Do sali żołnierskiej wchodzi sierżant i pyta:
- Szeregowy, co tu tak śmierdzi?!
- Melduję obywatelu sierżancie - jak Was tu nie było, to tak nie śmierdziało!
Były sobie cztery osoby, które nazywały się: Każdy, Ktoś, Ktokolwiek i Nikt. Trzeba bylo wykonać pewną pracę i Każdy został o to poproszony.
Każdy był pewien że Ktoś to zrobi. Ktokolwiek mógł to zrobić, ale Nikt tego nie zrobił. Ktoś zezłoscił się z tego powodu, ponieważ było to powinnością Każdego. Każdy myslał, że Ktokolwiek mógł to zrobić, ale żadnemu z nich nie przyszło do głowy, że Nikt tego nie zrobi. Skończyło się tym, że Każdy obwiniał Kogoś za to, że Nikt nie zrobil tego, co mógł zrobić Ktokolwiek.
Każdy był pewien że Ktoś to zrobi. Ktokolwiek mógł to zrobić, ale Nikt tego nie zrobił. Ktoś zezłoscił się z tego powodu, ponieważ było to powinnością Każdego. Każdy myslał, że Ktokolwiek mógł to zrobić, ale żadnemu z nich nie przyszło do głowy, że Nikt tego nie zrobi. Skończyło się tym, że Każdy obwiniał Kogoś za to, że Nikt nie zrobil tego, co mógł zrobić Ktokolwiek.
Leciał mężczyzna samolotem i nie zauważył trzech miast. Jakie to były miasta?
-Zakopane, bo jest zakopane;
-Nisko, bo jest bardzo nisko;
-Częstochowa bo się często chowa.
-Zakopane, bo jest zakopane;
-Nisko, bo jest bardzo nisko;
-Częstochowa bo się często chowa.
Siedzi babcia na ławce a dziadek też ma sandały.
Pierwszym policjantem na ziemi był Adam, bo został stworzony z gliny
Wchodzi Jasiu do windy a tam schody.
Jechały trzy samochody! Jeden skrecił w prawo drugi w lewo a trzeci pojechał za nimi!
Byla zima. Szedl wrobelek i bylo mu bardzo zimno. Nagle nasrala na niego krowa. Cieplo zrobilo sie wrobelkowi i zaczal cwierkac. Uslyszal to Jastrzab, przylecial i zjadl wrobelka. Jakie sa z tego 3 moraly ?
1. Nie kazdy kto na ciebie nasra jest twoim wrogiem.
2. Kiedy siedzisz w gownie to nie cwierkaj.
3. Nie kazdy kto cie z gowna wyciagnie jest twoim przyjacielem.
1. Nie kazdy kto na ciebie nasra jest twoim wrogiem.
2. Kiedy siedzisz w gownie to nie cwierkaj.
3. Nie kazdy kto cie z gowna wyciagnie jest twoim przyjacielem.
Wchodzi Jasiu do windy a tam wąż myje nogi.
Wchodzi facet do windy a tam schody i mówi po co mi piekarnik jak nie umiem czytać. Jaki z tego morał? Nie stawiaj roweru koło lodówki bo ci mleko skwaśnieje.