wszystkim w d...e , ja biorę jabłek cała kupę
Dwie blondynki jadą do lasu po choinkę. Po kilku godzinach błąkania się po świerkowym zagajniku, jedna mówi do drugiej:
- Wiesz co? Bierzmy pierwszą lepszą, nawet bez bombek i wracajmy do domu.
- Wiesz co? Bierzmy pierwszą lepszą, nawet bez bombek i wracajmy do domu.
Co oznacza dla blondynki termin "bezpieczny seks"?
- Dokładne zamknięcie drzwi samochodu.
- Dokładne zamknięcie drzwi samochodu.
- Czy słyszałeś o blondynce która powiedziała że zrobi wszystko by mieć to futro?
- Teraz nie może go zapiąć.
- Teraz nie może go zapiąć.
Rozmawiają dwaj sąsiedzi. Jeden mówi:
- Ja mam prawdziwego psa obronnego. Do jego budy nie można nawet podejść.
- Taki groźny?
- Nie, tak jest zasrane.
- Ja mam prawdziwego psa obronnego. Do jego budy nie można nawet podejść.
- Taki groźny?
- Nie, tak jest zasrane.
Pani w szkole kazała dzieciom napisać wypracowanie w którym będą słowa ,,zapewne'' i ,,gdyż''
Krzysio napisał
- zapewne jutro będzie ładna pogoda gdyż na niebie jest dużo gwiazd
- dobrze Krzysiu 5
Małgosia napisała
- zapewne przyjdą do nas goście gdyż mama upiekła ciasto
- dobrze Małgosiu 5, Jasiu teraz twoja kolej
- Idzie drogą stara marysiakowa i trzyma w ręku New York Times'a
- Jasiu ale tu nie ma słów ,,zapewne'' i ,,gdyż''
- zapewne idzie srać gdyż nie zna angielskiego
Krzysio napisał
- zapewne jutro będzie ładna pogoda gdyż na niebie jest dużo gwiazd
- dobrze Krzysiu 5
Małgosia napisała
- zapewne przyjdą do nas goście gdyż mama upiekła ciasto
- dobrze Małgosiu 5, Jasiu teraz twoja kolej
- Idzie drogą stara marysiakowa i trzyma w ręku New York Times'a
- Jasiu ale tu nie ma słów ,,zapewne'' i ,,gdyż''
- zapewne idzie srać gdyż nie zna angielskiego