Przychodzi baba z masztem w dupie do lekarza, a lekarz do niej:
- Co pani jest?
A baba na to:
- Dar Młodzieży!
Automatyczne sekretarki cz. XII
Dodzwoniliście się państwo do numeru 555-123 224. A po co?... BEEP
Dodzwoniliście się państwo do numeru 555-123 224. A po co?... BEEP
Na wyspę gdzie mieszkają sami Murzyni, przyjeżdża biały misjonarz.
Po 2 latach w wiosce rodzi się białe dziecko.
A że w ich prawie cudzołóstwo było karane śmiercią, wódz poszedł do misjonarza na poważną rozmowę:
- No, jesteś tu jedynym białym człowiekiem, więc wszyscy podejrzewają Ciebie.
- Spójrz, w przyrodzie zdarzają się takie przypadki, że czarne + czarne = białe. I na odwrót, jak np. jest jedna czarna owca w Twoim stadzie. Wszystkie są białe oprócz niej.
Na to zmieszany wódz odpowiada:
- Dobra, zapomnę o tej sprawie z dzieckiem a Ty nikomu nie mów o owcy.
Po 2 latach w wiosce rodzi się białe dziecko.
A że w ich prawie cudzołóstwo było karane śmiercią, wódz poszedł do misjonarza na poważną rozmowę:
- No, jesteś tu jedynym białym człowiekiem, więc wszyscy podejrzewają Ciebie.
- Spójrz, w przyrodzie zdarzają się takie przypadki, że czarne + czarne = białe. I na odwrót, jak np. jest jedna czarna owca w Twoim stadzie. Wszystkie są białe oprócz niej.
Na to zmieszany wódz odpowiada:
- Dobra, zapomnę o tej sprawie z dzieckiem a Ty nikomu nie mów o owcy.
Przychodzi pedał na basen i pyta się ratownika:
- Jaka dziś woda?
- Chujowa.
- Oooo to skacze na dupę...
- Jaka dziś woda?
- Chujowa.
- Oooo to skacze na dupę...
Przychodzi mąż do domu i widzi na stole wibrator. Wściekły pyta żony:
- Co to ma znaczyć?!
Żona odpowiada:
- Nie Twój interes!
- Co to ma znaczyć?!
Żona odpowiada:
- Nie Twój interes!
Do lekarza przychodzi facet z żoną.
- Panie doktorze, ja chyba jestem chory. Moja żona mnie w ogóle nie podnieca...
- Proszę, niech pan wyjdzie do poczekalni... A pani niech teraz zdejmie stanik, majtki i położy się na leżance... no dobrze, może się pani ubrać.
Woła męża.
- Niech się pan nie martwi, jest pan zupełnie zdrowy. Ona mnie też nie podnieca.
- Panie doktorze, ja chyba jestem chory. Moja żona mnie w ogóle nie podnieca...
- Proszę, niech pan wyjdzie do poczekalni... A pani niech teraz zdejmie stanik, majtki i położy się na leżance... no dobrze, może się pani ubrać.
Woła męża.
- Niech się pan nie martwi, jest pan zupełnie zdrowy. Ona mnie też nie podnieca.
Kumpel do kumpeli: - Słuchaj, czy nie zostawiłem przypadkiem u Ciebie komórki na ostatniej imprezie?
- Tak, zostawiłeś. Odbiór za 9 miesięcy!
- Tak, zostawiłeś. Odbiór za 9 miesięcy!
Na ryby przyjeżdża facet. Wysiada ze złotej limuzyny, jest cały obwieszony kosztownymi łańcuchami. Po długim siedzeniu przy wędce złowił złotą rybkę, ogląda ją z pogardą i już ma wyrzucić, kiedy rybka nagle się odzywa:
- Poczekaj, a trzy życzenia?
- Eech, no dobra, byle szybko - co chcesz?
- Poczekaj, a trzy życzenia?
- Eech, no dobra, byle szybko - co chcesz?
Przychodzi baba do lekarza z piłą w plecach.
- Oj, panie doktorze, proszę mi pomóc. Głowa mnie boli, a jak mnie suszy, i jeść nic nie mogę...
- To po co pani piła?
- Oj, panie doktorze, proszę mi pomóc. Głowa mnie boli, a jak mnie suszy, i jeść nic nie mogę...
- To po co pani piła?
Blondynka dzwoni do brunetki
- Cześć , co robisz?
- Gadam z tobą
- Aha, to nie przeszkadzam, cześć!
- Cześć , co robisz?
- Gadam z tobą
- Aha, to nie przeszkadzam, cześć!