Dzisiaj mamy Czwartek 03 Pazdziernika 2024
Humor
Rozrywka
Dowcipy
Witaj Nieznajomy ;-)
Login Hasło
online: 0
Załóż Konto
ukryj reklamy

Dowcipy » Różne Inne » Dowcip #6254

Przy jednej z uliczek warszawskiej Starówki straszliwy Bazyliszek, ciemną nocą złapał posła na Sejm RP i studencinę z UW.
- Aaaaaaa!!!! - ryknął - Jednego z was muszę zjeść. Ale żeby było sprawiedliwie dam wam zadanie. Widzicie Pałac Kultury? Macie pobiec co sił tam i z powrotem. Tego, który przybiegnie ostatni zjem.
Ustawił wystraszonych na środku ulicy, machnął ogonem i wystartowali. Po godzinie przybiega zdyszany poseł.
- A gdzie student? - pyta smok
- Powiedział - dyszy ciężko parlamentarzysta - że on to pi***oli i poszedł do domu.

Doda?: dzika
| 0.01821 s. | IP: 44.220.184.63 | Czwartek 03 Pazdziernika 2024 21:39 | online: 0 | zalogowani: 0 | goście: | rekord online: 269 |
dowcipy