Gdzieś w Afganistanie:
- Mamo, mamo, chcę kupę!
- Poczekaj synku, zaraz ci ukroję.
Mam psa labradora i właśnie kupowałem worek Pedigree Pal w supermarkecie czekając w kolejce do kasy. Kobieta za mną zapytała czy mam psa (!).
Bez zastanowienia odpowiedziałem, że nie i właśnie ponownie rozpoczynam dietę Pedigree Pal. Chociaż nie powinienem, bo ostatnio wylądowałem w szpitalu. Ale zdołałem zgubić ponad 20 kg zanim obudziłem się na oddziale intensywnej terapii z rurami w większości moich otworów i z igłami w obydwu ramionach.
Powiedziałem jej, że jest to w sumie idealna dieta i należy mieć zawsze wyładowane kieszenie bryłkami Pedigree Pal i zjadać jedna lub dwie gdy poczujesz głód. Jest to żywność zawierająca wszystkie składniki niezbędne do życia i mam zamiar znowu ja zastosować.
Muszę zaznaczyć, że teraz wszyscy w kolejce byli oczarowani moją opowieścią, zwłaszcza wysoki facet za tą kobietą. Zszokowana, zapytała, czy dlatego wylądowałem na intensywnej terapii, bo zatrułem się pożywieniem dla psów?
Powiedziałem jej, że nie. Po prostu usiadłem na ulicy, by wylizać sobie jajka i samochód mnie uderzył
Bez zastanowienia odpowiedziałem, że nie i właśnie ponownie rozpoczynam dietę Pedigree Pal. Chociaż nie powinienem, bo ostatnio wylądowałem w szpitalu. Ale zdołałem zgubić ponad 20 kg zanim obudziłem się na oddziale intensywnej terapii z rurami w większości moich otworów i z igłami w obydwu ramionach.
Powiedziałem jej, że jest to w sumie idealna dieta i należy mieć zawsze wyładowane kieszenie bryłkami Pedigree Pal i zjadać jedna lub dwie gdy poczujesz głód. Jest to żywność zawierająca wszystkie składniki niezbędne do życia i mam zamiar znowu ja zastosować.
Muszę zaznaczyć, że teraz wszyscy w kolejce byli oczarowani moją opowieścią, zwłaszcza wysoki facet za tą kobietą. Zszokowana, zapytała, czy dlatego wylądowałem na intensywnej terapii, bo zatrułem się pożywieniem dla psów?
Powiedziałem jej, że nie. Po prostu usiadłem na ulicy, by wylizać sobie jajka i samochód mnie uderzył
przychodzi baba do lekarza i mówi:
- Po pańskiej ostatniej kuracji hormonalnej zaczyna dziać się ze mną coś niedobrego.
- Tak? A co?
- Wyrastają mi włosy na ciele.
- Niech się pani nie martwi. Gdy tylko skończymy kurację, włosy powypadają.
- Dziękuję, uspokoił mnie pan.
- A gdzie dokładnie wyrastają pani te włosy?
- Na jądrach, panie doktorze.
- Po pańskiej ostatniej kuracji hormonalnej zaczyna dziać się ze mną coś niedobrego.
- Tak? A co?
- Wyrastają mi włosy na ciele.
- Niech się pani nie martwi. Gdy tylko skończymy kurację, włosy powypadają.
- Dziękuję, uspokoił mnie pan.
- A gdzie dokładnie wyrastają pani te włosy?
- Na jądrach, panie doktorze.
Baba pyta bace.
-co to sex
-to jest ptaszek i gniazdko.
-co to sex
-to jest ptaszek i gniazdko.
Automatyczne sekretarki cz. XXV
Tu rezydencja Brown"ow. Połączyłeś się akurat w trakcie naszej kolejnej kłótni. Zostaw wiadomość na taśmie, a oddzwoni to z nas, które się tym razem nie wyprowadzi do matki.
Tu rezydencja Brown"ow. Połączyłeś się akurat w trakcie naszej kolejnej kłótni. Zostaw wiadomość na taśmie, a oddzwoni to z nas, które się tym razem nie wyprowadzi do matki.
Był sobie bardzo brzydki gej. Nie mogł nikogo poderwać ze względu na swój wygląd, tak więc szukał innego sposobu zaspokojenia się.
Pewnego dnia przechodzi obok wystawy, na której leży dojarka. Zastanowił się, po czym stwierdził, że to nie taki zły pomysł wykorzystać ją w trochę inny sposób. Zadowolony wrócił z dojarką do domu, usiadł na fotelu, podłączył dojarkę... Było mu wspaniale, orgazm za orgazmem, jednalk po godzinie wszystko zaczęło go boleć. Szuka wyłącznika dojarki i z przerażeniem stwierdza, że wyłącznika nie ma! Zrozpaczony dzwoni do producenta:
- Panie, kupiłem od was dojarkę! Jak się ją wyłącza?
- Proszę pana, to najnowszy model duński. Wyłącza się automatycznie po 25 litrach!
Pewnego dnia przechodzi obok wystawy, na której leży dojarka. Zastanowił się, po czym stwierdził, że to nie taki zły pomysł wykorzystać ją w trochę inny sposób. Zadowolony wrócił z dojarką do domu, usiadł na fotelu, podłączył dojarkę... Było mu wspaniale, orgazm za orgazmem, jednalk po godzinie wszystko zaczęło go boleć. Szuka wyłącznika dojarki i z przerażeniem stwierdza, że wyłącznika nie ma! Zrozpaczony dzwoni do producenta:
- Panie, kupiłem od was dojarkę! Jak się ją wyłącza?
- Proszę pana, to najnowszy model duński. Wyłącza się automatycznie po 25 litrach!
Dwaj starzy przyjaciele spotykają się po długim czasie.
- Co słychać? - pyta pierwszy.
- A, nic dobrego - odpowiada drugi - Cierpię na moczenie nocne i nie wiem, co z tym zrobić.
- Wiesz co, tu niedaleko mieszka dobry psychoterapeuta. Spróbuj, może on znajdzie sposób.
Przyjaciele spotykają się po kilku miesiącach.
- No i co, byłeś u tego psychoterapeuty?
- Byłem i jestem Ci bardzo wdzięczny.
- Już się nie moczysz?
- Moczę, ale teraz jestem z tego dumny!
- Co słychać? - pyta pierwszy.
- A, nic dobrego - odpowiada drugi - Cierpię na moczenie nocne i nie wiem, co z tym zrobić.
- Wiesz co, tu niedaleko mieszka dobry psychoterapeuta. Spróbuj, może on znajdzie sposób.
Przyjaciele spotykają się po kilku miesiącach.
- No i co, byłeś u tego psychoterapeuty?
- Byłem i jestem Ci bardzo wdzięczny.
- Już się nie moczysz?
- Moczę, ale teraz jestem z tego dumny!
Do taksówki w Warszawie wchodzi facet i mówi:
- Dzień dobry, poproszę kurs do Gdyni, tylko szybko.I kurs żeby był za darmo.
Taksówkarz spojrzał i rzecze:
- Oczywiście proszę Pana. Tylko pod jednym warunkiem, przez cala drogę bedzie pan trzymał
piłkę tenisowa w zębach.
Facet myśli, w końcu za darmoche taki kawal i mówi wspaniałomyślnie:
- Zgadzam się!
- To niech pan wysiada, piłka jest na haku.
- Dzień dobry, poproszę kurs do Gdyni, tylko szybko.I kurs żeby był za darmo.
Taksówkarz spojrzał i rzecze:
- Oczywiście proszę Pana. Tylko pod jednym warunkiem, przez cala drogę bedzie pan trzymał
piłkę tenisowa w zębach.
Facet myśli, w końcu za darmoche taki kawal i mówi wspaniałomyślnie:
- Zgadzam się!
- To niech pan wysiada, piłka jest na haku.
Przychodzi żubr do żubra.
Pierwszy woła do drugiego:
-Hej! Mam dwie wiadomości! Jedną złą a drugą dobrą.
-Zacznij od dobrej.
-Dałem jeść żonie.
-A zła?
-Po prostu tylko żarty!
Pierwszy woła do drugiego:
-Hej! Mam dwie wiadomości! Jedną złą a drugą dobrą.
-Zacznij od dobrej.
-Dałem jeść żonie.
-A zła?
-Po prostu tylko żarty!
W zatloczonym autobusie.
- Co sie pan tak pchasz na chama ?!
- A bo to w takim tloku mozna wybierac ?!
- Co sie pan tak pchasz na chama ?!
- A bo to w takim tloku mozna wybierac ?!