Blondynka mówi do koleżanki:
- Mój mąż ma granatowego malucha.
- Tak? Kupił?
- Nie, przytrzasnął sobie drzwiami.
Dlaczego blondynka jak idzie spać stawia na nocnym stoliku jedną szklankę z wodą i jedną szklankę pustą?
- Tak na wszelki wypadek. Bo jak się obudzi w nocy, to może jej się chcieć pić, albo i nie.
- Tak na wszelki wypadek. Bo jak się obudzi w nocy, to może jej się chcieć pić, albo i nie.
Facet mówi do blondynki :
- ile pani weźmie jajek do rąk ?
Blondynka sie zastanawia i mówi:
- 3
- a ja cały worek
- ile pani weźmie jajek do rąk ?
Blondynka sie zastanawia i mówi:
- 3
- a ja cały worek
- Po czym poznać, że blondynka używała faxu?
- Jest na nim znaczek pocztowy.
- Jest na nim znaczek pocztowy.
Jaka jest najmądrzejsza komórka w ciele blondynki?
- Plemnik!!!
- Plemnik!!!
- Dlaczego blondynki czują zakłopotanie w damskiej ubikacji?
- Bo muszą same zdejmować własne majtki.
- Bo muszą same zdejmować własne majtki.
Zapytano blondynkę, czy wie kiedy rodzą się Murzyni?
Nie wiedziała, więc wyjaśniono jej, że to bardzo proste - w dziewiątym miesiącu.
Blond dziewczę rozradowane opowiedziało zagadkę przyjaciołom:
-Wiecie kiedy rodzą się Murzyni? Nie? To proste! We wrześniu!
Nie wiedziała, więc wyjaśniono jej, że to bardzo proste - w dziewiątym miesiącu.
Blond dziewczę rozradowane opowiedziało zagadkę przyjaciołom:
-Wiecie kiedy rodzą się Murzyni? Nie? To proste! We wrześniu!
Blondynki grają w brydża ostro licytując:
- Pas.
- Pas.
- Dzwonek.
- To ja pójdę otworzyć.
- Pas.
- Pas.
- Dzwonek.
- To ja pójdę otworzyć.
Blondynka zbliża się do faceta i pyta:
- Gdzie jest druga strona ulicy?
Facet pokazuje.
- A tam mówili mi, że tu.
- Gdzie jest druga strona ulicy?
Facet pokazuje.
- A tam mówili mi, że tu.
Siedzą dwie blondynki na meczu i jedna się pyta:
- Jaki wynik?
- Dwa do dwóch.
- Dla kogo?
- Jaki wynik?
- Dwa do dwóch.
- Dla kogo?