Przychodzi baba do lekarza i żali się: -Niech pan coś poradzi. Jestem bezpłodna.
-Skąd pani wie?
-Ojciec był bezpłodny, matka bezpłodna...
-To niemożliwe! - przerywa lekarz
-Ale ja jestem z Marklowic.
Przychodzi baba do lekarza z podkolanówka na głowie.
- co pani dolega??
a baba mu na to - to napad!!
- co pani dolega??
a baba mu na to - to napad!!
Przychodzi garbata baba do lekarza:
- Co pani jest?
- Ciąża pozamaciczna...
- Co pani jest?
- Ciąża pozamaciczna...
Przychodzi baba do lekarza z wielką dupą a lekarz na to:
- Ale wielka dupa!
Baba obraża się i wychodzi. Idzie do następnego a lekarz na to:
- Ale wielka dupa!
Baba obraża się i wychodzi. Dzwoni drugi lekarz do trzeciego lekarza i mówi:
- Zaraz na pewno przyjdzie do Ciebie baba z wielką dupą, ale nic nie mów, bo obraża się i wychodzi. Faktycznie, po kilku minutach przychodzi do trzeciego lekarza baba z wielką dupą, a lekarz myśli sobie:
- Faktycznie, dupa wielka
Ale zachowuje sie jakby nie zauważył tego i mówi:
- Dzień dobry pani. W czym mogę pomóc?
- Mam za małe piersi, a chciałabym aby były większe!
- Lekarz po chwili namysłu mówi poważnym tonem:
- Niech weźmie pani papier toaletowy i pociera dookoła piersi.
- Czy to pomoże
- A na dupę pomogło?
- Ale wielka dupa!
Baba obraża się i wychodzi. Idzie do następnego a lekarz na to:
- Ale wielka dupa!
Baba obraża się i wychodzi. Dzwoni drugi lekarz do trzeciego lekarza i mówi:
- Zaraz na pewno przyjdzie do Ciebie baba z wielką dupą, ale nic nie mów, bo obraża się i wychodzi. Faktycznie, po kilku minutach przychodzi do trzeciego lekarza baba z wielką dupą, a lekarz myśli sobie:
- Faktycznie, dupa wielka
Ale zachowuje sie jakby nie zauważył tego i mówi:
- Dzień dobry pani. W czym mogę pomóc?
- Mam za małe piersi, a chciałabym aby były większe!
- Lekarz po chwili namysłu mówi poważnym tonem:
- Niech weźmie pani papier toaletowy i pociera dookoła piersi.
- Czy to pomoże
- A na dupę pomogło?
Przychodzi baba do lekarza:
- Panie doktorze, mój problem to za duże potrzeby seksualne...
- To niech pani wyjdzie za mąż.
- Mam już męża.
- To niech pani znajdzie sobie kochanka.
- Już mam.
- To niech pani weźmie drugiego.
- Mam drugiego, i jeszcze innych trzech.
- Hmmm, wydaje mi się, że pani jest rzeczywiście chora.
- Panie doktorze, niech mi pan to da na piśmie, bo mąż mówi, że jestem kurwa!
- Panie doktorze, mój problem to za duże potrzeby seksualne...
- To niech pani wyjdzie za mąż.
- Mam już męża.
- To niech pani znajdzie sobie kochanka.
- Już mam.
- To niech pani weźmie drugiego.
- Mam drugiego, i jeszcze innych trzech.
- Hmmm, wydaje mi się, że pani jest rzeczywiście chora.
- Panie doktorze, niech mi pan to da na piśmie, bo mąż mówi, że jestem kurwa!
Wchodzi baba do tramwaju i sobie wzdycha:
- Ale wielki tłok!
Na co stojący obok facet odpowiada z dumą:
- To mój.
- Ale wielki tłok!
Na co stojący obok facet odpowiada z dumą:
- To mój.
Przychodzi baba do lekarza:
- Panie doktorze, mam wypieki.
- To życzę smacznego.
- Panie doktorze, mam wypieki.
- To życzę smacznego.
Przychodzi baba do lekarza z Murzynkiem na rękach:
- Skad u pani to niemowlę?
- Miałam randkę w ciemno
- Skad u pani to niemowlę?
- Miałam randkę w ciemno
Przychodzi baba do lekarza i mówi:
- Panie doktorze,jestem w 3 miesiącu ciąży a jeszcze mi się brzuszek nie zaokrąglił.
Lekarz na to:
- Hmmmm... A jadła pani jabłka, odpoczywała, ćwiczyła?
Baba:
- Nie, a trzeba?
- Oczywiście, że trzeba.
Za kilka miesięcy znowu przychodzi ta sama kobieta i mówi:
- Panie doktorze jestem już w 6 miesiącu ciąży, a jeszcze mi się brzuszek nie zaokrąglił.
- A jadła pani pomarańcze,ryby?
- Nie, a trzeba?
- Oczywiście, że trzeba.
Za kilka miesięcy znów ta sama sytuacja i baba mówi:
- Panie doktorze jestem w 9 miesiącu ciąży, a jeszcze mi się brzuszek nie zaokrąglił.
- Hmmm... A kochała się pani z mężem?
- Nie, a trzeba?
- Panie doktorze,jestem w 3 miesiącu ciąży a jeszcze mi się brzuszek nie zaokrąglił.
Lekarz na to:
- Hmmmm... A jadła pani jabłka, odpoczywała, ćwiczyła?
Baba:
- Nie, a trzeba?
- Oczywiście, że trzeba.
Za kilka miesięcy znowu przychodzi ta sama kobieta i mówi:
- Panie doktorze jestem już w 6 miesiącu ciąży, a jeszcze mi się brzuszek nie zaokrąglił.
- A jadła pani pomarańcze,ryby?
- Nie, a trzeba?
- Oczywiście, że trzeba.
Za kilka miesięcy znów ta sama sytuacja i baba mówi:
- Panie doktorze jestem w 9 miesiącu ciąży, a jeszcze mi się brzuszek nie zaokrąglił.
- Hmmm... A kochała się pani z mężem?
- Nie, a trzeba?
- Dziś kaszle pani o wiele lepiej niż wczoraj...
- Tak, panie doktorze, bo ja przez całą noc trenowałam!
- Tak, panie doktorze, bo ja przez całą noc trenowałam!