Drogowiec chciał być dżentelmenem i zaprosił żonę do walca.
Wchodzi facet do windy patrzy - a tam schody.
Usłyszał facet ogromny huk a to ciśnienie spadło.
Szedł facet koło pieca i się zapalił.
Szedł facet koło piły i się urżnął.
Śpi leśniczy w leśniczówce. Nagle budzi się i słyszy jakieś jęki. Otwiera drzwi, patrzy, a tu czas leczy rany.
Kupił facet nożyczki i wyciął komuś kawał.
Szedł facet przez budowę i go zamurowało.
Wyjrzał żołnierz z okopu i coś mu do łba strzeliło.
Szedł facet przez pustynię... i go tramwaj przejechał.