- Gdzie jest najdłuższy most w Polsce?
- W Wąchocku - budowali wzdłuż rzeki.
Spotyka się dwóch kolegów:
- Gdzie pracujesz?
- W odlewni.
- Co tam robisz?
- Tajemnica wojskowa.
- A ile ci płacą?
- Dziesięć złotych od bomby, dwa od granatu.
- Gdzie pracujesz?
- W odlewni.
- Co tam robisz?
- Tajemnica wojskowa.
- A ile ci płacą?
- Dziesięć złotych od bomby, dwa od granatu.
Leciał mężczyzna samolotem i nie zauważył trzech miast. Jakie to były miasta?
-Zakopane, bo jest zakopane;
-Nisko, bo jest bardzo nisko;
-Częstochowa bo się często chowa.
-Zakopane, bo jest zakopane;
-Nisko, bo jest bardzo nisko;
-Częstochowa bo się często chowa.
Lekarz do pacjenta:
- Niestety, do końca życia nie może pan nic jeść.
- Ależ panie doktorze...
- Spokojnie, jakoś pan wytrzyma te dwie godziny.
- Niestety, do końca życia nie może pan nic jeść.
- Ależ panie doktorze...
- Spokojnie, jakoś pan wytrzyma te dwie godziny.
- Jakiego zeza ma córka sołtysa w Wąchocku?
- Takiego, że jak płacze, to jej łzy po plecach ciekną!
- Takiego, że jak płacze, to jej łzy po plecach ciekną!
Sanitariusze wiozą karetką pacjenta.
- Dokąd jedziemy? - pyta pacjent.
- Do kostnicy - odpowiada saniutariusz.
- Ale.. ja jeszcze nie umarłem...
- A my jeszcze nie dojechaliśmy...
- Dokąd jedziemy? - pyta pacjent.
- Do kostnicy - odpowiada saniutariusz.
- Ale.. ja jeszcze nie umarłem...
- A my jeszcze nie dojechaliśmy...
Do szpitala wpada babka żeby podziękować lekarzowi że wyleczył jej syna i mówi:
- Naprawdę bardzo panu dziękuję z całych sił, doktorze...
- Docencie - poprawia ją medyk.
- Deceniamy, doceniamy...
- Naprawdę bardzo panu dziękuję z całych sił, doktorze...
- Docencie - poprawia ją medyk.
- Deceniamy, doceniamy...
Mówi żona do męża informatyka:
- Poznajesz człowieka na fotografii?
- Tak.
- OK, więc dzisiaj o 16.00 odbierzesz go z przedszkola
- Poznajesz człowieka na fotografii?
- Tak.
- OK, więc dzisiaj o 16.00 odbierzesz go z przedszkola
- Proszę wybaczyć panie kierowniku, ale w tym miesiącu nie dostałem premii...
- Wybaczam panu.
- Wybaczam panu.
- Jak nazywa się człowiek, który nie używa prezerwatyw?
- Ojciec.
- Ojciec.