Rozmawiają sobie dwie blondynki:
- Wiesz, kupiłam sobie skunksa.
- I co?
- Zajebiście robi minetkę.
- No tak, ale co ze smrodem?
- Dwa dni rzygał, ale później się przyzwyczaił.
Blondynka jadąc samochodem uderza w słup.
- No przecież trąbiłam.
- No przecież trąbiłam.
Czym się różni kura od blondynki?
- Blondynka ma 51 węzłów mózgowych a kura 50.
- Po co blondynce ten jeden?
- żeby nie załatwiała się na podwórku.
- Blondynka ma 51 węzłów mózgowych a kura 50.
- Po co blondynce ten jeden?
- żeby nie załatwiała się na podwórku.
Blondynka odbiera telefon i słyszy:
- Żono, to ty?
- Tak, a kto mówi?
- Żono, to ty?
- Tak, a kto mówi?
Blondynka dyktuje na poczcie treść telegramu:
- Ble, ble, ble.
Pracownica poczty pyta:
- A może dopiszemy jeszcze jedno "ble"?
- Nie... - odpowiada po namyśle blondynka - To by było bez sensu!
- Ble, ble, ble.
Pracownica poczty pyta:
- A może dopiszemy jeszcze jedno "ble"?
- Nie... - odpowiada po namyśle blondynka - To by było bez sensu!
Dlaczego blondynki nie potrafia zrobić kostek lodu?
- Bo ciągle zapominają przepisu.
- Bo ciągle zapominają przepisu.
Siedzą dwie blondynki na przystanku i rozmawiają.
- Na jaki tramwaj pani czeka?
- Na dwudziestkę.
- Ale przecież dwudziestka jeździ tylko w dni świąteczne, a dziś jest wtorek.
- Ale ja mam dziś urodziny.
- Na jaki tramwaj pani czeka?
- Na dwudziestkę.
- Ale przecież dwudziestka jeździ tylko w dni świąteczne, a dziś jest wtorek.
- Ale ja mam dziś urodziny.
Blondynka z synem na spacerze. Mały chłopiec widząc kota pyta mamy:
- Mamo, to jest kot czy kotka?
Blondynka:
- Pewnie że kot, przecież ma wąsy
- Mamo, to jest kot czy kotka?
Blondynka:
- Pewnie że kot, przecież ma wąsy
Blondynka do blondynki:
- Robimy razem Sylwestra?
- No spoko, a kiedy?
- Robimy razem Sylwestra?
- No spoko, a kiedy?
- Dlaczego mężczyźni całują blondynki?
- żeby im choć na chwilę zamknąć usta.
- żeby im choć na chwilę zamknąć usta.