Dzisiaj mamy Niedziela 24 Listopada 2024
Humor
Rozrywka
Dowcipy
Witaj Nieznajomy ;-)
Login Hasło
online: 36
Załóż Konto
ukryj reklamy
Sortuj wg: Ocen Wyświetleń Daty
Około drugiej w nocy dzwoni telefon:
- Nowak, słucham.
- Fju, fju! Jaki oficjalny! No, cześć stary, Łysy z tej strony sznurka. Koniec spania, wyskakuj z koja, wrzuć coś na garb i przyjeżdżaj! Nafta zamarza, muzyka gra i trąbi. Imprezka na maxa!
- Ale...
- Nie ma żadnego ale! Dwa razy nie będę powtarzał. Już, już, galopem, bo nic nie zostanie!
- Ale...
- No co ja mówiłem? Za kwadrans tu jesteś!
- No dobrze...
- Wreszcie! I co, zaraz będziesz?
- Nie, zaraz obudzę syna.
Dodał: pichu
Automatyczne sekretarki cz. XXI
Mówi Lucyfer. Czego chcesz do diabla?
Dodał: konrud16
Automatyczne sekretarki cz. XX
Dzień dobry. Tu niebo. Mówi Pan Bóg. Zostaw swoje nazwisko, numer telefonu i prośbę. Odpowiadam na wszystkie prośby. Ale czasem odpowiedz brzmi - NIE.
Dodał: konrud16
Automatyczne sekretarki cz. XIX
Cześć. Nie mogę w tej chwili odebrać telefonu bo Oni znowu zamienili mnie w jaszczurkę. Oddzwonię jak tylko mi sie poprawi.
Dodał: konrud16
Wjechał Zaporożec w Mercedesa. Z Merca wychodzą karki i wyciągają z Zaporożca dziadka. A dziadek spokojnie mówi:
- Chłopaki, po co się złościć. Chodźcie, lepiej napijemy się herbaty i zjemy pierniczki.
- Dziadku,wariata strugasz?Jedziemy twoje mieszkanie na nas przepisać!
- Chłopaki, szanujcie trochę starszego! Wypijemy herbaty z pierniczkami, pogadamy...
Koledzy wymienili spojrzenia, no ale nic. Poszli za dziadkiem. A ten zamiast do jakiejś knajpki prowadzi ich do parku. Siadają na ławce, dziadek wyciąga starą, mosiężną lampę, pociera i pojawia się dżin. Dziadek do niego:
- Zorganizuj w try-miga herbatę i pierniczki dla tych dżentelmenów i dla mnie.
- Tak jest,mój panie! - odpowiedział dżin i rzeczywiście, z powietrza zmaterializował się stolik, z obrusem, samowarem, pierniczkami, zastawą. Karki siedzą z opadniętymi szczękami, po chwili jeden się pozbierał i mówi:
- Dziadek, sprzedaj nam tę lampę.
- Nie!
- Sprzedaj, daję dziesięć tysięcy baksów!
- No ale co wy, nie sprzedam!
- Pięćdziesiąt tysięcy!
Koniec końców, kupili lampę za ćwierć miliona. Dziadek sobie poszedł z powrotem do samochodu i odjechał. Szef karków pociera lampę. Pojawia się dżin. Kark mu na to:
- Słuchaj, teraz ja tu jestem szefem. Masz nam zaraz zorganizować dziesięć milionów baksów na początek!
- Przepraszam, nowy jaśnie panie, ale ja się specjalizuję tylko w herbacie i pierniczkach...
Dodał: Elizka
Wokalista zespołu rockowego przychodzi spóźniony na próbę. Widząc, że zespół nie gra, tylko siedzi krzyczy:
- Ku**a, panowie, czemu nie gracie? Salka opłacona, jutro koncert, a wy się opi***alacie!
- No bo gitarzysta przestroił mi strunę - mówi zrozpaczony basista
- No to ją nastrój!
- Ale on mi nie chce powiedzieć którą.
Dodał: Maciek
Czym się różni gitarzysta rockowy od gitarzysty jazzowego?
- Gitarzysta rockowy gra 4 akordy przed 4000 ludzi, gitarzysta jazzowy 4000 akordów przed 4 osobami.
Dodał: Maciek
Rozprawa sądowa, głos ma prokurator:
- Wnoszę o otwarcie okna.
- Uchylam.
Dodał: Maciek
Facet przychodzi do baru i mówi:
-Proszę podwójną wisky zanim się zacznie.
-Ale co się zacznie?-Barman wręcza wisky.
-Proszę wielkie piwo zanim się zacznie.
-Ale co się zacznie?(Wręcza piwo)
-Proszę wisky w stylu James Bond zanim się zacznie.
-No dobrze a kiedy pan zapłaci???
-NO I SIĘ ZACZĘŁO!!!;/
Dodał: Nimfa
Pewien bardzo pobożny pan uczęszczał co niedziela do kościoła. Za każdym razem op mszy świętej dawał koczującemu nieopodal żebrakowi 10 zł. Sytuacja powtarzała się od dłuższego czasu. W pierwszą niedzielę października pan wychodzi z kościoła, podchodzi do żebraka i daje mu 5 złotych.
- A dlaczego tylko 5? Zawsze było 10 - pyta żebrak.
- No wie pan, posłałem syna na studia - odpowiada pan.
- A dlaczego na mój koszt??
Dodał: bonzo41
| 0.15379 s. | IP: 18.191.178.16 | Niedziela 24 Listopada 2024 06:04 | online: 36 | zalogowani: 0 | goście: | rekord online: 269 |
dowcipy