Dyrektor przyjmuje do pracy sekretarkę:
- Ile pani zarabiała w poprzednim zakładzie?
- Tysiąc złotych.
- To ja z przyjemnocią dam pani tysiąc dwiecie.
- Z przyjemnocią, panie dyrektorze, to ja miałam dwa tysiące!
Szef do sekretarki:
- Proszę mi tu zwołać natychmiast wszystkich pracowników!
- Przez radiowęzeł? Przez prywatną wiadomość na Naszej Klasie będzie szybciej!
- Proszę mi tu zwołać natychmiast wszystkich pracowników!
- Przez radiowęzeł? Przez prywatną wiadomość na Naszej Klasie będzie szybciej!
Dzień dobry chciałbym rozmawiać z szefem
-To nie możliwe, nie ma szefa, wyjechał
- Jak to nie ma, przed chwila widziałem go w oknie
- On pana też...
-To nie możliwe, nie ma szefa, wyjechał
- Jak to nie ma, przed chwila widziałem go w oknie
- On pana też...
Dyrektor przyjmuje do pracy sekretarkę:
- Ile pani zarabiała w poprzednim zakładzie?
- Tysiąc złotych.
- To ja z przyjemnością dam pani tysiąc dwieście.
- Z przyjemnością, panie dyrektorze, to ja miałam dwa tysiące!
- Ile pani zarabiała w poprzednim zakładzie?
- Tysiąc złotych.
- To ja z przyjemnością dam pani tysiąc dwieście.
- Z przyjemnością, panie dyrektorze, to ja miałam dwa tysiące!
- Jaki to dzisiaj mamy dzień, panno Kasiu?
- Niepłodny, panie dyrektorze, niepłodny
- Niepłodny, panie dyrektorze, niepłodny
Dyrektor pyta nową sekretarkę:
- Czy w poprzedniej pracy spotkało panią co strasznego?
- Nie. A dlaczego pan pyta?
- Bo zauważyłem, że pani się strasznie boi pracy.
- Czy w poprzedniej pracy spotkało panią co strasznego?
- Nie. A dlaczego pan pyta?
- Bo zauważyłem, że pani się strasznie boi pracy.
Rozmawia dwóch dyrektorów:
- Jaki jest twój ideał sekretarki?
- 20-letnia dziewczyna z 30-letnim dowiadczeniem.
- Jaki jest twój ideał sekretarki?
- 20-letnia dziewczyna z 30-letnim dowiadczeniem.
Dyrektor do sekretarki:
- O czym pani teraz myli, pani Magdo?
- O tym samym co pan, panie dyrektorze.
- Och, świntuszka z pani!
- O czym pani teraz myli, pani Magdo?
- O tym samym co pan, panie dyrektorze.
- Och, świntuszka z pani!
Dyrektor przyjmuje do pracy sekretarkę:
-Ile pani zarabiała w poprzednim zakładzie?
-Pięć tysięcy.
-To ja z przyjemnością dam pani dziesięć tysięcy.
-Z przyjemnością, panie dyrektorze, to ja miałam dwadzieścia!
-Ile pani zarabiała w poprzednim zakładzie?
-Pięć tysięcy.
-To ja z przyjemnością dam pani dziesięć tysięcy.
-Z przyjemnością, panie dyrektorze, to ja miałam dwadzieścia!
Dyrektor wchodzi rano do sekretariatu i pyta:
- Jaki to dzisiaj mamy dzień, panno Kasiu?
- Niepłodny, panie dyrektorze, niepłodny...
- Jaki to dzisiaj mamy dzień, panno Kasiu?
- Niepłodny, panie dyrektorze, niepłodny...