Dzisiaj mamy Niedziela 20 Kwietnia 2025
Humor
Rozrywka
Dowcipy
Witaj Nieznajomy ;-)
Login Hasło
online: 150
Załóż Konto
ukryj reklamy
Sortuj wg: Ocen Wyświetleń Daty
Przychodzi facet do lekarza. Lekarz pyta:
- Co panu dolega?
- Gardło mnie boli.
- Proszę podejść do okna i wystawić język.
- Czy to pomoże?
- Nie ale nie lubię swoich sąsiadów.
Dodał: fifilipko
Do Ruska Niemca i Polaka przyszedł diabeł powiedział że jak przyjdzie za rok do ich sklepu ma być co on chce jeśli nie spełnią jego prośby wtrąci ich do piekła.
Po roku diabeł przychodzi do Ruska i mówi:
- daj mi 2 kg niczego
Rusek odpowiada że nie ma 2 kg niczego więc diabeł wtrącił ruska do piekła
Potem przychodzi do Niemca i mówi daj mi 2 kg niczego Niemiec odpowiada że nie ma.
I przychodzi do polaka a polak mówi do diabła
widzisz tu coś??Diabeł odpowiada nie.a polak na to to weź se 2 kilo
Dodał: Mazi701
Baca liczy 123 , 123 , 123 podchodzi do niego turysta i pyta :
- co baco tak liczysz?
Baca spycha turyste i mówi :
- 124 , 124 , 124...
Dodał: mika4ever
Gliniarz z drogówki wraca do domu i od progu woła do syna:
- Pokaż dzienniczek!
Syn wyciąga dzienniczek. W środku kilka pał i 100 złotych. Ojciec wprawnym ruchem chowa kasę i mówi:
- No, przynajmniej w domu wszystko w porządku.
Dodał: Maciek
Jaka jest różnica między demokracją a demokracją socjalistyczną?
- Mniej więcej taka, jak między krzesłem a krzesłem elektrycznym!
Dodał: orzech
Żona do męża:
- Mam dla Ciebie dwie wiadomości. Dobrą i złą.
- No słucham.
- Odchodzę od Ciebie.
- O.K., a ta zła?
Dodał: bonzo41
Generał na apelu mówi do żołnierzy:
- Żołnierze! Wódka zabija!
Żołnierze na to:
- My się śmierci nie boimy!
Dodał: Maciek
Pewnego słonecznego popołudnia, dwóch facetów siedzi w pubie, pije Guinnessa, a jeden mówi do drugiego:
- Widzisz tego faceta? Wygląda jak ja! Idę z nim porozmawiać.
Idzie więc do niego i klepie go w ramię:
- Przepraszam pana - mówi - ale zauważyłem, że wygląda pan jak ja!
Facet odwraca się I mówi:
- Taa, ja spostrzegłem to samo. Skąd pan jest?
- Z Warszawy.
- Ja też! Na jakiej ulicy pan mieszka?
- Na Zielnej.
- Ja też! A jaki numer?
- 54 - mówi zszokowany.
- Ja też! Jak się nazywają pańscy rodzice?
- Jerzy i Maria.
- Moi także! To niewiarygodne!
Zamawiają więcej Guinnessa i dalej gadają, akurat barmani zmieniają się. Jeden podchodzi do drugiego i pyta:
- Co się dziś działo?
- Och, Kowalscy, ci bliźniacy, znowu sobie popili.
Dodał: konrud16
Włazi krowa na drzewo, zając ją podpatrzył i krzyczy:
- ej, krowa, co Ty wyprawiasz?
- idę się śliwek najeść
- eee, głupia, przecież to wierzba!
- ale śliwki mam w reklamówce
Dodał: Maciek
Rozmawia dwóch informatyków:
- Stary wpadnij do mnie, będzie impreza: muzyka, drinki, panienki!
- Muzyka OK, drinki OK, a tych panienek ile będzie?
- Ze 6 GB.
Dodał: Maciek
| 0.1783 s. | IP: 3.15.0.242 | Niedziela 20 Kwietnia 2025 13:23 | online: 150 | zalogowani: 0 | goście: | rekord online: 269 |
dowcipy