Ulubiony widok każdego zięcia?
- Teściowa karmiąca łabędzie w Toruniu!
Pan domu otwiera drzwi i mówi:
- Teściowo, co tak stoicie na zewnątrz w deszczu?! Idźcie do domu!
- Teściowo, co tak stoicie na zewnątrz w deszczu?! Idźcie do domu!
Umiera teściowa. Spogląda w okno i szepta:
- Ale zachód.
Zięć:
- Niech się mama nie rozprasza.
- Ale zachód.
Zięć:
- Niech się mama nie rozprasza.
- Tato czemu babcia biega zakosami?
- Nie gadaj, podawaj magazynki!
- Nie gadaj, podawaj magazynki!
- Więc młody człowieku mówisz, że chcesz zostać moim zięciem?
- Prawdę powiedziawszy, wcale nie, madame. Ale nie widzę innej możliwości ożenku z Pani córką…
- Prawdę powiedziawszy, wcale nie, madame. Ale nie widzę innej możliwości ożenku z Pani córką…
Pan domu otwiera drzwi i mówi:
- Teściowo, co tak stoicie na zewnątrz w deszczu?! Idźcie do domu!
- Teściowo, co tak stoicie na zewnątrz w deszczu?! Idźcie do domu!
- Więc młody człowieku mówisz, że chcesz zostać moim zięciem?
- Prawdę powiedziawszy, wcale nie, madame. Ale nie widzę innej możliwości ożenku z Pani córką…
- Prawdę powiedziawszy, wcale nie, madame. Ale nie widzę innej możliwości ożenku z Pani córką…
Teściowa sprząta. A zięć mówi.
-Mamusia sprząta czy odlatuje ?
-Mamusia sprząta czy odlatuje ?
- Słyszałem, że twoja Teściowa miała wypadek.
- Tak, szła do piwnicy po ziemniaki na obiad, na schodach potknęła się i skręciła kark.
- I co zrobiliście??
- Spaghetti.
- Tak, szła do piwnicy po ziemniaki na obiad, na schodach potknęła się i skręciła kark.
- I co zrobiliście??
- Spaghetti.
Jaka jest różnica pomiędzi teściową a jej córką.
-Dwadziescia pięć lat
-Dwadziescia pięć lat