Dzisiaj mamy Czwartek 03 Pazdziernika 2024
Humor
Rozrywka
Dowcipy
Witaj Nieznajomy ;-)
Login Hasło
online: 156
Załóż Konto
ukryj reklamy
Sortuj wg: Ocen Wyświetleń Daty
- Podejrzewam, że w naszej lodówce ktos mieszka - mówi pacjent u psychiatry.
- A dlaczego tak pan sądzi?
- Bo żona ciągle nosi tam jedzenie.
Dodał: Kornelia
Jadą wariaci autobusem i zepsuł sie autobus. Wariaci pouciekali tylko kierowca był normalny i poszedł zobaczyć co się zepsuło. Idzie jeden wariat i mówi:
-A ja wiem co sie zepsuło.
-A idź mi stąd wariaci-odpowiada kierowca. przychodzi poraz drugi i mówi:
-A ja wiem co sie zepsuło.
-A idź mi stąd wariacie- odpowiada kierowca. Sytułacja powtarza się poraz trzeci a wariat mówi to samo:
-A ja wiem co się zepsuło.
Zdenerwowany kierowca pyta się:
-No co?
-Autobus.
Dodał: Kornelia
Lekarz psychiatra do pacjenta:
- Zaraz, zaraz, nie rozumiem pańskiego problemu. Proszę zacząć od początku.
- A więc na początku stworzyłem Ziemię...
Dodał: Kornelia
W szpitalu psychiatrycznym idzie pacjent ze szczoteczką do zębów na smyczy. Przechodzący lekarz mówi do niego:
- O...jaki ładny piesek, panie Nowak.
- Co pan, panie doktorze, zwariował pan? Przecież to szczoteczka do zębów!
Lekarz trochę zmieszany poszedł do gabinetu, a świr na to (do szczoteczki na smyczy):
- Widzisz Azor, jak żeśmy pana doktora w konia zrobili?
Dodał: Kornelia
Ucieka dwóch wariatów z wariatkowa i przechodzą pod oknem portiera. Nagle jeden się potyka, a portier pyta:
- Kto tam?
- Miauuu... - odpowiada jeden wariat.
Przechodzi drugi i też się potyka.
- Kto tam?! - pyta portier.
- Drugi kot - odpowiada wariat.
Dodał: Kornelia
Lekarz w szpitalu psychiatrycznym bada trzech swoich pacjentów.
- Ile jest 2 razy 2? - pyta pierwszego.
- Pięć tysięcy - odpowiada pacjent.
- Ile jest 2 razy 2? - pyta kolejnego pacjenta lekarz.
- Piątek - pada odpowiedź.
- Ile jest 2 razy 2? - pyta lekarz ostatniego pacjenta.
- Cztery.
- Świetnie! - wykrzykuje uradowany lekarz. - Proszę powiedzieć, w jaki sposób uzyskał pan ten wynik?
- To proste. Podzieliłem pięć tysięcy przez piątek.
Dodał: Kornelia
Uciekło dwóch wariatów z domu wariatów i tak biegną, patrzą mur. Jeden mówi:
- Co teraz zrobimy?
- Nie wiem.
- Ja mam latarkę!!! Zapalę ją a ty przejdziesz po jej promieniu!!!
- Eee, ja nie taki głupi! Ty zgasisz latarkę ja spadnę!
Dodał: Kornelia
W domu wariatów zaczeła panować moda na udawanie liści.
- I co my zrobimy? - mówi pielęgniarz oni za cholere nie chcą zejść!
- Mam pomysł - mówi drugi.
Otwiera drzwi pierwszego pokoju:
- Juz jesień!
I wszyscy pospadali z sufitu. I wchodzi tak do kolejnych 4 pokojów. Taka sama reakcja. Wchodzi do ostatniego:
- Juz jesień!
- Nie widzisz idioto,że to drzewo iglaste?!
Dodał: Kornelia
W szpitalu psychiatrycznym lekarze sprawdzają, który z pacjentów jest już zdrowy. Każą wszystkim skakać do pustego basenu. Wszyscy skoczyli, tylko jeden stoi na brzegu.
- A ty? Dlaczego nie skaczesz? - pyta jeden z lekarzy.
- Nie umiem pływać. Chciałby pan, żebym się utopił?
Dodał: Kornelia
Przychodzi wariat do automatu z colą, wrzuca monetę, otwiera puszkę, wypija i tak przez kwadrans. Typek za nim:
- Panie, ja też chcę pić!!!
- Nie ma głupich, ja wciąż wygrywam!!!!!
Dodał: Kornelia
| 0.15818 s. | IP: 44.220.184.63 | Czwartek 03 Pazdziernika 2024 22:25 | online: 156 | zalogowani: 0 | goście: | rekord online: 269 |
dowcipy