Idzie trzech pijaków przez tory,
nagle jeden mówi: ależ ta poręcz niska!
Drugi się odzywa: ależ te schody długie!
A trzeci mówi: spokojnie chłopaki już jedzie winda.
Przychodzi baba do lekarza i od progu skacze sztywno na dwóch nogach:
- Panie doktorze, czy mógłby pan sprawdzić czy sobie dobrze spiralę założyłam?
- Panie doktorze, czy mógłby pan sprawdzić czy sobie dobrze spiralę założyłam?
- Kochanie, koledzy z biura powiedzieli, ze mam bardzo zgrabne nogi.
- Naprawde ? A nie wspomnieli nic o wielkiej dupie ?
- Nie, o tobie nie rozmawialismy...
- Naprawde ? A nie wspomnieli nic o wielkiej dupie ?
- Nie, o tobie nie rozmawialismy...
Na lekcji przyrody nauczyciel mówi do uczniów:
- Małpa przez tydzień zjada tyle bananów, ile waży. Jasio:
- A skąd ona wie, ile waży?
- Małpa przez tydzień zjada tyle bananów, ile waży. Jasio:
- A skąd ona wie, ile waży?
Babcia i Jasiu idą do kościoła babcia się modli:
- moja wina, moja wina, moja bardzo wielka wina.
Jasiu słysząc to też zaczął się modlić:
- Babci wina, babci wina, babci bardzo wielka wina :)
- moja wina, moja wina, moja bardzo wielka wina.
Jasiu słysząc to też zaczął się modlić:
- Babci wina, babci wina, babci bardzo wielka wina :)
Sztuka negocjacji
- Szefie, dostanę podwyżkę?
- W żadnym wypadku!
- Taaa, bo powiem innym, że dostałem...!
Źródło: nadesłane do redakcji przez użytkownika portalu www.nf.pl
- Szefie, dostanę podwyżkę?
- W żadnym wypadku!
- Taaa, bo powiem innym, że dostałem...!
Źródło: nadesłane do redakcji przez użytkownika portalu www.nf.pl
- Dlaczego nie wstajesz? - pyta Maksa w autobusie starsza pani i spogląda na niego karcąco.
- Już ja dobrze panią znam. Ja wstanę, a pani zajmie mi miejsce.
- Już ja dobrze panią znam. Ja wstanę, a pani zajmie mi miejsce.
Przychodzi baba do lekarza z nogą w gipsie:
- Czy ja mogłabym już zacząć chodzić po schodach, panie doktorze?
- A dawno pani nosi gips?
- Już trzeci miesiąc. Ale mieszkam na czwartym piętrze, doktorze. I znudzilo mi się, do k*.*wy nędzy, ciągłe włażenie po rynnie.
- Czy ja mogłabym już zacząć chodzić po schodach, panie doktorze?
- A dawno pani nosi gips?
- Już trzeci miesiąc. Ale mieszkam na czwartym piętrze, doktorze. I znudzilo mi się, do k*.*wy nędzy, ciągłe włażenie po rynnie.
Szedł facet koło gilotyny i stracił głowę.
Przychodzi baba do lekarza.Niech pani powie a.Duze czy male pyta baba???




