Hrabia:
- Janie, czy u nas w ubikacji są dwa sznurki, czy jeden?
- Jeden.
- W takim razie znowu załatwiłem się pod zegarem.
Teść wchodzi przez bramkę do ogródka i widzi w oknie domu smutnego zięcia.
Teść pokazuje jeden kciuk "up", na co zięć z okna obydwa. Wtedy teść z pytającą miną robi "węża" ręką, a zięć odpowiada tak samo, ale dwuręcznie. Na co teść wali się w klatkę pięścią, a zięć masuje dłonią po brzuchu i obydwaj znikają.
Tłumaczenie poniżej:
T: Mam flaszkę!
Ź: To mamy dwie!
T: Żmija w domu?
Ź: Są obie
T: To co, pijemy na klatce?
Ź: Nie, na śmietniku!
Teść pokazuje jeden kciuk "up", na co zięć z okna obydwa. Wtedy teść z pytającą miną robi "węża" ręką, a zięć odpowiada tak samo, ale dwuręcznie. Na co teść wali się w klatkę pięścią, a zięć masuje dłonią po brzuchu i obydwaj znikają.
Tłumaczenie poniżej:
T: Mam flaszkę!
Ź: To mamy dwie!
T: Żmija w domu?
Ź: Są obie
T: To co, pijemy na klatce?
Ź: Nie, na śmietniku!
Stewardesa dostała polecenia od kapitana, by w sposób dyplomatyczny i delikatny poinformowała pasażerów o tym, że samolot ma awarię i za kilka chwil się rozbije.
Stewardesa wychodzi do pasażerów i pyta:
- Czy wszyscy maja paszporty?
Pasażerowie z entuzjazmem odpowiadają:
- Taaak!
- W takim razie niech wszyscy je podniosą i zamachają do mnie.
Pasażerowie podnoszą paszporty w górę i radośnie machają.
- A teraz wszyscy rolujemy paszporty nad głową. Rolujemy... ciaśniutko, ciaśniutko...
Pasażerowie entuzjastycznie zwijają dokumenty, ciaśniutko...
- A teraz niech wszyscy wsadzą sobie je głęboko w pupę, żeby zwłoki dało się łatwo zidentyfikować.....
Stewardesa wychodzi do pasażerów i pyta:
- Czy wszyscy maja paszporty?
Pasażerowie z entuzjazmem odpowiadają:
- Taaak!
- W takim razie niech wszyscy je podniosą i zamachają do mnie.
Pasażerowie podnoszą paszporty w górę i radośnie machają.
- A teraz wszyscy rolujemy paszporty nad głową. Rolujemy... ciaśniutko, ciaśniutko...
Pasażerowie entuzjastycznie zwijają dokumenty, ciaśniutko...
- A teraz niech wszyscy wsadzą sobie je głęboko w pupę, żeby zwłoki dało się łatwo zidentyfikować.....
Co łączy człowieka z psem?
- smycz.
- smycz.
Kochanie, wyczyściałaś mi płaszcz?
- Taak
- A garnitur?
- Taak
- A buty?
- Cooooo, to one też maja kieszenie?
- Taak
- A garnitur?
- Taak
- A buty?
- Cooooo, to one też maja kieszenie?
W sklepie ze sprzętem sportowym babka ogląda różne towary. W końcu pokazuje na jeden i mówi do męża:
- Jak mi to kupisz, będę wyglądać jak nastolatka.
- Kochanie, to jest bieżnia, a nie maszyna czasu.
- Jak mi to kupisz, będę wyglądać jak nastolatka.
- Kochanie, to jest bieżnia, a nie maszyna czasu.
Wsiada informatyk do taksówki. Taksiarz pyta:
- Dokąd jedziemy?
- 192.168.1.3
- Dokąd jedziemy?
- 192.168.1.3
Dwóch pijanych facetów jedzie autobusem i jeden wreszcie mówi do kierowcy:
-Proszę Pana, czy dojadę tym autobusem do dworca?
-Dojedzie Pan - odpowiada kierowca
Na to drugi pijak:
-A ja dojadę?
-Proszę Pana, czy dojadę tym autobusem do dworca?
-Dojedzie Pan - odpowiada kierowca
Na to drugi pijak:
-A ja dojadę?
Mówi stary Szkot do synka:
- Skocz no, Ken, do sąsiada i pożycz od niego siekierkę...
Malec poleciał. Za kilka minut przylatuje i krzyczy:
- Sąsiad nie chce pożyczyć!
- A to kawał wini! Leć synu do szopy i przynieś naszą
- Skocz no, Ken, do sąsiada i pożycz od niego siekierkę...
Malec poleciał. Za kilka minut przylatuje i krzyczy:
- Sąsiad nie chce pożyczyć!
- A to kawał wini! Leć synu do szopy i przynieś naszą
Pani na lekcji pyta:
- Kto doszedl w czasie lekcji?
- Ja, 2 razy - odpowiedzial Jaś
- Kto doszedl w czasie lekcji?
- Ja, 2 razy - odpowiedzial Jaś




