Blondynka jadąc samochodem uderza w słup.
- No przecież trąbiłam.
Po kilkumiesięcznej znajomości blondynka pyta swego wybranka:
- Znamy sie już tak długo. Czy nie powinieneś przedstawić mnie swojej rodzinie?
- Jak sobie życzysz. Ale w tym tygodniu to jest niemożliwe. Żona z dziećmi wyjechała do teściów.
- Znamy sie już tak długo. Czy nie powinieneś przedstawić mnie swojej rodzinie?
- Jak sobie życzysz. Ale w tym tygodniu to jest niemożliwe. Żona z dziećmi wyjechała do teściów.
Kiedy blondynka mówi najmniej?
- W lutym, bo to najkrótszy miesiąc.
- W lutym, bo to najkrótszy miesiąc.
Nastoletnia blondynka uzyskała zgodę matki na pójście do dyskoteki. Masz być w domu o 22 - mówi matka. Mija 22, 23, a blondynki nie ma w domu. Po północy ktoś wali do drzwi. Matka otwiera i widzi: przed drzwiami stoi córka z papierosem w ustach, nawalona jak bombowiec i macha biustonoszem. Matka wściekła pyta:
- paliłaś?
- paliłam!
- piłaś?
- piłam!
- i co jeszcze robiłaś?!
- nie wiem jak to się nazywa ale od dziś jest to moje hobby.
- paliłaś?
- paliłam!
- piłaś?
- piłam!
- i co jeszcze robiłaś?!
- nie wiem jak to się nazywa ale od dziś jest to moje hobby.
Blondynka dzwoni do brunetki
- Cześć , co robisz?
- Gadam z tobą
- Aha, to nie przeszkadzam, cześć!
- Cześć , co robisz?
- Gadam z tobą
- Aha, to nie przeszkadzam, cześć!
Siedzi blondynka w parku na ławce, na której wisi karteczka z napisem: świeżo malowane. Podbiega malarz i krzyczy:
- Nie widzi pani, że świeżo malowane?!
- Nie wierzę w napisy. Ostatnio było napisane: ch** ci w dupę, siedziałam cztery godziny i nic!
- Nie widzi pani, że świeżo malowane?!
- Nie wierzę w napisy. Ostatnio było napisane: ch** ci w dupę, siedziałam cztery godziny i nic!
Jadą dwie blondynki nad morze. Kiedy dotarły odrazu pojechały się wykompać. Jedna blondynka przez przypadek napiła się wody i mówi do drugiej
-ale ta woda słona!
na to druga
-bo głupia jej nie posłodziłaś!
no to pierwsza wsypuje cukier pije wode i mówi
-ale ona nadal jest słona!
na to druga
-bo głupia nie pomieszałaś!
-ale ta woda słona!
na to druga
-bo głupia jej nie posłodziłaś!
no to pierwsza wsypuje cukier pije wode i mówi
-ale ona nadal jest słona!
na to druga
-bo głupia nie pomieszałaś!
Co powstanie jak się zmiesza blondynkę z cementem?
- Pustak!
- Pustak!
Blondynka odbiera telefon i słyszy:
- Żono, to ty?
- Tak, a kto mówi?
- Żono, to ty?
- Tak, a kto mówi?
Blondynka jedzie samochodem autostradą A2. Udało jej się włączyć radio i tam słyszy: "Podajemy ważny komunikat dla kierowców jadących autostradą A2. Według wiarygodnych, przed chwilą otrzymanych informacji, autostradą ową jedzie samochód w przeciwnym kierunku". Blondyna spogląda przez okno swojego samochodu i mruczy do siebie:
- I to niejeden
- I to niejeden