Rybak złowił złotą rybkę. Ta mówi:
- Puść mnie, a spełnię Twoje jedno życzenie.
- Ok. Chcę najnowszego mercedesa.
- A jak wolisz - za gotówkę czy na raty?
- A Ty jak wolisz - na oleju czy na masełku?
Przychodzi milicjant do księgarni i pyta:
- Czy ma pani cos Hemingwaya ?
- Mam - odpowiada sprzedawczyni - " Stary człowiek i morze ".
- To ja poproszę " Morze ".
- Czy ma pani cos Hemingwaya ?
- Mam - odpowiada sprzedawczyni - " Stary człowiek i morze ".
- To ja poproszę " Morze ".
W szpitalu psychiatrycznym dyrektor pyta lekarza:
- Co ten pacjent robi na drabinie?
- Udaje żarówkę.
- No to niech stamtąd zejdzie.
- Ale wtedy będzie ciemno!
- Co ten pacjent robi na drabinie?
- Udaje żarówkę.
- No to niech stamtąd zejdzie.
- Ale wtedy będzie ciemno!
Dlaczego blondynka zbiera butelki w wiezieniu?
Bo chce wyjść za kaucją.
Bo chce wyjść za kaucją.
-Proszę mi wywróżyć przyszłość - zwraca się facet do jasnowidza
- Czeka cię wielkie szczęście , o ile nic nie stanie na przeszkodzie
- Czeka cię wielkie szczęście , o ile nic nie stanie na przeszkodzie
- Jasiu odprowadzisz mnie do tramwaju?
- Nie mogę ciociu, mama powiedziała, że tylko ciocia wyjdzie, poda kolację...
- Nie mogę ciociu, mama powiedziała, że tylko ciocia wyjdzie, poda kolację...
Zdenerwowana blondynka krzyczy do boy'a hotelowego:
- Pan sobie myśli, że jak jestem ze wsi, to może mnie pan wsadzić do tak małego pokoju?!
- Ależ proszę pani, jedziemy na razie windą.
- Pan sobie myśli, że jak jestem ze wsi, to może mnie pan wsadzić do tak małego pokoju?!
- Ależ proszę pani, jedziemy na razie windą.
Przychodzi baba do lekarza. Lekarz się pyta:
-Czemu ma pani śrubkę w uchu?
- No wie pan, ja słucham metalu!
-Czemu ma pani śrubkę w uchu?
- No wie pan, ja słucham metalu!
- Po co blondynka wlewa wodę do komputera?
- Bo chce poserfować po internecie.
- Bo chce poserfować po internecie.
Kowalski opowiada kolegom:
- Wczoraj jak wróciłem z roboty, to się tak pokłóciłem z żoną, jak jeszcze chyba nigdy!!!
- I co?! I co?!
- Przyszła do mnie na kolanach!!
- Taaaaak?!!! i co powiedziała?!
- Wyłaź spod łóżka, tchórzu!
- Wczoraj jak wróciłem z roboty, to się tak pokłóciłem z żoną, jak jeszcze chyba nigdy!!!
- I co?! I co?!
- Przyszła do mnie na kolanach!!
- Taaaaak?!!! i co powiedziała?!
- Wyłaź spod łóżka, tchórzu!




