Przecietna katolicka rodzina. Pewnego dnia cisze przy obiedzie przerywa 10-letnia corka, oswiadczajac powaznie :
- Nie jestem juz dziewica...
Po tych slowach zapadla calkowita cisza. Pozbierawszy sie ojciec mowi do matki :
- Ty tu jestes winna ! Jestes dziwka ! Ubierasz sie tak frywolnie, ze faceci ogladaja sie za toba i gwizdaja !
Do starszej 20-letniej corki krzyczy :
- I ty tez tu jestes winna ! Tez jestes dziwka ! Bzykasz sie z pierwszym lepszym kolesiem na naszej sofie, kiedy tylko wyjdziemy z domu i to na oczach siostry !!!
Na to wsciekla matka wrzeszczy na ojca :
- Zamknij sie ! To wlasnie ty powinienes, uwazac na to co mowisz. Wydajesz pol wyplaty na dziwki ! A odkad mamy kablowke caly czas ogladasz pornole ! Ze juz nie wspomne o twojej szmatlawej sekretarce !
Az wrescie pelna zwatpienia, matka zwraca sie do coreczki :
- Ale jak to sie stalo, skarbie ? Zostalas zgwalcona, czy przelecial cie kolega z klasy ??
Mala patrzy duzymi oczami na matke i mowi :
- Ale mamo, siostra zmienila mi role w Jaselkach, nie jestem juz dziewica tylko pastereczka !!!
Jasio mówi do taty:
-Tato, muszę chyba iść do okulisty.
-Czemu synku?
-Bo od miesiąca nie widziałem kieszonkowego
-Tato, muszę chyba iść do okulisty.
-Czemu synku?
-Bo od miesiąca nie widziałem kieszonkowego
Pani w szkole pyta:
- Gdyby przed baranem postawiono wiaderko wody i wiaderko wódki to co by wybrał baran?
Dzieci:
- Wodę
Nauczycielka:
- Świetnie!! a dlaczego?
- Bo to baran!!!
- Gdyby przed baranem postawiono wiaderko wody i wiaderko wódki to co by wybrał baran?
Dzieci:
- Wodę
Nauczycielka:
- Świetnie!! a dlaczego?
- Bo to baran!!!
Idzie policjant się odlać. Po jakimś czasie wychodzi z krzaków cały osikany.
- Co się stało? - pyta się kumpel.
- Wyjąłem nie ta pałe.
- Co się stało? - pyta się kumpel.
- Wyjąłem nie ta pałe.
Kanibale idą na kolację. Jeden niesie rękę, drugi nogę, a trzeci urnę z prochami.
- Po co ci ta urna? - pytają go.
- Doleję trochę wrzątku i będzie gorący kubek!
- Po co ci ta urna? - pytają go.
- Doleję trochę wrzątku i będzie gorący kubek!
Jaka jest różnica pomiędzy teściową a banitami?
- Banici są poszukiwani.
- Banici są poszukiwani.
Jak się nazywa żona eskimosa?
- Mro-żonka
- Mro-żonka
Uważasz mnie za służącą, czy co? - krzyczy żona.
- Ależ skąd, kochanie, służącą mógłbym zmienił.
- Ależ skąd, kochanie, służącą mógłbym zmienił.
Kobieta zaczepia chłopaka w tramwaju:
- Ty chyba jesteś Chińczykiem?
- No, chyba pani żartuje!
- Na pewno jesteś Chińczykiem...
- Nie proszę pani.
- A może twoja mama jest Chinką?
- Nie proszę pani. Jeśli to Panią interesuje, to mój ojciec też jest polakiem
- Mimo wszystko...ty chyba jesteś Chińczykiem....
- Ma pani rację, jestem Chińczykiem... - przyznaje eis dla świętego spokoju chłopak.
- No proszę! A wcale na Chińczyka nie wyglądasz...
- Ty chyba jesteś Chińczykiem?
- No, chyba pani żartuje!
- Na pewno jesteś Chińczykiem...
- Nie proszę pani.
- A może twoja mama jest Chinką?
- Nie proszę pani. Jeśli to Panią interesuje, to mój ojciec też jest polakiem
- Mimo wszystko...ty chyba jesteś Chińczykiem....
- Ma pani rację, jestem Chińczykiem... - przyznaje eis dla świętego spokoju chłopak.
- No proszę! A wcale na Chińczyka nie wyglądasz...
Na komisji wojskowej pytają poborowego:
- Do you speak English?
- Hę???
Pytają następnego:
- Do you speak English?
- Hę???
I następnego:
- Do you speak English?
- Yes, I do.
- Hę???
- Do you speak English?
- Hę???
Pytają następnego:
- Do you speak English?
- Hę???
I następnego:
- Do you speak English?
- Yes, I do.
- Hę???