Facet pijany w sztok,stoi pod latarnią i się wydziera:
-Marysia!!!Marysia!!!Otwórz!!!
Przechodzień stoi i patrzy,w końcu pyta:
-Czego sie pan tak drze?!Przeciez tam nikogo nie ma.
Facet zadziera głowę do góry:
-Jest w domu ,bo się świeci a nie chce mnie wpuścić.






3.48
Zenek i Franek siedza w barze. Piją ostro, po równo. Nagle Zenek spada z krzesła i zasypia, Franek zwraca się do barmana:
-Widzi pan, on zawsze wie kiedy przestać.
-Widzi pan, on zawsze wie kiedy przestać.






4.90
Mąż do żony:
- Kochanie mam dzisiaj zebranie i wróce trochę później.
- Znam te twoje zebrania, wrócisz rano kompletnie pijany i bez pieniędzy!
- No wiesz kochanie, jak możesz tak myśleć?!
Godzina 5 rano, pijany mąż stoi pod drzwiami i mówi:
- No i wykrakała cholera!!
- Kochanie mam dzisiaj zebranie i wróce trochę później.
- Znam te twoje zebrania, wrócisz rano kompletnie pijany i bez pieniędzy!
- No wiesz kochanie, jak możesz tak myśleć?!
Godzina 5 rano, pijany mąż stoi pod drzwiami i mówi:
- No i wykrakała cholera!!






4.26
Idą dwa Madeje alkoholicy przez pustynię, nagle jeden mówi do drugiego:
-Nie czuje nóg.
A drugi na to:
-To powąchaj moje.
-Nie czuje nóg.
A drugi na to:
-To powąchaj moje.






4.36
Rozmowa dwóch Polaków przed sklepem monopolowym.
- Wezmę dwie.
- Weź jedną, tyle nie wypijemy...
- Wezmę dwie, damy radę.
- Nie damy, zobaczysz.
- Damy radę. Biorę dwie ...
Wchodzi do sklepu:
- Poproszę skrzynkę wódki i dwie lemoniady.
- Wezmę dwie.
- Weź jedną, tyle nie wypijemy...
- Wezmę dwie, damy radę.
- Nie damy, zobaczysz.
- Damy radę. Biorę dwie ...
Wchodzi do sklepu:
- Poproszę skrzynkę wódki i dwie lemoniady.






5.09
Leje dwóch facetów pod barem lesio i rysio lesio leje tak cicho a rysio leje tak głośno w końcu lesio sie pyta :
- rysio czemu ty lejesz tak cicho a ja leje tak glosno ?
- bo widzisz lesio ty lejesz po rynnie a ja po twoim plaszczu
- rysio czemu ty lejesz tak cicho a ja leje tak glosno ?
- bo widzisz lesio ty lejesz po rynnie a ja po twoim plaszczu






4.69
Pewien starszy pan miał papugę, która notorycznie wypijała cały alkohol jaki znajdował się w domu.
Właściciel nie wytrzymał i zagroził, że jeżeli jeszcze raz wypije cały alkohol to powyrywa jej wszystkie pióra z tyłka.
Kiedy wrócił z pracy zobaczył papugę, która wyrywa sobie pióra i krzyczy:
- A na ch*j mi te pióra
Właściciel nie wytrzymał i zagroził, że jeżeli jeszcze raz wypije cały alkohol to powyrywa jej wszystkie pióra z tyłka.
Kiedy wrócił z pracy zobaczył papugę, która wyrywa sobie pióra i krzyczy:
- A na ch*j mi te pióra






5.22
Kto ty jesteś?
-Pijak mały
Jaki znak twój?
-Trzy browary
Gdzie ty mieszkasz?
-Pod ławeczką
Czym się bronisz?
-Buteleczką
-Pijak mały
Jaki znak twój?
-Trzy browary
Gdzie ty mieszkasz?
-Pod ławeczką
Czym się bronisz?
-Buteleczką






4.57
W sklepie:
- Jest wódka?
- A jest osiemnaście ukończone?
- A jest koncesja?
- Oj masz, zażartować nie można...
- Jest wódka?
- A jest osiemnaście ukończone?
- A jest koncesja?
- Oj masz, zażartować nie można...






3.90
Idzie pijaczek przez cmentarz,późną nocą.Nagle widzi żółtą marę.
P:Ktoś ty jest?
M:Jo jest mara.
P:A na coś umarła?
M:Na żółtaczkę.
Pijaczek idzie dalej.Widzi po chwili czerwoną marę.
P:Ktoś ty jest?
M:Jo jest mara.
P:A na coś umarła?
M:Na czerwonkę.
Pijaczek idzie dalej.Po chwili widzi niebieską marę.
P:Huhu,huhu...a na coś ty umarła?
M:Obywatelu proszę o dokumenty i dowód osobisty!
P:Ktoś ty jest?
M:Jo jest mara.
P:A na coś umarła?
M:Na żółtaczkę.
Pijaczek idzie dalej.Widzi po chwili czerwoną marę.
P:Ktoś ty jest?
M:Jo jest mara.
P:A na coś umarła?
M:Na czerwonkę.
Pijaczek idzie dalej.Po chwili widzi niebieską marę.
P:Huhu,huhu...a na coś ty umarła?
M:Obywatelu proszę o dokumenty i dowód osobisty!






4.49