Przychodzi facet do klubu nocnego, podchodzi do prostytutki i się pyta:
- Co mi zrobisz za 5zł?
- Dam ci włożyć i wyciągnąć.
Idą do pokoju, facet zakłada gumkę, wkłada i czeka...
- Czemu nie wyciągasz?
- Bo mam tylko 2,50....
Turysta odwiedzil restauracje w Madrycie, sposrod dan wybral potrawe o nazwie ,, Jaja a la corrida ,,. Danie bylo naprawde duze i pyszne, a cena przystepna. Powtarzal tak kilka dni, az pewnego razu porcja ktora dostal byla bardzo mala. Zjadl i po obiedzie mowi do kelnera:
- Dlaczego dzisiejsza porcja byla taka malutka ?!
Kelner odpowiedzial:
- No coz, nie zawsze torreador wygrywa...
- Dlaczego dzisiejsza porcja byla taka malutka ?!
Kelner odpowiedzial:
- No coz, nie zawsze torreador wygrywa...
Przyjeżdża polak do Angli i nie zna angielskiego a ząb go boli, przychodzi do dentysty i mówi tu mi wyrwać ząb (pokazuje palcem ząb) no i wywalił mu dwa zęby a dentysta mówi po polsku dobrze że pan nie powiedział ten bo bym 10 wyrwał!
Sobota rano. Na rogu ulicy stoi stara prostytutka. Widać, że jeszcze się jej nikt nie trafił. Nagle staje koło niej czerwony polonez i wysiada z niego chłop w waciaku. Podchodzi do prostytutki i pyta:
- Kotku, co zrobisz za 150 zl?
- Za 150 wszystko!
Chłop ucieszony:
- Świetnie. Wsiadaj, jedziemy murować chłaupę!
- Kotku, co zrobisz za 150 zl?
- Za 150 wszystko!
Chłop ucieszony:
- Świetnie. Wsiadaj, jedziemy murować chłaupę!
Do pracy przy hodowli zwierząt zgłasza się pewien facet. Dyrektor hodowli pyta go co potrafi.
- Może zainteresuje pana fakt - odpowiada interesant - że rozumiem mowę zwierząt.
- Taa? - pyta zdziwiony dyrektor - to chodźmy do krówek, zobaczymy co pan potrafi.
Wchodzą do krówek a tu krasula "Muuuu!"
- Co ona powiedziała?
- Że daje 10 litrów mleka a wy wpisujecie tylko 4.
- O kurde! Ale chodźmy do świnek.
Wchodzą do świnek a tu "Chron, chron!"
- A ta co powiedziała?
- Ze daje 5 prosiąt a wy wpisujecie 3.
- O ja pier... Chodźmy jeszcze do baranów.
W drodze przez podwórko mijają kozę a ta "Meeeee!"
- Pan jej nie słucha - szybko mówi dyrektor - to było dawno i byłem wtedy pijany...
- Może zainteresuje pana fakt - odpowiada interesant - że rozumiem mowę zwierząt.
- Taa? - pyta zdziwiony dyrektor - to chodźmy do krówek, zobaczymy co pan potrafi.
Wchodzą do krówek a tu krasula "Muuuu!"
- Co ona powiedziała?
- Że daje 10 litrów mleka a wy wpisujecie tylko 4.
- O kurde! Ale chodźmy do świnek.
Wchodzą do świnek a tu "Chron, chron!"
- A ta co powiedziała?
- Ze daje 5 prosiąt a wy wpisujecie 3.
- O ja pier... Chodźmy jeszcze do baranów.
W drodze przez podwórko mijają kozę a ta "Meeeee!"
- Pan jej nie słucha - szybko mówi dyrektor - to było dawno i byłem wtedy pijany...
Co to jest: male, brudne, nie ogolone i lata miedzy majtkami ?
- BOSMAN.
- BOSMAN.
SZKOŁA JEST JAK FILM I TELEWIZJA!!!
Geografia - Discovery Channel
WF - Szkoła przetrwania
Religia - Dotyk anioła
Chemia - Szklana pułapka
Fizyka - E=mc2
Historia - Sensacje XX-wieku
J.Polski - Magia liter
Muzyka - Jaka to melodia?
Lekcja wychowawcza - Na każdy temat
Poprawka - Stawka większa niż życie
Nowy w klasie - Kosmita E.T
Ostatnia ławka - Róbta co chceta
Pan konserwator - MacGyver
Wyrwanie do odpowiedzi - Losowanie Lotto
Wywiadówka - Z archiwum X
Wakacje z rodzicami - Familiada
Woźny - Strażnik Teksasu
Korytarz szkolny - Ulica Sezamkowa
Powrót taty z wywiadówki - Wejście smoka
Szkoła - Świat według Kiepskich
Geografia - Discovery Channel
WF - Szkoła przetrwania
Religia - Dotyk anioła
Chemia - Szklana pułapka
Fizyka - E=mc2
Historia - Sensacje XX-wieku
J.Polski - Magia liter
Muzyka - Jaka to melodia?
Lekcja wychowawcza - Na każdy temat
Poprawka - Stawka większa niż życie
Nowy w klasie - Kosmita E.T
Ostatnia ławka - Róbta co chceta
Pan konserwator - MacGyver
Wyrwanie do odpowiedzi - Losowanie Lotto
Wywiadówka - Z archiwum X
Wakacje z rodzicami - Familiada
Woźny - Strażnik Teksasu
Korytarz szkolny - Ulica Sezamkowa
Powrót taty z wywiadówki - Wejście smoka
Szkoła - Świat według Kiepskich
Bin Laden przychodzi przed bramy niebios a św. Piotr pyta się:
-Zabijałeś ludzi?
-No, zabijałem... - odpowiada Bin Laden
-Namawiałeś do złych uczynków?
-No, namawiałem...
-Terroryzowałeś świat?
-No, terroryzowałem...
-I ty teraz się do nieba wybierasz,??-pyta św Piotr.
-Nie, ja tylko chciałem powiedzieć, że macie jeszcze dwie minuty na ewakuację.....
-Zabijałeś ludzi?
-No, zabijałem... - odpowiada Bin Laden
-Namawiałeś do złych uczynków?
-No, namawiałem...
-Terroryzowałeś świat?
-No, terroryzowałem...
-I ty teraz się do nieba wybierasz,??-pyta św Piotr.
-Nie, ja tylko chciałem powiedzieć, że macie jeszcze dwie minuty na ewakuację.....
W lesie: król zwierząt kazał wybudować nowy kibel. Lew jednak powiedział, ze każdy kto choć trochę go zniszczy, będzie odpowiadał karnie. Po paru tygodniach lew idzie lasem, patrzy a w kiblu wybita szyba. Zwołał wszystkie zwierzaki i pyta się:
- Kto szybę wytłukł?
Wstaje zając i mówi:
- No ja i nie ja...
- Jak to ty i nie ty?
- No siedzę w kiblu, sram spokojnie, nagle wpada niedźwiedź, siada, narobił na mnie, podtarł się, a jak zobaczył, ze jestem zając a nie papier toaletowy, to się wściekł i wyrzucił mnie przez okno...
Lew publicznie opieprzył niedźwiedzia, niedźwiedź przeprosił, wstawił szybę i był spokój. Po paru tygodniach sytuacja się powtarza - szyba wybita, lew zwołuje zebranie zwierząt:
- Kto szybę wytłukł?
Wstaje lis i mówi:
- No ja i nie ja... Siedzę w kiblu, sram spokojnie, niedźwiedź wpada, podtarł się mną, zobaczył ze jestem lisem, wkurzył się i mnie przez okno cisnął..
Lew wkurzony opieprzył porządnie niedźwiedzia, kazał mu wstawić szybę, przeprosić, zapłacić kolegium i ostrzegł go, ze jak jeszcze raz to zrobi, to pójdzie do paki. No i faktycznie spokój z kiblem był przez parę miesięcy; pewnego dnia jednak na kontroli lew zobaczył, ze cały kibel jest rozwalony, ścianki porozrzucane, muszla klozetowa potłuczona wisi gdzieś na sośnie...
Lew dostał szalu, ze zwierzaki tak nie dbają o wspólne dobro. Zwołał zebranie i mówi:
- Kto do cholery jasnej rozpieprzył cały kibel?! Niech się przyzna a będę mniej surowy!!!
Wstaje jeżyk i mówi:
No ja i nie ja...
- Kto szybę wytłukł?
Wstaje zając i mówi:
- No ja i nie ja...
- Jak to ty i nie ty?
- No siedzę w kiblu, sram spokojnie, nagle wpada niedźwiedź, siada, narobił na mnie, podtarł się, a jak zobaczył, ze jestem zając a nie papier toaletowy, to się wściekł i wyrzucił mnie przez okno...
Lew publicznie opieprzył niedźwiedzia, niedźwiedź przeprosił, wstawił szybę i był spokój. Po paru tygodniach sytuacja się powtarza - szyba wybita, lew zwołuje zebranie zwierząt:
- Kto szybę wytłukł?
Wstaje lis i mówi:
- No ja i nie ja... Siedzę w kiblu, sram spokojnie, niedźwiedź wpada, podtarł się mną, zobaczył ze jestem lisem, wkurzył się i mnie przez okno cisnął..
Lew wkurzony opieprzył porządnie niedźwiedzia, kazał mu wstawić szybę, przeprosić, zapłacić kolegium i ostrzegł go, ze jak jeszcze raz to zrobi, to pójdzie do paki. No i faktycznie spokój z kiblem był przez parę miesięcy; pewnego dnia jednak na kontroli lew zobaczył, ze cały kibel jest rozwalony, ścianki porozrzucane, muszla klozetowa potłuczona wisi gdzieś na sośnie...
Lew dostał szalu, ze zwierzaki tak nie dbają o wspólne dobro. Zwołał zebranie i mówi:
- Kto do cholery jasnej rozpieprzył cały kibel?! Niech się przyzna a będę mniej surowy!!!
Wstaje jeżyk i mówi:
No ja i nie ja...
Sławny profesor chirurgii z Genewy pyta doktora Frankensteina:
- Twój służący mówił mi, że potwór którego stworzyłeś zaczął w zeszłym miesiącu uczyć się grać na skrzypcach. Jak mu to idzie?
- Całkiem nieźle. Wczoraj mogłem wreszcie wyjąć sobie watę z uszu!
- Twój służący mówił mi, że potwór którego stworzyłeś zaczął w zeszłym miesiącu uczyć się grać na skrzypcach. Jak mu to idzie?
- Całkiem nieźle. Wczoraj mogłem wreszcie wyjąć sobie watę z uszu!