Dwie mrówki weszły na palmę i wyzywają słonia
-Grubas Grubas!
Nagle jedna mrówka spadła słoniowi a kark. Po chwili z góry słychać głos:
-Uduś go, uduś!!!
Wchodzi nauczyciel do klasy i mówi:
-Wszyscy nienormalni proszę wstać!
Wstaje Jasiu a nauczyciel sie go pyta:
-Jasiu dlaczego wstałeś?
A Jasiu na to:
-No bo mi głupio jak pan tak sam stoi...
-Wszyscy nienormalni proszę wstać!
Wstaje Jasiu a nauczyciel sie go pyta:
-Jasiu dlaczego wstałeś?
A Jasiu na to:
-No bo mi głupio jak pan tak sam stoi...
Facet przyjechał w nocy do hotelu i mówi do młodej recepcjonistki:
- Jutro rano chcę być obudzony pocałunkiem.
- Dobrze, powiem to temu brodatemu recepcjoniście.
- Jutro rano chcę być obudzony pocałunkiem.
- Dobrze, powiem to temu brodatemu recepcjoniście.
Małżeńskie dusery
Bardzo późno w nocy pijany facet wraca do domu. Dzwoni do drzwi, ale żona nie chce mu otworzyć. Facet, czekając, mówi:
- O...twórz kochaaanie... przyniosłem bu... bukiet najpiękniejszych róż na świecie dla naj...najpiękniejszej kobiety na świecie.
Żona otwiera drzwi, facet wchodzi do mieszkania i idzie prosto do sypialni.
- A gdzie róże? - pyta żona.
- A gdzie... najpiękniejsza kobieta na świecie?
Bardzo późno w nocy pijany facet wraca do domu. Dzwoni do drzwi, ale żona nie chce mu otworzyć. Facet, czekając, mówi:
- O...twórz kochaaanie... przyniosłem bu... bukiet najpiękniejszych róż na świecie dla naj...najpiękniejszej kobiety na świecie.
Żona otwiera drzwi, facet wchodzi do mieszkania i idzie prosto do sypialni.
- A gdzie róże? - pyta żona.
- A gdzie... najpiękniejsza kobieta na świecie?
Przychodzi Jaś do taty i pyta:
- Tato, jaka jest różnica między wyrazami potencjalnie a realnie?
- Jasiu, zrób tak: idź do mamy i zapytaj ją czy przespałaby się z Johnem Travoltą za milion dolarów. Potem idź do brata i zapytaj go czy przespałby się z Orlandem Bloom za milion dolarów, a potem idź do siostry i zapytaj czy przespałaby się z Paulem Walkerem za milion dolarów.
Jasio poszedł i pyta mamę czy by się przespała z Johnem Travoltą? A ona na to:
- Oczywiście!
Potem Jasio idzie do brata i pyta czy przespałby się z Orlandem Bloom? A on:
- Kto by się nie przespał za milion dolców?
No to Jasio idzie do siostry i pyta ją czy by się przespała za milion dolarów z Paulem Walkerem? A ona na to:
- Naturalnie!
No to Jasio idzie z powrotem do ojca i mówi:
- To ja już rozumiem! Potencjalnie mamy w domu trzy miliony dolarów, a realnie dwie dziwki i jednego pedała...
- Tato, jaka jest różnica między wyrazami potencjalnie a realnie?
- Jasiu, zrób tak: idź do mamy i zapytaj ją czy przespałaby się z Johnem Travoltą za milion dolarów. Potem idź do brata i zapytaj go czy przespałby się z Orlandem Bloom za milion dolarów, a potem idź do siostry i zapytaj czy przespałaby się z Paulem Walkerem za milion dolarów.
Jasio poszedł i pyta mamę czy by się przespała z Johnem Travoltą? A ona na to:
- Oczywiście!
Potem Jasio idzie do brata i pyta czy przespałby się z Orlandem Bloom? A on:
- Kto by się nie przespał za milion dolców?
No to Jasio idzie do siostry i pyta ją czy by się przespała za milion dolarów z Paulem Walkerem? A ona na to:
- Naturalnie!
No to Jasio idzie z powrotem do ojca i mówi:
- To ja już rozumiem! Potencjalnie mamy w domu trzy miliony dolarów, a realnie dwie dziwki i jednego pedała...
Kobieta z okazji swoich 50-tych urodzin zrobiła sobie lifting twarzy - zadowolona z efektu idzie do sklepu i pyta sprzedawcy:
- Jak pan myśli ile mam lat?
Na to sprzedawca zastanawia się i w końcu odpowiada:
- Wygląda pani na 30.
Na to kobieta dumnie odpowiada:
- Mam 50...
Potem kobieta idzie do McDonalda i na koniec po kupnie hamburgera pyta ekspedientki:
- Jak pani myśli, ile mam lat?
na to ekspedientka odpowiada:
- Wygląda pani na 29.
Na co kobieta dumnie mówi:
- Mam 50 lat!...
potem kobieta udaje się do apteki i tam tez zadaje swoje pytanie a farmaceuta odpowiada że wygląda na 30 lat.
Na co kobieta szczęśliwa do granic głośno odpowiada:
- Mam okrągłe 50 lat.
Potem Kobieta wsiada do autobusu i siada koło staruszka. Po chwili ciszy nie wytrzymuje i pyta również staruszka o swój wiek na co staruszek odpowiada:
- Wie pani ja mam 79 lat i wzrok bardzo slaby, ale za czasów mojej młodości był jeden sposób na określenie wieku kobiety a mianowicie musiałbym dotknąć pani piersi.
Kobieta pewna siebie zgadza się ciekawa wyniku. Staruszek bierze w ręce jej piersi ściska dotyka sutków i w końcu odpowiada:
- Ma pani równo 50 lat.
Kobieta zaciekawiona pyta:
- A skąd pan to wiedział?
- A nie będzie pani zła?
- Nie, nie będę.
- Stałem za panią w kolejce w aptece!
- Jak pan myśli ile mam lat?
Na to sprzedawca zastanawia się i w końcu odpowiada:
- Wygląda pani na 30.
Na to kobieta dumnie odpowiada:
- Mam 50...
Potem kobieta idzie do McDonalda i na koniec po kupnie hamburgera pyta ekspedientki:
- Jak pani myśli, ile mam lat?
na to ekspedientka odpowiada:
- Wygląda pani na 29.
Na co kobieta dumnie mówi:
- Mam 50 lat!...
potem kobieta udaje się do apteki i tam tez zadaje swoje pytanie a farmaceuta odpowiada że wygląda na 30 lat.
Na co kobieta szczęśliwa do granic głośno odpowiada:
- Mam okrągłe 50 lat.
Potem Kobieta wsiada do autobusu i siada koło staruszka. Po chwili ciszy nie wytrzymuje i pyta również staruszka o swój wiek na co staruszek odpowiada:
- Wie pani ja mam 79 lat i wzrok bardzo slaby, ale za czasów mojej młodości był jeden sposób na określenie wieku kobiety a mianowicie musiałbym dotknąć pani piersi.
Kobieta pewna siebie zgadza się ciekawa wyniku. Staruszek bierze w ręce jej piersi ściska dotyka sutków i w końcu odpowiada:
- Ma pani równo 50 lat.
Kobieta zaciekawiona pyta:
- A skąd pan to wiedział?
- A nie będzie pani zła?
- Nie, nie będę.
- Stałem za panią w kolejce w aptece!
-Czym się różni blondynka od papieru toaletowego?
-Papier toaletowy wie, że aby żyć trzeba się rozwijać
-Papier toaletowy wie, że aby żyć trzeba się rozwijać
Wchodzi facet do sklepu i mówi:
- Poprosze bllll ziemniaków.
- Czego dwa kilo?
- Poprosze bllll ziemniaków.
- Czego dwa kilo?
Nauczycielka w klasie kichnela. Jasio krzyknal :
- Na szczescie !
- Dziekuje Jasiu, ale nie mowi sie ,,na szczescie,, tylko ,,na zdrowie,,.
Na to Jasiu :
- Na szczescie sie pani ryj nie rozerwal...
- Na szczescie !
- Dziekuje Jasiu, ale nie mowi sie ,,na szczescie,, tylko ,,na zdrowie,,.
Na to Jasiu :
- Na szczescie sie pani ryj nie rozerwal...
Dlaczego blondynka złamała nogę grabiąc liście?
- Bo spadła z drzewa.
- Bo spadła z drzewa.