Z polowania wracają Rosjanie, ciągnąc za sobą niedźwiedzia. Zauważa ich Amerykanin i wskazując na misia pyta:
- Grizli?
- Niet, strelali!
Dlaczego blondynki nie używają wibratorów?
- Ponieważ od wibratora bolą zęby...
- Ponieważ od wibratora bolą zęby...
Co to jest nic?
- Pół litra na dwóch!
- Pół litra na dwóch!
- Hej, Waldek, wpadnij do mnie na szachy.
- Nie mogę, żona mi umarła.
- No chodź! Będziesz grał czarnymi...
- Nie mogę, żona mi umarła.
- No chodź! Będziesz grał czarnymi...
Katarzyna Alieksiejewna nie może zasnąć męczona przez gorące myśli, Stanisław August leżąc obok rozmyśla o sensie życia. Katarzyna nie wytrzymuje, zrywa się z łoża i dzbanem zaczyna walić w zegar.
- Co robisz Pani? - ze zdumieniem woła Stanisław.
- Jak to co? Chcę by chociaż jedna rzecz w tym pokoju stała
- Co robisz Pani? - ze zdumieniem woła Stanisław.
- Jak to co? Chcę by chociaż jedna rzecz w tym pokoju stała
Kto jest najlepszym matematykiem na swiecie?
- Kobieta: dodaje sobie urody, odejmuje lat, mnozy dzieci, dzieli loze.
- Kobieta: dodaje sobie urody, odejmuje lat, mnozy dzieci, dzieli loze.
- Janie, kiedy to ostatnio polowaliśmy na jelenia?
- Wczoraj, Jaśnie Panie.
- No widzisz! To dlaczego dziś na obiad znowu jest konina?
- Proszę wybaczyć, ale kucharz serwuje tylko to, co Jaśnie Pan raczy trafić!
- Wczoraj, Jaśnie Panie.
- No widzisz! To dlaczego dziś na obiad znowu jest konina?
- Proszę wybaczyć, ale kucharz serwuje tylko to, co Jaśnie Pan raczy trafić!
Lekcja. W pewnej chwili Jasio zaczyna uderzać długopisem o ławkę. Nauczycielka:
- Jasiu , dlaczego walisz długopisem o ławkę?
- Bo mi się wypisał.
- A , to dobrze. Już myślałam że masz parkinsona...
- Jasiu , dlaczego walisz długopisem o ławkę?
- Bo mi się wypisał.
- A , to dobrze. Już myślałam że masz parkinsona...
Co blondynka robi na dachu?
- puszcza się z wiatrem.
- puszcza się z wiatrem.
Po czym poznać rosyjskiego sportowca?
- Dłubie w nosie oszczepem...
- Dłubie w nosie oszczepem...





