Co to jest bigos na winie ?
- Co sie nawinie to do bigosu!
Jadą dwie blondynki nad morze. Kiedy dotarły odrazu pojechały się wykompać. Jedna blondynka przez przypadek napiła się wody i mówi do drugiej
-ale ta woda słona!
na to druga
-bo głupia jej nie posłodziłaś!
no to pierwsza wsypuje cukier pije wode i mówi
-ale ona nadal jest słona!
na to druga
-bo głupia nie pomieszałaś!
-ale ta woda słona!
na to druga
-bo głupia jej nie posłodziłaś!
no to pierwsza wsypuje cukier pije wode i mówi
-ale ona nadal jest słona!
na to druga
-bo głupia nie pomieszałaś!
Druga w nocy. Wchodzi pijany facet do domu, ledwo się trzyma na nogach. Patrzy przed siebie i widzi żonę:
- Heniek, ile razy Ci mówiłam, że możesz wypić góra 2 piwa i o 22 masz być w domu?!
Na co pijany mąż:
- No maszszsz, znooowuuu miiii sieeeę poooomyyyyliłoooo.
- Heniek, ile razy Ci mówiłam, że możesz wypić góra 2 piwa i o 22 masz być w domu?!
Na co pijany mąż:
- No maszszsz, znooowuuu miiii sieeeę poooomyyyyliłoooo.
Przychodzi trzy dziesiąte baby do doktora:
- A gdzie reszta? - pyta doktor.
Trzy dziesiąte baby wyciąga krótkofalówkę:
- Zero siedem, zgłoś się!
- A gdzie reszta? - pyta doktor.
Trzy dziesiąte baby wyciąga krótkofalówkę:
- Zero siedem, zgłoś się!
Jasio został dyscyplinarnie wyrzucony z przedszkola. Trafił do innego. Pyta się tam znajomego:
- Można palić?
- Da się, spoko.
- Można pić wódę?
- Spoko, jak się podzielisz z wychowawcą to on nawet da szkło.
- A dziewice są?
- Czyś ty zgłupiał ? Co ty? W żłobku jesteś?
- Można palić?
- Da się, spoko.
- Można pić wódę?
- Spoko, jak się podzielisz z wychowawcą to on nawet da szkło.
- A dziewice są?
- Czyś ty zgłupiał ? Co ty? W żłobku jesteś?
Przychodzi facet do dentysty i pyta, ile będzie kosztowało wyrwanie zęba mądrości.
- 200 złotych
- Hmm, za drogo!
- Mogę oszczędzić na znieczuleniu i wyrwać go za 150.
- Taniej nie można? To wciąż za dużo.
- Za 50 złotych mogę go wyrwać po prostu obcęgami. Co pan na to?
- A nie da się jeszcze taniej?
- No cóż, za 10 zł, bez znieczulenia, obcęgami, w ramach praktyki może to zrobić student.
- Wspaniale, cudownie. Proszę zapisać żonę na czwartek!
- 200 złotych
- Hmm, za drogo!
- Mogę oszczędzić na znieczuleniu i wyrwać go za 150.
- Taniej nie można? To wciąż za dużo.
- Za 50 złotych mogę go wyrwać po prostu obcęgami. Co pan na to?
- A nie da się jeszcze taniej?
- No cóż, za 10 zł, bez znieczulenia, obcęgami, w ramach praktyki może to zrobić student.
- Wspaniale, cudownie. Proszę zapisać żonę na czwartek!
Przychodzi kobieta do lekarza i skarży się na ból.
- Gdzie panią boli? - pyta się lekarz.
- Wszędzie - odpowiada kobieta.
- Jak to wszędzie, proszę być bardziej dokładnym.
Kobieta dotyka kolana palcem wskazującym:
- Tu mnie boli.
Następnie dotyka lewego policzka:
- O tu mnie boli.
Potem dotyka prawego sutka:
- O tu też mnie boli - mówi z grymasem bólu kobieta.
Lekarz popatrzył na kobietę ze współczuciem i pyta się:
- Czy Pani jest naturalną blondynką?
- Tak.
- Tak myślałem - kontynuuje lekarz - ma pani złamany palec.
- Gdzie panią boli? - pyta się lekarz.
- Wszędzie - odpowiada kobieta.
- Jak to wszędzie, proszę być bardziej dokładnym.
Kobieta dotyka kolana palcem wskazującym:
- Tu mnie boli.
Następnie dotyka lewego policzka:
- O tu mnie boli.
Potem dotyka prawego sutka:
- O tu też mnie boli - mówi z grymasem bólu kobieta.
Lekarz popatrzył na kobietę ze współczuciem i pyta się:
- Czy Pani jest naturalną blondynką?
- Tak.
- Tak myślałem - kontynuuje lekarz - ma pani złamany palec.
Jasiu - Kawały i dowcipy o Jasiu
Jasiu zakończył szkołę średnią z najlepszymi wynikami i jemu przypadł zaszczyt przemówienia podczas rozdania świadectw. Stanął na podeście i zaczyna:
- Chciałbym bardzo podziękować mojej kochanej mamie za ten wspaniały wpływ, jaki na mnie miała. Za to że zawsze była przy mnie, cały czas mogłem na nią liczyć i że pomagała mi kiedy tylko tej pomocy potrzebowałem. Kocham ją nad życie i nie wiem, kim bym był gdyby nie ona....
Nagle Jasio stęknął, zatrzymał się i zaczął z trudnością literować słowo. Jednak przerwał na chwilkę i w końcu przemówił:
- Przepraszam bardzo za przerwę, ale pismo mojej mamy jest takie niewyraźne!
Jasiu zakończył szkołę średnią z najlepszymi wynikami i jemu przypadł zaszczyt przemówienia podczas rozdania świadectw. Stanął na podeście i zaczyna:
- Chciałbym bardzo podziękować mojej kochanej mamie za ten wspaniały wpływ, jaki na mnie miała. Za to że zawsze była przy mnie, cały czas mogłem na nią liczyć i że pomagała mi kiedy tylko tej pomocy potrzebowałem. Kocham ją nad życie i nie wiem, kim bym był gdyby nie ona....
Nagle Jasio stęknął, zatrzymał się i zaczął z trudnością literować słowo. Jednak przerwał na chwilkę i w końcu przemówił:
- Przepraszam bardzo za przerwę, ale pismo mojej mamy jest takie niewyraźne!
Dwóch ZOMO'wców leje w lesie, nagle jeden mówi:
- Ej stary, co Ty tak bezszelestnie lejesz ?
- Bo leje po spodniach.
- A nie szkoda Ci spodni ?
- Nie, bo leje po Twoich.
- Ej stary, co Ty tak bezszelestnie lejesz ?
- Bo leje po spodniach.
- A nie szkoda Ci spodni ?
- Nie, bo leje po Twoich.
W maju 2006 do Polski przyleci Benedykt XVI. Na miejsce spotkania papieża z
wiernymi wybrany został Grunwald - tradycyjne miejsce spotkań Polaków i
niemieckiego duchowieństwa.
wiernymi wybrany został Grunwald - tradycyjne miejsce spotkań Polaków i
niemieckiego duchowieństwa.