Dzisiaj mamy Niedziela 28 Kwietnia 2024
Humor
Rozrywka
Dowcipy
Witaj Nieznajomy ;-)
Login Hasło
online: 39
Załóż Konto
ukryj reklamy
Sortuj wg: Ocen Wyświetleń Daty
Leci w samolocie w jednym rzędzie: 2 Arabów (od strony okna)i Żyd (od przejścia). Żyd w jarmułce, pejsy, te sprawy - wyluzowany kompletnie - rozpiął kołnierzyk, zdjął buty. Arabowie patrzą na niego nienawistnie. Po godzinie lotu jeden z nich wstaje i mówi:
- Idę po Colę.
Żyd na to:
- Ależ nie, ja pójdę, po co się przeciskać.
I poszedł. W tym czasie Arab napluł mu do buta. Żyd wraca, daje Colę Arabowi. Po kolejnej godzinie drugi Arab mówi:
- Idę po Colę.
Żyd jak poprzednio:
- Ja pójdę.
I poszedł. Drugi Arab napluł mu do drugiego buta. Żyd wraca, daje Cole Arabowi. Po godzinie samolot ląduje, Żyd zbiera się zapina kołnierzyk, założył jednego buta, skrzywił się i mówi:
- Znowu ta straszna nienawiść między naszymi narodami - to plucie do butów, to szczanie do Coli...
Dodał: Joni
Stary rabin zdecydował, że opuści Związek Radziecki i wróci do Izraela. Gdy przeszukiwano go na lotnisku, ochrona znalazła u niego popiersie Lenina.
- Co to jest? Spytał celnik.
- Co to jest? Co to jest?! Nie pytaj się "co" tylko "kto". To sam Towarzysz Lenin, geniusz, myśliciel, twórca najwspanialszego systemu świata!
Celnik zaśmiał się i przepuścił żyda przez bramki.
Rabin przyleciał do Izraela gdzie sytuacja się powtórzyła.
- Co to jest? Pyta celnik.
- Co to jest? Co to jest? Nie pytaj się "co" tylko "kto". To Lenin, zawszony komunista, gdy wrócę do domu umieszczę go w toalecie.
Celnik zaśmiał się i bez problemu przepuścił rabina.
Gdy rabin wrócił do swojego rodzinnego domu w Jeruzalem, jego wnuk zobaczył popiersie i zapytał.
- Kto to jest?
- Nie "kto to jest" tylko raczej "co to jest". To, moje drogie dziecko, jest 5kg szczerego złota.
Dodał: Maciek
Tato kto to jest alkoholik? - Pyta Jasiu.
-Widzisz te cztery drzewa? Alkoholik widzi osiem.
-Ale tato tam są tylko dwa drzewa...
Dodał: Maciek
Sędzia przepytuje kobietę:
- Jaka przyczyna rozwodu?
- No..
- Pije?
- Nie.
- Narkotyki bierze?
- Nie.
- Mało zarabia?
- Całkiem sporo.
- Bije?
- No nie.
- Nie dba o dzieci?
- Kocha je na zabój.
- Zdradza?
- Nie, co też Wysoki Sąd..
- Nie zadowala pani jako kobiety?
- Nie, z tym w najlepszym porządku.
- Nie pomaga w domu?
- Pomaga.
- No to o co chodzi?
- Wysoki Sądzie.. jakby Wysoki Sąd zobaczył z jaką miną on to robi...
Dodał: Elizka
Blondynka u doktora:
- Niech mi pan pomoże! Trzmiel mnie użądlił!
- Spokojnie, zaraz posmarujemy maścią..
- A jak go pan doktor złapie? Przecież on już poleciał!
- Nie! Posmaruję to miejsce, gdzie panią użądlił!
- Aaaa! To było w parku, przy fontannie, na ławce pod drzewem.
- Kretynko! Posmaruję tą część ciała, w którą cię uciął!
- To trzeba było od razu tak mówić! W palec mnie użądlił. Boże, jak to boli!
- Który konkretnie?
- A skąd mam wiedzieć? Wszystkie trzmiele wyglądają podobnie...
Dodał: slodka19961
Sprawa o przyznanie praw rodzicielskich. Sędzia wysłuchał obu stron i na koniec pyta mężczyznę: - Proszę pana, czy ma pan jakieś argumenty na poparcie swojej racji? Mężczyzna zastanawia się chwili po czym mówi: - Wysoki sądzie, jeśli sąd wrzuci monetę do automatu z batonikami, to batonik będzie pana czy automa
Dodał: Elizka
Mąż wraca od innej o czwartej nad ranem. Zapala światło i widzi żonę z wałkiem w ręce.
-Zwariowałaś!? O czwartej rano kluski robisz!?
Dodał: uczen55
Wchodzi gość do cukierni i prosi o pączka. Ekspedientka daje mu pączka, a on wyjada sam środek, resztę pączka wyrzuca. Na to ona:
- Motocyklista?
On mega zdziwiony:
- Skąd pani wiedziała??
Ona na to z cwaniackim uśmieszkiem:
- Bo przyjechał pan na motorze.
Dodał: Maciek
- Jaka jest różnica miedzy blondynka mająca okres a terrorysta?
- Z terrorysta można negocjować...
Dodał: Maciek
Do windy wchodzi blondynka z mężczyzną. Facet pyta się:
- Na drugie?
- Aneta - odpowiada blondynka.
Dodał: Ogonex
| 0.15344 s. | IP: 18.216.83.240 | Niedziela 28 Kwietnia 2024 07:45 | online: 39 | zalogowani: 0 | goście: | rekord online: 269 |
dowcipy