Wchodzi facet z kałachem do autobusu i krzyczy:
- Gdzie jest Zenek? Dajcie mi Zenka!
Przerażeni pasażerowie wskazują na mężczyznę w rogu i mówią:
- To jest Zenek.
W tej chwili ten z kałachem podchodzi do gościa, krzyczy: "Zenek kryj się!" i puszcza serię z kałącha po pozostałych pasażerach.
Krasnoludki idą przez las. W pewnej chwili widzą, jak wilk napada na Czerwonego Kapturka.
- Pomóżmy tej dziewczynce! - mówi jeden z nich.
- Dlaczego? Przecież nie jesteśmy z tej bajki.
- Pomóżmy tej dziewczynce! - mówi jeden z nich.
- Dlaczego? Przecież nie jesteśmy z tej bajki.
Transmisje z meczów EURO 2012 transmitowane będą codziennie po modlitwie wieczornej w telewizji "Trwam".
Przychodzi Chińczyk do sklepu i mówi:
-Cing cion ryżu.
A sprzedawca na to:
-Dwa kilo czego?
-Cing cion ryżu.
A sprzedawca na to:
-Dwa kilo czego?
Fąfara zapisał się na kurs spadochronowy. Przed swoim pierwszym skokiem instruktor udziela mu ostatnich wskazówek:
- Ponieważ jest to twój pierwszy skok, to gdy tylko wyskoczysz z samolotu, zadzwonię do ciebie na komórkę i udzielę wskazówek co robić dalej.
- OK! - mówi Fąfara i wyskakuje z samolotu.
W tym samym momencie jeden z bardziej doświadczonych spadochroniarzy krzyczy:
- Instruktrorze! Przecież on wyskoczył bez spadochronu!
- Nie szkodzi, zaraz do niego zadzwonię i powiem co ma zrobić w takim wypadku - mówi instruktor i po chwili dodaje: - O, cholera. Zapomniałem spytać o numer jego komórki.
- Ponieważ jest to twój pierwszy skok, to gdy tylko wyskoczysz z samolotu, zadzwonię do ciebie na komórkę i udzielę wskazówek co robić dalej.
- OK! - mówi Fąfara i wyskakuje z samolotu.
W tym samym momencie jeden z bardziej doświadczonych spadochroniarzy krzyczy:
- Instruktrorze! Przecież on wyskoczył bez spadochronu!
- Nie szkodzi, zaraz do niego zadzwonię i powiem co ma zrobić w takim wypadku - mówi instruktor i po chwili dodaje: - O, cholera. Zapomniałem spytać o numer jego komórki.
o 2.00 w nocy do iksińskiego dzwoni telefon:
-Czy to pan uratował mojego synka przed utonięciem?
-Tak- odpowiada zaspany mężczyzna
- A berecik gdzie złodzieju!
-Czy to pan uratował mojego synka przed utonięciem?
-Tak- odpowiada zaspany mężczyzna
- A berecik gdzie złodzieju!
Anglik przychodzi do recepcji hotelowej i mówi do recepcjonistki:
- Two teas to room two two.
A recepcjonistka na to:
- Pam param pam.
- Two teas to room two two.
A recepcjonistka na to:
- Pam param pam.
Jak potraktuje Ciebie lekarz z polską pensją?
- Panie doktorze, mam problem. Od pewnego czasu brak mi apetytu. Nie mam ochoty nic jeść...
- Wie pan. Przy dzisiejszych cenach, to cenna umiejętność...
- Panie doktorze, mam problem. Od pewnego czasu brak mi apetytu. Nie mam ochoty nic jeść...
- Wie pan. Przy dzisiejszych cenach, to cenna umiejętność...
Walka z wirusem
11 rad jak walczyć z wirusami.
1. Jak powszechnie wiadomo, wirus może przejść po kablu, dlatego należy łączyć się z internetem bezprzewodowo.
2. Sygnał dobrze jest przefiltrować za pomocą kilku warstw waty szklanej. Jeśli nie posiadacie waty to możecie ją zastąpić kilkoma warstwami bibuły filtracyjnej.
3. Sygnał można także filtrować za pomocą gąbki ze starego materaca nasączonej środkiem dezynfekcyjnym. Najbardziej jadowity wirus zrobi dziurę, ale nie przejdzie!
4. Jeśli już łączycie się przez kabel, to zawiążcie na nim kilka supełków. Żaden wir nie przejdzie!
5. Dobre wyniki daje stosowanie firewalla. Obok kompa rozpalcie ognisko i wrzućcie do niego kabel.Tylko pamiętajcie żeby go owinąć alu folią żeby się nie zjarał.
6. Świetne wyniki daje obłożenie kompa starymi tenisówkami i długo noszonymi skarpetami. Żaden wir się go nie czepi!
7. Całkiem śmiało można zastosować krucyfix i wodę święconą. Krusyfix położyć na kompie i wszystko skropić wodą święconą. Jednak dla własnego bezpieczeństwa przed kropieniem trzeba wyłączyć z sieci wszystkie kable zasilające!
8. Można zastosować także okłady z czosnku.
9. Do monitora można przykleić święty obrazek.
10. Jeśli komp złapał już wirusa, to dobrym sposobem jest rozbicie na proszek 2 tabletek aspiryny i wsypanie ich do napędu CD. Kompa natychmiast trzeba natrzeć jakąś maścią rozgrzewającą. Na monitor naciągnąć ciepłą czapkę, na klawiature założyć rękawiczki, a na myszkę naciągnąć wełnianą skarpetkę.Wszystko położyć do łóżeczka i nakryć kołderką żeby się wypociło.
11. Jeśli mimo wszystko stan kompa pogarsza się i zaczyna on zarażać inne kompy, to trzeba o północy zabrać go na cmentarz położyć na świeżej mogile i wbić w niego osikowy kołek.
11 rad jak walczyć z wirusami.
1. Jak powszechnie wiadomo, wirus może przejść po kablu, dlatego należy łączyć się z internetem bezprzewodowo.
2. Sygnał dobrze jest przefiltrować za pomocą kilku warstw waty szklanej. Jeśli nie posiadacie waty to możecie ją zastąpić kilkoma warstwami bibuły filtracyjnej.
3. Sygnał można także filtrować za pomocą gąbki ze starego materaca nasączonej środkiem dezynfekcyjnym. Najbardziej jadowity wirus zrobi dziurę, ale nie przejdzie!
4. Jeśli już łączycie się przez kabel, to zawiążcie na nim kilka supełków. Żaden wir nie przejdzie!
5. Dobre wyniki daje stosowanie firewalla. Obok kompa rozpalcie ognisko i wrzućcie do niego kabel.Tylko pamiętajcie żeby go owinąć alu folią żeby się nie zjarał.
6. Świetne wyniki daje obłożenie kompa starymi tenisówkami i długo noszonymi skarpetami. Żaden wir się go nie czepi!
7. Całkiem śmiało można zastosować krucyfix i wodę święconą. Krusyfix położyć na kompie i wszystko skropić wodą święconą. Jednak dla własnego bezpieczeństwa przed kropieniem trzeba wyłączyć z sieci wszystkie kable zasilające!
8. Można zastosować także okłady z czosnku.
9. Do monitora można przykleić święty obrazek.
10. Jeśli komp złapał już wirusa, to dobrym sposobem jest rozbicie na proszek 2 tabletek aspiryny i wsypanie ich do napędu CD. Kompa natychmiast trzeba natrzeć jakąś maścią rozgrzewającą. Na monitor naciągnąć ciepłą czapkę, na klawiature założyć rękawiczki, a na myszkę naciągnąć wełnianą skarpetkę.Wszystko położyć do łóżeczka i nakryć kołderką żeby się wypociło.
11. Jeśli mimo wszystko stan kompa pogarsza się i zaczyna on zarażać inne kompy, to trzeba o północy zabrać go na cmentarz położyć na świeżej mogile i wbić w niego osikowy kołek.
W piątek po pracy Romek dopadł Krystynę. Związał ją, wrzucił do
taksówki, zawiózł na lotnisko. Stamtąd polecieli do Paryża, gdzie
Romek zamknął Krystynę w pokoju, poił ją szampanem i rżnął ją cały
weekend. Po powrocie Romek był bohaterem wszystkich kobiet.
W piątek po pracy Zdzisiek dopadł Zochę. Związał ją, wrzucił do vana,
wyjechał za miasto. W środku lasu znalazł stary opuszczony dom, w
którego piwnicy zamknął Zochę, po czym spił ją wódą i rżnął przez cały
weekend. Po weekendzie Zdziśka zamknęli za gwałt.
Myślę sobie: jak wiele zależy od budżetu....
taksówki, zawiózł na lotnisko. Stamtąd polecieli do Paryża, gdzie
Romek zamknął Krystynę w pokoju, poił ją szampanem i rżnął ją cały
weekend. Po powrocie Romek był bohaterem wszystkich kobiet.
W piątek po pracy Zdzisiek dopadł Zochę. Związał ją, wrzucił do vana,
wyjechał za miasto. W środku lasu znalazł stary opuszczony dom, w
którego piwnicy zamknął Zochę, po czym spił ją wódą i rżnął przez cały
weekend. Po weekendzie Zdziśka zamknęli za gwałt.
Myślę sobie: jak wiele zależy od budżetu....