Dzisiaj mamy Sobota 23 Listopada 2024
Humor
Rozrywka
Dowcipy
Witaj Nieznajomy ;-)
Login Hasło
online: 179
Załóż Konto
ukryj reklamy
Sortuj wg: Ocen Wyświetleń Daty
Kapitan statku zauważył flotę nieprzyjaciela.Flota wysłała podwodne torpedy.Kapitan powiedział Bosmanowi zeby "delikatnie" powiedział załodze ze się rozbiją. Bosman mówi do załogi:
Jak walnę penisem w stół to statek się rozwali. Nikt nie wierzył ale z ciekawości załoga założyła się z Bosmanem.Gdy penis uderzył w stół statek rozpryskał się w drobny mak.
Kapitan i Bosman dryfują na tej samej desce i Kapitan mówi:Debilu ja torpedę ominąłem!
W parku na ławeczce rozmawia ze sobą dwóch starszych
panów:
• Jakie hobby miał pan w młodości? - pyta jeden z nich.
• Kobiety oraz polowanie.
• A na co pan polował?
• Na kobiety!
Dodał: bonzo41
Sopot. Mandaryna właśnie zakończyła śpiewanie. Publika szaleje: - Jeszcze raz! Jeszcze raz! No dobra, zaśpiewała. Skończyła, a publika: - Jeszcze raz ! Jeszcze raz! No i tak trzeci, czwarty, piąty... dziewiąty raz. W końcu zrezygnowana, mówi do publiczności: - Kochani, ale ja już nie mam siły śpiewać! Ile jeszcze? A publiczność: - Śpiewaj, kurwa, aż się nauczysz!
Dodał: pichu
Przychodzi kobieta z kotem do księdza i mówi :
- Czy mógłby pan ochrzcić mojego kota ?
Ksiądz na to :
- Wie pani tak nie wolno !
Na to kobieta :
- Ale ja dam panu za to 1000 zł
Ksiądz oszołomiony mówi :
- Dobrze.
Ksiądz ochrzcił kota,ale go sumienie gryzło i postanowił
wyspowiadać się u biskupa .
Ksiądz mówi :
- Proszę biskupa ja ochrzciłem kota.
Na to biskup.
- Coś Ty zrobił! przecież tak nie wolno, a opłacało Ci się ?
Ksiądz szybko odpowiada:
- Och tak, dostałem 1000 zł.
Biskup na to :
- Ty, to szykuj tego kota na bierzmowanie
Dodał: bonzo41
Król lew zorgranizował spotkanie dla zwierząt z lasu. Mówi do nich: "zebraliśmy się tu po to". A żaba: "zebraliśmy się tu po to". Lew: "aby omówić ważne sprawy". Żaba: "Aby omówić ważne sprawy". Lew: "Tak więc". Żaba: "tak więc". Król lew się wkurzył i mówi: "nie będę prowadził dłużej tego spotkania jeżeli ten wstrętny, zielony gad, z wyłupiastymi oczami się stąd nie wyniesie", a żaba na to: "Krokodyl spierdalaj".
Dodał: czesio233
Normalna katolicka rodzina.
Pewnego dnia ciszę przy obiedzie przerywa 10-letnia córka, oświadczając poważnie:
- Nie jestem juz dziewicą.
Po tych słowach zapada całkowita cisza. Pozbierawszy się ojciec mówi do matki:
- Ty tu jesteś winna! Jesteś dziwką! Ubierasz sie tak frywolnie, że faceci oglądają się za tobą i gwizdają!
Do starszej 20-letniej córki krzyczy:
- I ty też tu jesteś winna! Też jesteś dziwką! Bzykasz się z pierwszym lepszym kolesiem na naszej sofie, kiedy tylko wyjdziemy z domu i to na oczach siostry!!
Na to wściekła matka wrzeszczy na ojca:
- Zamknij się! To właśnie ty powinieneś uważać na to co mówisz. Wydajesz pół wyplaty na kurwy! A odkąd mamy kablówkę cały czas oglądasz pornole! Że już nie wspomnę o twojej szmatławej sekretarce!!!
Aż wreszcie pełna zwatpienia matka zwraca sie do córeczki:
- Ale jak to się stało skarbie? Zostałaś zgwałcona czy wydmuchał cię kolega z klasy?
Mała patrzy dużymi oczami na matkę i mówi:
- Ale mamo, pani zmieniła mi rolę w jasełkach, nie jestem już dziewicą tylko pastereczką!
Dodał: bonzo41
Panienka pod wplywem filmu ,, Czterej pancerni i pies ,, bedac samotna, napisala w ogloszeniu matrymonialnym :
- ,, Poszukuje mezczyzny tak przystojnego jak Grigorij, tak milego jak Janek, silnego jak Gustlik, odwaznego jak Tomek i wiernego jak Szarik ,,.
Po miesiacu dostala odpowiedz :
- ,, Droga pani, co prawda nie jestem tak przystojny jak Grigorij, mily jak Janek, silny jak Gustlik, odwazny jak Tomek i wierny jak Szarik, ale za to... lufe mam jak RUDY !!! ,,.
Dodał: ika
Pewien gość chciał polować na białe niedźwiedzie, kupił sobie giwerę oraz cały osprzęt i wybrał się na Alaskę. Chodzi po tej Alasce, patrzy, coś się w krzakach poruszało wypalił w te krzaki, idzie zobaczyć co upolował, a tu nagle nadszedł niedźwiedź i mówi:
- Słuchaj, stary, tu jest ciężkie prawo alaskańskie, kto nie trafi zwierzaka musi ciągnąć druta!
Gość się wkurzył, ale co było począć - zrobił niedźwiedziowi laskę, ale przysiągł że w następny sezon kupi sobie lepszy sprzęt i tego niedźwiedzia upoluje, no ale sprawa powtórzyła się i tak kilka razy. Aż pewnego razu gdy znowu mu się nie udało ustrzelić niedźwiedzia, ten podszedł do niego i powiedział:
- Wiesz co, stary, ty tu chyba nie przyjeżdżasz polować...
Dodał: matjastbg
Przy jednej z uliczek warszawskiej Starówki straszliwy Bazyliszek, ciemną nocą złapał posła na Sejm RP i studencinę z UW.
- Aaaaaaa!!!! - ryknął - Jednego z was muszę zjeść. Ale żeby było sprawiedliwie dam wam zadanie. Widzicie Pałac Kultury? Macie pobiec co sił tam i z powrotem. Tego, który przybiegnie ostatni zjem.
Ustawił wystraszonych na środku ulicy, machnął ogonem i wystartowali. Po godzinie przybiega zdyszany poseł.
- A gdzie student? - pyta smok
- Powiedział - dyszy ciężko parlamentarzysta - że on to pi***oli i poszedł do domu.
Dodał: dzika
Prałatowi Henrykowi ktoś ukradł z klatki ptaszka. Podczas niedzielnej mszy prałat pyta parafian:
- Kto ma ptaszka?
Podnosi się las męskich rąk.
- Nie o to mi chodzi - mówi prałat. - Kto widział ptaszka?
Podnosi się las kobiecych rak.
Prałat wkurzony:
- Nie o to pytam! Kto widział mojego ptaszka?
Wszyscy ministranci podnoszą ręce.
Dodał: trawa95
| 0.91536 s. | IP: 18.223.210.249 | Sobota 23 Listopada 2024 19:02 | online: 179 | zalogowani: 0 | goście: | rekord online: 269 |
dowcipy