Spotyka sie dwóch znajomych. Jeden jest strasznie wściekły.
- Sukinsynu! - krzyczy
- Spałeś z moją dziewczyną!
Drogo za to zapłacisz!
- Chyba żartujesz - odpowiada zaatakowany
- Nie zwykłem płacić dwa razy za to samo.
Trzech facetów piło w barze. Nagle do baru wszedł pijak, podszedł do nich i mówi do gościa w środku:
- Twoja matka daje najlepiej w całym mieście!
Wszyscy oczekiwali bójki, ale gość zignorował pijaka, który chwile potem gdzieś odszedł i zniknął. Dziesięć minut później pijak pojawił się znowu, podchodzi to tego samego faceta i mówi:
- Właśnie miąłem twoja matkę, była super.
I znowu facet nie podjął wyzwania. I znowu pijak gdzieś zniknął. Kwadrans później pojawił się kolejny raz i ogłosił:
- Twoja matka świetnie robi lachę!
Facet popatrzył na niego i powiedział:
- Idź do domu, tato, jesteś pijany...
- Twoja matka daje najlepiej w całym mieście!
Wszyscy oczekiwali bójki, ale gość zignorował pijaka, który chwile potem gdzieś odszedł i zniknął. Dziesięć minut później pijak pojawił się znowu, podchodzi to tego samego faceta i mówi:
- Właśnie miąłem twoja matkę, była super.
I znowu facet nie podjął wyzwania. I znowu pijak gdzieś zniknął. Kwadrans później pojawił się kolejny raz i ogłosił:
- Twoja matka świetnie robi lachę!
Facet popatrzył na niego i powiedział:
- Idź do domu, tato, jesteś pijany...
Dlaczego kogut pieje przez cale zycie?
- Bo ma wiele zon i ani jednej tesciowej.
- Bo ma wiele zon i ani jednej tesciowej.
Tata przychodzi do jasia i mówi:
- Synku, pora porozmawiać o seksie!
Jasiu na to:
- Tato, to co chcesz wiedzieć?
- Synku, pora porozmawiać o seksie!
Jasiu na to:
- Tato, to co chcesz wiedzieć?
Dorastajaca corka pyta matke :
- Mamusiu, co sie dzieje z miodem z miodowego miesiaca ?
- Wsiaka w meza i tak powstaje stary piernik.
- Mamusiu, co sie dzieje z miodem z miodowego miesiaca ?
- Wsiaka w meza i tak powstaje stary piernik.
Facet budzi się rano w barze po ciężkim chlaniu i krzyczy do barmana:
-Barman kawę!
Wypija kawę, próbuje wstać ale bez sukcesu
-Barman, drugą kawę!
Wypija drugą, próbuję wstać, ale nogi się dalej pod nim uginają.
-Barman dwie kawy!
Wypija dwie kawy i chwiejnym krokiem udaje mu się wrócić do domu.
Po południu budzi go telefon
-Witam, czy pan pił może u nas całą zeszłą noc ?
-Tak, a o co chodzi ?
-Jak będzie pan miał chwilę to proszę podejść. Nie mam pojęcia co zrobić z pana wózkiem inwalidzkim...
-Barman kawę!
Wypija kawę, próbuje wstać ale bez sukcesu
-Barman, drugą kawę!
Wypija drugą, próbuję wstać, ale nogi się dalej pod nim uginają.
-Barman dwie kawy!
Wypija dwie kawy i chwiejnym krokiem udaje mu się wrócić do domu.
Po południu budzi go telefon
-Witam, czy pan pił może u nas całą zeszłą noc ?
-Tak, a o co chodzi ?
-Jak będzie pan miał chwilę to proszę podejść. Nie mam pojęcia co zrobić z pana wózkiem inwalidzkim...
Na pustym jeszcze placu budowy brygadzista staje przed robotnikami i mówi:
- Panowie rozpoczynamy i pamiętajcie: budujemy solidnie, bez fuszerki, bez wynoszenia na lewo materiałów. Budujemy najlepiej jak umiemy, bo budujemy dla siebie.
- A co to będzie? - pyta się jeden z robotników.
- Miejska Izba Wytrzeźwień.
- Panowie rozpoczynamy i pamiętajcie: budujemy solidnie, bez fuszerki, bez wynoszenia na lewo materiałów. Budujemy najlepiej jak umiemy, bo budujemy dla siebie.
- A co to będzie? - pyta się jeden z robotników.
- Miejska Izba Wytrzeźwień.
Szef do sekretarki:
- Proszę mi tu zwołać natychmiast wszystkich pracowników!
- Przez radiowęzeł? Przez prywatną wiadomość na Naszej Klasie będzie szybciej!
- Proszę mi tu zwołać natychmiast wszystkich pracowników!
- Przez radiowęzeł? Przez prywatną wiadomość na Naszej Klasie będzie szybciej!
Oglądający mecz facet mówi do żony:
-Kobieto przynieś mi piwo.
-Powiedz magiczne słowo,to przyniose.
-Hokus pokus czary mary wypuierd"""j po browary!
-Kobieto przynieś mi piwo.
-Powiedz magiczne słowo,to przyniose.
-Hokus pokus czary mary wypuierd"""j po browary!
Jasiu, jeśli przed sobą masz północ, po lewej ręce zachód, a po prawej wschód, to co masz z tyłu? - pyta nauczyciel geografii.
- Powiedziałbym, ale się wstydzę - odpowiada Jasiu.
- Powiedziałbym, ale się wstydzę - odpowiada Jasiu.