Co to jest: leży pod brzózką i stęka?
- Sekretarka dyrektora Brzózki.
Jasiu mówi do kolegi:
- Moja siostra to ma szczęście.
- Dlaczego?
- Była na prywatce i tam grali w taką grę, że każdy chłopiec musiał pocałować dziewczynę lub dać jej tabliczkę czekolady.
- I co?
- Przyniosła dwanaście tabliczek...
- Moja siostra to ma szczęście.
- Dlaczego?
- Była na prywatce i tam grali w taką grę, że każdy chłopiec musiał pocałować dziewczynę lub dać jej tabliczkę czekolady.
- I co?
- Przyniosła dwanaście tabliczek...
Jak się nazywa szef japońskiej straży pożarnej??
- ZaMaŁaSikawa
- ZaMaŁaSikawa
Facet na bani miał wypadek, wylądował połamany w szpitalu.
Przepytuje go agent z firmy ubezpieczeniowej:
- Proszę powiedzieć, jak to możliwe, żeby na prostej, pustej drodze
mieć wypadek?
- Też nie rozumiem, jadę sobie spokojnie, nagle słupy zaczynają
przebiegać drogę! No i jeden nie zdążył.
Przepytuje go agent z firmy ubezpieczeniowej:
- Proszę powiedzieć, jak to możliwe, żeby na prostej, pustej drodze
mieć wypadek?
- Też nie rozumiem, jadę sobie spokojnie, nagle słupy zaczynają
przebiegać drogę! No i jeden nie zdążył.
Dlaczego blondynka w więzieniu zbiera puste butelki?
- żeby wyjść za kaucją!
- żeby wyjść za kaucją!
Jaki jest najlepszy srodek antykoncepcyjny?
- Szklanka zimnej wody.
Przed czy po?
- Zamiast.
- Szklanka zimnej wody.
Przed czy po?
- Zamiast.
Hrabia puka do drzwi Hrabiny:
- Hrabino azaliż mogę wejść?
Hrabina na to:
- A wejdź, a zaliż!
- Hrabino azaliż mogę wejść?
Hrabina na to:
- A wejdź, a zaliż!
Leży baba na łóżku, a dziad cały czas chodzi w prawo i w lewo. Baba się go pyta:
- Czemu tak chodzisz w tą i z powrotem?
- Seksu mi się chce.
- No to chodź.
- No przecież ku*** chodzę.
- Czemu tak chodzisz w tą i z powrotem?
- Seksu mi się chce.
- No to chodź.
- No przecież ku*** chodzę.
Dwie kobiety przyszły do króla Salomona i przywlekły za sobą młodego człowieka.
- Ten młody człowiek zgodził się ożenić z moja córką! - powiedziała jedna.
- Nie! Zgodził się ożenić z moją córką! - zakrzyknęła druga.
I zaczęły się kłócić, aż król Salomon poprosił o ciszę.
- Przynieść mi największy miecz - powiedział - Trzeba przeciąć go na pół. Każda z was dostanie po połowie!
- Brzmi nieźle - powiedziała pierwsza kobieta.
Druga na to:
- O, panie, nie przelewaj niewinnej krwi. Niech inna kobieta go poślubi.
Mądry król nie wahał się ani chwili:
- Facet musi poślubić córkę pierwszej kobiety - zawyrokował.
- Ale ona chciała przeciąć go na dwie części! - wykrzyknął dwór króla.
- Właśnie dlatego widać - powiedział mądry król Salomon - że to jest prawdziwa teściowa
- Ten młody człowiek zgodził się ożenić z moja córką! - powiedziała jedna.
- Nie! Zgodził się ożenić z moją córką! - zakrzyknęła druga.
I zaczęły się kłócić, aż król Salomon poprosił o ciszę.
- Przynieść mi największy miecz - powiedział - Trzeba przeciąć go na pół. Każda z was dostanie po połowie!
- Brzmi nieźle - powiedziała pierwsza kobieta.
Druga na to:
- O, panie, nie przelewaj niewinnej krwi. Niech inna kobieta go poślubi.
Mądry król nie wahał się ani chwili:
- Facet musi poślubić córkę pierwszej kobiety - zawyrokował.
- Ale ona chciała przeciąć go na dwie części! - wykrzyknął dwór króla.
- Właśnie dlatego widać - powiedział mądry król Salomon - że to jest prawdziwa teściowa
Rozmowa między dwoma przedszkolakami:
- Gdzie się urodziłeś?
- Na wsi. A ty?
- W szpitalu.
- A co ci było?
- Gdzie się urodziłeś?
- Na wsi. A ty?
- W szpitalu.
- A co ci było?