przychodzi baba do lekarza i mówi:
- Po pańskiej ostatniej kuracji hormonalnej zaczyna dziać się ze mną coś niedobrego.
- Tak? A co?
- Wyrastają mi włosy na ciele.
- Niech się pani nie martwi. Gdy tylko skończymy kurację, włosy powypadają.
- Dziękuję, uspokoił mnie pan.
- A gdzie dokładnie wyrastają pani te włosy?
- Na jądrach, panie doktorze.