- Dziadku, dziadku chodz na chwile. Masz tutaj kalendarz, mozesz go kopnac ?
- A po co mam go kopnac, wnusiu ?
- Bo mama powiedziala, ze dostane nowy rower dopiero jak dziadek kopnie w kalendarz !
Przecietna katolicka rodzina. Pewnego dnia cisze przy obiedzie przerywa 10-letnia corka, oswiadczajac powaznie :
- Nie jestem juz dziewica...
Po tych slowach zapadla calkowita cisza. Pozbierawszy sie ojciec mowi do matki :
- Ty tu jestes winna ! Jestes dziwka ! Ubierasz sie tak frywolnie, ze faceci ogladaja sie za toba i gwizdaja !
Do starszej 20-letniej corki krzyczy :
- I ty tez tu jestes winna ! Tez jestes dziwka ! Bzykasz sie z pierwszym lepszym kolesiem na naszej sofie, kiedy tylko wyjdziemy z domu i to na oczach siostry !!!
Na to wsciekla matka wrzeszczy na ojca :
- Zamknij sie ! To wlasnie ty powinienes, uwazac na to co mowisz. Wydajesz pol wyplaty na dziwki ! A odkad mamy kablowke caly czas ogladasz pornole ! Ze juz nie wspomne o twojej szmatlawej sekretarce !
Az wrescie pelna zwatpienia, matka zwraca sie do coreczki :
- Ale jak to sie stalo, skarbie ? Zostalas zgwalcona, czy przelecial cie kolega z klasy ??
Mala patrzy duzymi oczami na matke i mowi :
- Ale mamo, siostra zmienila mi role w Jaselkach, nie jestem juz dziewica tylko pastereczka !!!
- Nie jestem juz dziewica...
Po tych slowach zapadla calkowita cisza. Pozbierawszy sie ojciec mowi do matki :
- Ty tu jestes winna ! Jestes dziwka ! Ubierasz sie tak frywolnie, ze faceci ogladaja sie za toba i gwizdaja !
Do starszej 20-letniej corki krzyczy :
- I ty tez tu jestes winna ! Tez jestes dziwka ! Bzykasz sie z pierwszym lepszym kolesiem na naszej sofie, kiedy tylko wyjdziemy z domu i to na oczach siostry !!!
Na to wsciekla matka wrzeszczy na ojca :
- Zamknij sie ! To wlasnie ty powinienes, uwazac na to co mowisz. Wydajesz pol wyplaty na dziwki ! A odkad mamy kablowke caly czas ogladasz pornole ! Ze juz nie wspomne o twojej szmatlawej sekretarce !
Az wrescie pelna zwatpienia, matka zwraca sie do coreczki :
- Ale jak to sie stalo, skarbie ? Zostalas zgwalcona, czy przelecial cie kolega z klasy ??
Mala patrzy duzymi oczami na matke i mowi :
- Ale mamo, siostra zmienila mi role w Jaselkach, nie jestem juz dziewica tylko pastereczka !!!
Gosciowi zmarla tesciowa ktorej nie darzyl sympatia. W dniu pogrzebu zjechala sie rodzina, zagladaja do kostnicy, a tam ziec przy zwlokach tesciowej kleczy na kolanach, zadumany, rece splecione, glowa wtulona w piersi tesciowej. Wszyscy w szoku.
- Wybaczyles tesciowej po jej smierci, czy wczesniej juz sie pogodziliscie ??? - pytaja go.
Na co gosc odpowiada :
- Jak sie dowiedzialem ze umarla, to dwa dni pilem z radosci, ale dzisiaj rano wstaje, kac gigant, glowa boli, a ona taka zimniutka...
- Wybaczyles tesciowej po jej smierci, czy wczesniej juz sie pogodziliscie ??? - pytaja go.
Na co gosc odpowiada :
- Jak sie dowiedzialem ze umarla, to dwa dni pilem z radosci, ale dzisiaj rano wstaje, kac gigant, glowa boli, a ona taka zimniutka...
Panienka pod wplywem filmu ,, Czterej pancerni i pies ,, bedac samotna, napisala w ogloszeniu matrymonialnym :
- ,, Poszukuje mezczyzny tak przystojnego jak Grigorij, tak milego jak Janek, silnego jak Gustlik, odwaznego jak Tomek i wiernego jak Szarik ,,.
Po miesiacu dostala odpowiedz :
- ,, Droga pani, co prawda nie jestem tak przystojny jak Grigorij, mily jak Janek, silny jak Gustlik, odwazny jak Tomek i wierny jak Szarik, ale za to... lufe mam jak RUDY !!! ,,.
- ,, Poszukuje mezczyzny tak przystojnego jak Grigorij, tak milego jak Janek, silnego jak Gustlik, odwaznego jak Tomek i wiernego jak Szarik ,,.
Po miesiacu dostala odpowiedz :
- ,, Droga pani, co prawda nie jestem tak przystojny jak Grigorij, mily jak Janek, silny jak Gustlik, odwazny jak Tomek i wierny jak Szarik, ale za to... lufe mam jak RUDY !!! ,,.
Czerwony Kapturek przychodzi do babci. Patrzy, a tu babcia siedzi cala w nerwach, bo nie ma wilka.
- Co jest ? Wilk powinien juz tu byc ! - mowi Czerwony Kapturek.
Siedza i czekaja jeszcze pol godziny, w koncu wkurzone ida do jamy wilka. Patrza, a tu wilk rozwalony na lozku spi w najlepsze, glosno chrapiac. Szarpia go, szarpia i wolaja :
- Wilku, wilku, co z toba ? Miales byc w chatce, no nie ?
A wilk otwierajac przekrwione slepia, odgania je lapa i mowi :
- Dajcie mi spokoj, cala noc z Costnerem tanczylem...
- Co jest ? Wilk powinien juz tu byc ! - mowi Czerwony Kapturek.
Siedza i czekaja jeszcze pol godziny, w koncu wkurzone ida do jamy wilka. Patrza, a tu wilk rozwalony na lozku spi w najlepsze, glosno chrapiac. Szarpia go, szarpia i wolaja :
- Wilku, wilku, co z toba ? Miales byc w chatce, no nie ?
A wilk otwierajac przekrwione slepia, odgania je lapa i mowi :
- Dajcie mi spokoj, cala noc z Costnerem tanczylem...
Dwoch policjantow zatrzymuje samochod jadacy z nadmierna predkoscia.
- Placi pani mandat ! - mowi jeden z policjantow.
- A czy nie moglabym zaplacic w naturze ?
- Co to znaczy ,,w naturze,, ? - pyta drugi policjant.
- No wiecie, musialabym zdjac majtki i wam dac...
Policjant odwraca sie do kolegi i pyta :
- Potrzebne ci sa majtki ?
- Nie !
- Mnie tez nie...
- Placi pani mandat ! - mowi jeden z policjantow.
- A czy nie moglabym zaplacic w naturze ?
- Co to znaczy ,,w naturze,, ? - pyta drugi policjant.
- No wiecie, musialabym zdjac majtki i wam dac...
Policjant odwraca sie do kolegi i pyta :
- Potrzebne ci sa majtki ?
- Nie !
- Mnie tez nie...
Szeryf zastrzelil Murzyna, jego zastepca pyta :
- Po co go zastrzeliles ?
- Bo ku..a, lubie jak asfalt na swoim miejscu lezy !
- Po co go zastrzeliles ?
- Bo ku..a, lubie jak asfalt na swoim miejscu lezy !
Idzie dwoch ruskow przez las z niedzwiedziem na kiju. podchodza amerykanie i mowia:
-grizzli?
a ruscy:
-nie stjerali
-grizzli?
a ruscy:
-nie stjerali
Jakie są trzy największe kłamstwa studenta ?
1 Od jutra nie pije
2 Od jutra się uczę
3 Nie jestem głodny
1 Od jutra nie pije
2 Od jutra się uczę
3 Nie jestem głodny
W poczekalni u lekarza.
- Przeprraszszszam - pyta jeden pacjent drugiego pacjenta siedzącego obok niego - pppan z jjjaką dodolegliiiwośśścią?
- Ja z prostatą - słyszy w odpowiedzi.
- A ccco tto jest tta prrostttata? - dopytuje się pierwszy.
- No, jak by to panu najprościej wytłumaczyć? - mówi drugi pacjent. - Widzi pan, ja tak siusiam, jak pan mówi.
- Przeprraszszszam - pyta jeden pacjent drugiego pacjenta siedzącego obok niego - pppan z jjjaką dodolegliiiwośśścią?
- Ja z prostatą - słyszy w odpowiedzi.
- A ccco tto jest tta prrostttata? - dopytuje się pierwszy.
- No, jak by to panu najprościej wytłumaczyć? - mówi drugi pacjent. - Widzi pan, ja tak siusiam, jak pan mówi.