Dowcipy » Wszystkie

Mały Jasiu ma urodziny i wypatruje przez okno gości. Nagle mówi do mamy:
- Mamo wujek i ciocia idą!
- Nie mówi się wujek i ciocia tylko wujostwo.
Wygląda dalej.
- Mamo kuzyn i kuzynka idą!
- Jasiu nie mówi się kuzyn i kuzynka tylko kuzynostwo.
Patrzy dalej i zauważył babcie i dziadka i mówi do mamy:
- Mamo dziadostwo idzie.....!...

Przychodzi baba do lekarza z przybitym gwoździem w uchu ale lekarz do niej co sie stało a ona słuchałam metalu

Jasio i tata rozmawiają w salonie. Tata mówi do niego:
- Jasiu, popatrz na swojego ojca: mądry, inteligentny, a ty głupi jak ten stół... - mówiąc to zastukał w blat.
Na to Jasio:
- Ktoś puka.
- Sieć idioto, sam otworzę.

Ojciec krzyczy do Jasia:
- Czy ty zdajesz sobie sprawę z tego, ile kosztuje twoja nauka?
- Tak tato. Dlatego staram się uczyć jak najkrócej i jak najmniej!

Z czego składa sie łyżka?
- Z drążka prowadzącego i komory zupnej!

Jedna blondynka do drugiej:
- Jak spędziłaś Sylwestra?
- Sam zszedł.

Rozmawiają dwie sąsiadki:
- Wie pani, że nasz sąsiad z parteru to bardzo dobry człowiek, bo cały swój dorobek przekazał na sierociniec.
- A dużo tego było?
- Ośmioro dzieci!

Wsiada pijak do taksówki i mówi:
- Proszę do domu.
- A dokładniej?
- Prosto do sypialni!

W pociągu jedzie kobieta z księdzem. Kobieta chciała sięgnąć po gazetę, która była w torbie nad głową księdza. Nagle pociąg gwałtownie zahamował a kobieta wpadła na kolana księdza mówiąc zakłopotana:
- Przepraszam, tak szybko stanął!
Na to ksiądz:
- Moja droga, to tylko klucz od plebani...

Wiecie co dostaje gornik po smierci ?
- 3 dni urlopu, a potem z powrotem pod ziemie....