- Tyle razy prosiłam cię Kaziu, żebyś ustępował kolegom. A ty znowu się biłeś.
- Ja mu, mamo, ustąpiłem, ale on mnie dogonił
Ulicą idzie mały chłopczyk i pali papierosa.
- Synku, ty palisz papierosy, ile ty masz lat?
- Pięć.
- A od dawna palisz?
- Pierwszy raz zapaliłem jak się przespałem z dziewczyną.
- A kiedy to było?
- Nie pamiętam, byłem wtedy zupełnie pijany.
- Synku, ty palisz papierosy, ile ty masz lat?
- Pięć.
- A od dawna palisz?
- Pierwszy raz zapaliłem jak się przespałem z dziewczyną.
- A kiedy to było?
- Nie pamiętam, byłem wtedy zupełnie pijany.
Siedzi w barze dwóch kolegów i jeden zagaduje do drugiego:
-Sprzedajesz teściową?
-Tak,a co?Zainteresowany kupnem?
-Nie,po pierwsze mam wytresowaną teściową,a po drugie musisz płacić za kupno.
-Sprzedajesz teściową?
-Tak,a co?Zainteresowany kupnem?
-Nie,po pierwsze mam wytresowaną teściową,a po drugie musisz płacić za kupno.
- Dlaczego ciągle spóźniasz się do szkoły? - pyta nauczycielka Jasia.
- Bo nie mogę się obudzić na czas...
- Nie masz budzika?
- Mam, ale on dzwoni wtedy gdy śpię.
- Bo nie mogę się obudzić na czas...
- Nie masz budzika?
- Mam, ale on dzwoni wtedy gdy śpię.
- Jak mogleś całować moją żonę?!
- Wiesz, jak wytrzeźwiałem, to też się dziwiłem...
- Wiesz, jak wytrzeźwiałem, to też się dziwiłem...
W autobusie siedzi sobie starsza pani. Naprzeciwko niej siedzi młody chłopak i ziewa, szeroko otwierając usta. Babcia:
- Dziękuję.
Koleś:
- Za co?
- Za to, że pan mnie nie połknął!
- Małp nie jadam!
- Dziwne. Wydawało mi się, że świnie wszystko jedzą!
- Dziękuję.
Koleś:
- Za co?
- Za to, że pan mnie nie połknął!
- Małp nie jadam!
- Dziwne. Wydawało mi się, że świnie wszystko jedzą!
Nauczyciel prezentuje dzieciom obrazki zwierzat i pyta jak te zwierzeta sie nazywaja.
- To jest kot - mowi Malgosia.
- Bardzo dobrze. A to ?
To jest piesek - odpowiada Bartek.
- Swietnie. A to ? - pyta nauczyciel Jasia, prezentujac zdjecie misia.
Jasio milczy. Nauczyciel postanawia zazartowac.
- Byc moze mamusia tak czasem nazywa tatusia.
- NIENASYCONY BUHAJ ???
- To jest kot - mowi Malgosia.
- Bardzo dobrze. A to ?
To jest piesek - odpowiada Bartek.
- Swietnie. A to ? - pyta nauczyciel Jasia, prezentujac zdjecie misia.
Jasio milczy. Nauczyciel postanawia zazartowac.
- Byc moze mamusia tak czasem nazywa tatusia.
- NIENASYCONY BUHAJ ???
Kolega do kolegi:
- Wiesz co masz w glowie ?
- Nie.
- Mozgojada. A wiesz co on robi ?
- Nie wiem.
- Zdycha z glodu !
- Wiesz co masz w glowie ?
- Nie.
- Mozgojada. A wiesz co on robi ?
- Nie wiem.
- Zdycha z glodu !
Blondynka jedzie samochodem autostradą A2. Udało jej się włączyć radio i tam słyszy: "Podajemy ważny komunikat dla kierowców jadących autostradą A2. Według wiarygodnych, przed chwilą otrzymanych informacji, autostradą ową jedzie samochód w przeciwnym kierunku". Blondyna spogląda przez okno swojego samochodu i mruczy do siebie:
- I to niejeden
- I to niejeden
Jak po francusku nazywa się toaleta?
- LEJNAMUR
- LEJNAMUR




