Czym się rożni blondynka od kolokwium?
- Niczym to i to trzeba zerżnąć, aby zaliczyć.
Idą trzy dziewczyny- 12latka, 13latka, i 14latka. Nagle widzą na ziemi białą plamę.
- Patrzcie ktoś rozlał mleko - powiedziała 12latka. 13latka powąchała i mówi:
- To nie mleko, to sperma. 14latka polizała i mówi:
- I na dodatek nie z naszego podwórka!
- Patrzcie ktoś rozlał mleko - powiedziała 12latka. 13latka powąchała i mówi:
- To nie mleko, to sperma. 14latka polizała i mówi:
- I na dodatek nie z naszego podwórka!
Żona wyjechała w delegację. Mąż rankiem bierze dzieciaka i wiezie do przedszkola.
- To nie nasze dziecko - mówi przedszkolanka.
Jadą do drugiego.
- Nie znamy pana synka - słyszy w drugim.
Jadą do trzeciego, czwartego... wszędzie tak samo. Nie znają
dzieciaka.
W końcu młody nie wytrzymał:
- Tato, zaliczamy jeszcze tylko jedno przedszkole i jedziemy do
szkoły, bo się w końcu na lekcję spóźnię!
- To nie nasze dziecko - mówi przedszkolanka.
Jadą do drugiego.
- Nie znamy pana synka - słyszy w drugim.
Jadą do trzeciego, czwartego... wszędzie tak samo. Nie znają
dzieciaka.
W końcu młody nie wytrzymał:
- Tato, zaliczamy jeszcze tylko jedno przedszkole i jedziemy do
szkoły, bo się w końcu na lekcję spóźnię!
Dzisiejszy "Dziennik" donosi, że 74% Polaków idzie do pracy z przyjemnością.
Widocznie pozostali spożywają alkohol dopiero po robocie.
Widocznie pozostali spożywają alkohol dopiero po robocie.
Rozmawiają dwie przyjaciółki:
- Słuchaj, jaki seks miałam wczoraj!!! Normalnie bajka! Marzenie!
- A z kim?
- Nie, no co ty! Nie powiem nikomu, a tym bardziej jego żonie.
- Słuchaj, jaki seks miałam wczoraj!!! Normalnie bajka! Marzenie!
- A z kim?
- Nie, no co ty! Nie powiem nikomu, a tym bardziej jego żonie.
Pijany facet wraca do domu. Żona zaczyna awanturę i wymownie pokazuje palcem na zegarek. Na co facet:
- Wielkie halo! Zegarek, ku*wa! Jak mój ojciec wracał do domu, to matka na kalendarz pokazywała!
- Wielkie halo! Zegarek, ku*wa! Jak mój ojciec wracał do domu, to matka na kalendarz pokazywała!
Nauczyciel kazal Jasiowi napisac 100 razy : ,, Nie bede mowil TY do nauczyciela ,,. Na drugi dzien Jasio przyniosl zeszyt, w ktorym to zdanie bylo napisane 200 razy.
- Dlaczego napisales 200 razy ? Kazalem tylko 100...
- Zeby ci zrobic przyjemnosc, bo cie lubie stary !
- Dlaczego napisales 200 razy ? Kazalem tylko 100...
- Zeby ci zrobic przyjemnosc, bo cie lubie stary !
Tabliczka w dziale komputerowego wsparcia:
Teoria - to kiedy wiecie wszystko, lecz nic nie pracuje.
Praktyka - to kiedy wszystko pracuje, lecz nikt nie wie dlaczego.
W tym miejscu łączymy teorię i praktykę - nic nie pracuje i nikt nie wie dlaczego!
Teoria - to kiedy wiecie wszystko, lecz nic nie pracuje.
Praktyka - to kiedy wszystko pracuje, lecz nikt nie wie dlaczego.
W tym miejscu łączymy teorię i praktykę - nic nie pracuje i nikt nie wie dlaczego!
Przedszkole. Jasio zaczyna zwalać na podłogę wszystkie zabawki z półek. Pani go pyta:
- Co robisz Jasiu?
- Bawię się.
- W co?
- W "cholera, gdzie są klucze do samochodu"
- Co robisz Jasiu?
- Bawię się.
- W co?
- W "cholera, gdzie są klucze do samochodu"
- Baco, czym zabiliście sąsiada?
- A synecką, Wysoki Sądzie...
- Wieprzową, czy wołową?
- Kolejową...
- A synecką, Wysoki Sądzie...
- Wieprzową, czy wołową?
- Kolejową...