Pijaczek szuka czegoś w nocy pod latarnia. Podchodzi milicjant i pyta się go, co robi.
- Szukam kluczy, które zgubiłem. - odpowiada pijak.
Szukają wiec razem i nic. Pod dłuższej chwili milicjant pyta się:
- Czy jest pan pewien, ze tutaj je pan zgubił?
- Nie, ale tu jest najjaśniej!
Instruktor pyta kandydata na kierowce:
-Czy ma pan dobry wzrok?
-Oczywiście
-To proszę przeczytać numer rejestracyjny samochodu, który stoi przed panem
-Jaki samochód??
-Czy ma pan dobry wzrok?
-Oczywiście
-To proszę przeczytać numer rejestracyjny samochodu, który stoi przed panem
-Jaki samochód??
Co się stało z blondynką, która dostała radio na krótkie fale?
- Dwa tygodnie nie kładła się spać, bo sprawdzała, czy będzie długo grało.
- Dwa tygodnie nie kładła się spać, bo sprawdzała, czy będzie długo grało.
Przychodzi baba do lekarza.Wchodzi, a lekarz mówi-prosze sie rozebrać-.Baba-a gdzie mam położyć ciuchy?-.Lekarz-obok moich-.
Tu był Jurek, Tu był Zenek, Tu był Sławek...
Niby zwyczajne napisy... Czemu mnie tak niepokoją?
Czy to z powodu dziwnego koloru czy charakteru pisma?
A może dlatego, że czytam je w swojej szafie...
Niby zwyczajne napisy... Czemu mnie tak niepokoją?
Czy to z powodu dziwnego koloru czy charakteru pisma?
A może dlatego, że czytam je w swojej szafie...
Co robi blondynka widząc na drzwiach napis ciągnij?
- Nic bo nie umie czytać!
- Nic bo nie umie czytać!
Wchodzi Jasiu do pokoju i widzi jak ojciec posuwa od tyłu mamę..
Ojciec:
- Czego chcesz czego chcesz!!!?
Mama:
- dziewczynkę, dziewczynkę
Jasiu speszony wychodzi. Po 5 minutach wchodzi ojciec do niego do pokoju, a Jasiu podniecony podbiega wypina się ściąga spodnie i mówi:
- Tato, a ja chce klocki Lego
Ojciec:
- Czego chcesz czego chcesz!!!?
Mama:
- dziewczynkę, dziewczynkę
Jasiu speszony wychodzi. Po 5 minutach wchodzi ojciec do niego do pokoju, a Jasiu podniecony podbiega wypina się ściąga spodnie i mówi:
- Tato, a ja chce klocki Lego
Dlaczego blondynka ma dookoła wanny rozwieszoną linkę?
- Żeby za daleko nie odpływała.
- Żeby za daleko nie odpływała.
Przychodzi baba do sklepu i mówi:
- Poproszę piwo.
- Jasne, czy ciemne?
- No jasne, że ciemne.
- Poproszę piwo.
- Jasne, czy ciemne?
- No jasne, że ciemne.
Przychodzi baba do lekarza z ręką i nogą w gipsie a lekarz pyta:
- Co pani w rękę?
- Prąd mnie kopnął
- A w nogę?
- Oddałam mu!
- Co pani w rękę?
- Prąd mnie kopnął
- A w nogę?
- Oddałam mu!