Jasiu idzie do lekarza i mówi: panie doktorze moi rodzice robią coś w łóżku. A lekarz: to schowaj sie w szafie z ketchupem. Jasiu siedzi w szafie, mama mówi:
- kochanie daj mi swoją kiełbaskę
tata - kochanie daj mi swoją bułeczkę. A Jasiu wyskakuje z szafy,
- a może ketchup?
Jaś mówi do Małgosi:
- Małgosiu pokochamy się???
- Dobrze. - Gdy zaczęła się gra wstępna dorośli weszli do pokoju. Jaś i Małgosia w takiej sytuacji umówili się, że gdy będą chcieli się kochać to powiedzą, że będą robili pranie. Za kilka dni Jaś dzwoni do Małgosi:
- Małgosiu zrobimy pranie?
- Nie, bo pralka przecieka. - Za tydzień Małgosia dzwoni do Jasia:
- Jasiu zrobimy pranie?
- Nie, co miałem wyprać wyprałem w ręku.
- Małgosiu pokochamy się???
- Dobrze. - Gdy zaczęła się gra wstępna dorośli weszli do pokoju. Jaś i Małgosia w takiej sytuacji umówili się, że gdy będą chcieli się kochać to powiedzą, że będą robili pranie. Za kilka dni Jaś dzwoni do Małgosi:
- Małgosiu zrobimy pranie?
- Nie, bo pralka przecieka. - Za tydzień Małgosia dzwoni do Jasia:
- Jasiu zrobimy pranie?
- Nie, co miałem wyprać wyprałem w ręku.
Babcia mówi do Jasia:
- Ja też kiedyś chodziłam do przedszkola.
- A kiedy?
- Dawno temu.
- Bardzo dawno?
- Bardzo.
- Gdy byłaś jeszcze małpką?
- Ja też kiedyś chodziłam do przedszkola.
- A kiedy?
- Dawno temu.
- Bardzo dawno?
- Bardzo.
- Gdy byłaś jeszcze małpką?
Na lekcji biologii nauczycielka pyta Jasia:
- Co to jest mamuthus primigenius?
Ponieważ Jasio nie odpowiada, pani mówi:
- To mamut, czyli prehistoryczny słoń.
- Coś podobnego! To jaskiniowcy umieli wynajdować takie uczone nazwy?
- Co to jest mamuthus primigenius?
Ponieważ Jasio nie odpowiada, pani mówi:
- To mamut, czyli prehistoryczny słoń.
- Coś podobnego! To jaskiniowcy umieli wynajdować takie uczone nazwy?
Jasio do mamy:
- Mamo, czy to prawda że po śmierci zostaje z człowieka pył?
- Tak synku.
- W takim razie mamy pod szafą co najmniej 9 trupów!
- Mamo, czy to prawda że po śmierci zostaje z człowieka pył?
- Tak synku.
- W takim razie mamy pod szafą co najmniej 9 trupów!
Pani widzi jak Jasiu rozrzuca wszystkie zabawki w przedszkolu i mówi:
- Jasiu co ty robisz?
- Bawię się proszę Pani.
- A w co ty się bawisz?
- W \"Kurwa mać, gdzie są kluczyki do samochodu!\"
- Jasiu co ty robisz?
- Bawię się proszę Pani.
- A w co ty się bawisz?
- W \"Kurwa mać, gdzie są kluczyki do samochodu!\"
Nauczycielka pyta Jasia:
- Jasiu, jak to określasz: Mam 10 kawałków ciasta i daję ci jeden?
- Skąpstwo.
- Jasiu, jak to określasz: Mam 10 kawałków ciasta i daję ci jeden?
- Skąpstwo.
Jasiu wraca ze szkoły.
Mama się go pyta:
-Czego się dzisiaj uczyliście?
-Odpowiadać całym zdaniem.
-I co? Nauczyłeś się?
-No.
Mama się go pyta:
-Czego się dzisiaj uczyliście?
-Odpowiadać całym zdaniem.
-I co? Nauczyłeś się?
-No.
Jasio siedzi przy komputerze:
-Tato, co to znaczy HDD format completed?
-To znaczy, że już ku ..wa nie żyjesz!
-Tato, co to znaczy HDD format completed?
-To znaczy, że już ku ..wa nie żyjesz!
Idzie mały Jaś z mamą i zobaczył łysego:
-Mamo,mamo, ten pan jest łysy!
-Cicho bo usłyszy!
-To ten pan nie wie że, jest łysy?
-Mamo,mamo, ten pan jest łysy!
-Cicho bo usłyszy!
-To ten pan nie wie że, jest łysy?