Dzisiaj mamy Środa 27 Listopada 2024
Humor
Rozrywka
Dowcipy
Witaj Nieznajomy ;-)
Login Hasło
online: 148
Załóż Konto
ukryj reklamy
Sortuj wg: Ocen Wyświetleń Daty
- Wydaje mi się, że nie widzę zadania w twoim zeszycie. Czy możesz to jakoś, wyjaśnić? - pyta nauczyciel przyrody.
- Tak. To może być fatamorgana - odpowiada uczeń
Dodał: matek12123
- Tato, mogę spróbować skoków na bungee?
- Lepiej nie synku, o ile sobie przypominam, do samiuśkiego
początku prześladowały cię wypadki z gumą.
Dodał: ika
Pani od biologii pyta Jasia:
- Jasiu wymień mi 5 zwierząt mieszkających w Afryce.
Na to Jaś:
- 2 małpy i 3 słonie.
Dodał: ika
Przychodzi baba do apteki i mówi do aptekarza, że chce kupić arszenik.
- Po co pani arszenik? - pyta aptekarz.
- Chcę otruć mojego męża, który mnie zdradza.
- Droga pani, nie mogę pani sprzedać arszeniku, aby pani zabiła męża, nawet w przypadku gdy sypia z inną kobietą.
Na to kobieta wyciąga zdjęcie na którym jej mąż kocha się z żoną aptekarza.
- Oooo! - mówi aptekarz - Nie wiedziałem, że ma pani receptę!
Dodał: Maciek
Archeologom udało się całkowicie odszyfrować napis na płytach darowanych Mojżeszowi. Okazało się, że przykazanie było tylko jedno:
"Nie z czasownikami pisze się osobno. Na przykład: nie zabijaj, nie kradnij, nie cudzołóż, itd.
Dodał: Maciek
Idzie sobie Jasio z mamą ulicą, patrzy, a tu odkryty właz kanalizacyjny.
- O, popatrz mamo, krokodyl leci! - zawołał Jasio, bo to wredny szczeniak był.
- Krokodyle nie latają, Jasiu - odpowiedziała mama i zwinnie ominęła właz.
Po pięćdziesięciu metrach dogania ich jakiś facet, cały mokry i śmierdzący gównem, bęc Jasia w bańkę:
- Zapamiętaj gówniarzu, KROKODYLE NIE LATAJĄ!
Dodał: Cherry
Grubo po drugiej w nocy wchodzi mocno zawiany facet do domu, trzaska drzwiami i drze gębę: "WRÓCIŁEM!!!!"...
Cisza...
W trakcie pokonywania korytarza rozbija lustro lecz nie zwraca na to uwagi tylko znowu wrzeszczy "WRÓCIŁEM!!!!"...
Cisza...
Po drodze rozbija jeszcze szybę w meblach ale nie dale za wygraną - brnie naprzód.
Wchodzi do sypialni z impetem rzuca się na łóżko, patrzy w sufit i mówi:
- ku**a jak dobrze być kawalerem...
Dodał: bonzo41
- Od czego blondynka ma spuchnięte wargi?
- Od zdmuchiwania żarówki.
Dodał: Maciek
Dzieci piszą wypracowanie na temat: "Jak wyobrażam sobie bycie dyrektorem w wielkiej firmie?" Nie pisze tylko Jaś.
- Dlaczego nie piszesz? - pyta polonistka.
- Czekam na sekretarkę.
Dodał: Maciek
Małżeństwo jedzie samochodem już przez dłuższą chwilę nie odzywając się do siebie po wcześniejszej sprzeczce. Nagle żona zauważa stodołę z różnego rodzaju bydłem: krowy, byki, świnie, owce...
- Twoja rodzina? - pyta sarkastycznie żona.
- Tak, teściowie - odpowiada mąż.
Dodał: pichu
| 1.67179 s. | IP: 3.146.206.246 | Środa 27 Listopada 2024 14:03 | online: 149 | zalogowani: 0 | goście: | rekord online: 269 |
dowcipy