Dzisiaj mamy Sobota 23 Listopada 2024
Humor
Rozrywka
Dowcipy
Witaj Nieznajomy ;-)
Login Hasło
online: 153
Załóż Konto
ukryj reklamy
Sortuj wg: Ocen Wyświetleń Daty
Jaś mówi do Małgosi:
- Małgosiu pokochamy się???
- Dobrze. - Gdy zaczęła się gra wstępna dorośli weszli do pokoju. Jaś i Małgosia w takiej sytuacji umówili się, że gdy będą chcieli się kochać to powiedzą, że będą robili pranie. Za kilka dni Jaś dzwoni do Małgosi:
- Małgosiu zrobimy pranie?
- Nie, bo pralka przecieka. - Za tydzień Małgosia dzwoni do Jasia:
- Jasiu zrobimy pranie?
- Nie, co miałem wyprać wyprałem w ręku.
Dodał: uczen55
- Mamo, Jasiu uderzył mnie w głowę - skarży się Małgosia.
- Czy to prawda, Jasiu?
- Nie, a jak będzie tak kłamała, to dostanie jeszcze raz...
Dodał: uczen55
Ojciec z Jasiem w sklepie. Jaś zobaczył kondomy i pyta się co to jest.
- To są kondomy i używa się ich dla ochrony podczas seksu.
Jaś podnosi jedno opakowanie i pyta:
- Czemu w środku są trzy?
- To dla chłopców z liceum. Jeden na piątek, jeden na sobotę,jeden na niedzielę.
Jaś podnosi paczkę z 6 kondomami i pyta:
- Dlaczego tu jest sześć?
- To jest dla studentów - dwa na piątek, dwa na sobotę i dwa na niedzielę.
Jaś spostrzega paczkę z 12 kondomami i zadaje to samo pytanie.
Ojciec na to:
- Synu, te są dla żonatych. Jeden na styczeń, drugi na luty, trzeci na marzec...
Dodał: uczen55
Jasiu siedzi na lekcji i pani się go pyta:
-Jasiu gdzie położyć papugę?
-Wpierdolić ją na szafę
-Jasiu jeśli jeszcze raz tak powiesz pujdziemy do derektora
-To gdzie położyć papugę?
-Wpierdolić ją na szafę
-Jasiu idziemy do derektora
PÓŹNIEJ..
Dyrektor się pyta:
-Jasiu co zrobiłeś
-No bo pani nauczycielka spytała się gdzie położyć papugę, a ja powiedziałem, żeby wpierdolić ją na szafę.
-A po chuj tak wysoko?!
Dodał: aniorek100
Jest zakończenie roku szkolnego. Każde dziecko przyniosło prezent z własnego zakresu możliwości. Pani wiedząc, gdzie pracują rodzice dzieci próbuje zgadnąc, co dostała bez otwierania prezentu. Najpierw prezent daje Ania. Pani wiedząc, że jej rodzice pracują w kwiaciarni, potrząsa pudełkiem i mówi:
- Aniu, czy to są kwiaty?
- Skąd pani wiedziała?
Później prezent daje Waldek. Pani wie, że jego rodzice pracują w sklepie ze słodyczami. Potrząsa pudełkiem i mówi:
- Waldku, czy to są czekoladki?
- Skąd pani wiedziała?
Sytuacja powtarza się kilkanaście razy. Pani zawsze bez problemu zgaduje co dostała. Jako ostatni daje prezent Jasio. Pani wie, że jego rodzice pracują w branży monopolowej. Nim potrząsnęła pudełkiem zauważyła, że z pudełka coś wycieka. Postanowiła to polizać.
- Jasiu, czy to jest szampan?
- Nie...
Pani postanowiła jeszcze raz "skosztować":
- No to może ajerkoniak?
- Nie...
- Poddaję się, Jasiu. Co to jest?
- Świnka morska!
Dodał: Natala1510
W pewnej szkole uczył się Jasiu, który bardzo często przeklinał. Pewnego dnia do szkoły przyjechała komisja i postanowiła przeprowadzić lekcje z klasą Jasia. Kobieta z komisji pyta się:
- Dzieci powiedzcie jakieś słowo na, "k"
Nikt nie zgłasza się poza Jasiem.
Gdy babka z komisji wybrała go do odpowiedzi, wychowawczyni klasy zaczęła się denerwować
Jasiu odpowiada:
-Kamień
Wychowawczyni ulżyło
Wtem Jasiu dodał:
-Ale taaaaki kur** wielki..
Dodał: uczen55
Pani w szkole pyta Jasia:
- Jasiu, jakie jest najszybsze zwierze na świecie?
- Gepard,proszę pani.
- A najszybszy ptak?
- Ptak geparda.
Dodał: Ogonex
Jasio pyta sie babci:
- Babciu, czy 10-letnia dziewczynka może zajść w ciążę?
- Raczej nie
- Kurna, wiedziałem, że ona mnie szantażuje!
Dodał: uczen55
Jasio mówi do mamy:
-Wiesz, widziałem dzisiaj tatusia z ciocią Basią w garażu. Najpierw tatuś ją pocałował,potem ściągnął jej bluzkę, potem ona pomogła mu zdjąć spodnie,a potem...
-Wystarczy, Jasiu. Chciałabym,abyś opowiedział ją tatusiowi przy kolacji.
Przy kolacji mama prosi Jasia o opowiedzenie historii.
-No, więc, widziałem dzisiaj tatusia z ciocią Basią w garażu. Najpierw tatuś ją pocałował, potem ściągnął jej bluzkę, potem ona pomogła mu zdjąć spodnie, a potem zrobili to samo, co ty mamo zrobiłaś z wujkiem Karolem, kiedy tatuś był na ćwiczeniach w wojsku.
Dodał: uczen55
Wchodzi Jasiu do sklepu warzywniczego ze skórką od banana w dłoni.
- Czego sobie życzysz? - pyta ekspedientka.
- Chciałbym dostać nowy wkład - odpowiada chłopiec.
Dodał: uczen55
| 0.16607 s. | IP: 18.116.52.43 | Sobota 23 Listopada 2024 14:00 | online: 153 | zalogowani: 0 | goście: | rekord online: 269 |
dowcipy