Dzisiaj mamy Sobota 23 Listopada 2024
Humor
Rozrywka
Dowcipy
Witaj Nieznajomy ;-)
Login Hasło
online: 201
Załóż Konto
ukryj reklamy
Sortuj wg: Ocen Wyświetleń Daty
Turysta wybrał się w góry. Po drodze zatrzymał się przy studni. Widniał na niej napis: STUDNIA BEZ DNA. Turysta wrzucił kamień i nasłuchuje... Nic. Wrzucił większy kamień... Nic. Wrzucił taki duży kamień, nasłuchuje... Nic. Nagle do studni wskoczyła koza. Zdziwił się wielce, ale ruszył dalej w góry. Wracając napotkał bacę przy studni. Baca pyta:
- Panocku nie widzieliście mojej kozy?
- Widziałem, wskoczyła do studni.
- Jak to wskoczyła, jak była do takiego duuuzego kamienia uwiązana?!
Dodał: Maciek
Stoi baca na przystanku z krową. Jedzie jakiś facet więc go zatrzymuje i pyta go:
- Podwiezie mnie pan?
- A gdzie dasz krowę?
- Aaa przywiążę się ją do zderzaka to pobiegnie.
Facet jedzie 20km/h krowa się cieszy, jedzie 80km/h krowa się dalej cieszy, jedzie 120 km/h krowa mruga okiem.
- Baco czemu ta krowa mruga tym okiem?
- A bo będzie wyprzedzać.
Dodał: gosiulka22
Wywiad z bacą:
- Baco, jak wygląda wasz dzień pracy? - Rano wyprowadzam owce na hale, wyciągam flaszkę i piję...
- Baco, ten wywiad będą czytać dzieci. Zamiast flaszka mówcie książka.
- Dobra. Rano wyprowadzam owce, wyciągam książkę i czytam. W południe przychodzi Jędrek ze swoją książką i razem czytamy jego książkę. Po południu idziemy do księgarni i kupujemy dwie książki, które czytamy do wieczora. Wieczorem idziemy do Franka i czytamy jego rękopisy.
Dodał: gosiulka22
- Ahoj baco co robicie??
- A hoj was to obchodzi!!
Dodał: gosiulka22
Baca napada na bank. Później ucieka z miejsca kradzieży i wreszcie wchodzi do rowu i liczy pieniądze.
-50 zł + 50 zł...
Po pięciu minutach liczenia zauważa bace policjant, podchodzi do niego i pokazuje mu odznakę "POLICE".
A baca na to:
-Nie dziękuje sam se "POLICE"
Dodał: kaptur01
Stoi dwóch górali po dwóch brzegach Dunajca. Jeden krzyczy do drugiego:
- Głęboka?!
A że było słabo słychać bo szum wody i w ogóle, drugi się drze:
- To nie Oka, to Dunajec
Tamten wchodzi i po chwili wpada po szyje i porywa go nurt wody. Jakimś cudem się ratuje, przepływa na drugi brzeg, podchodzi do tamtego:
- Ja ci ku..a dam \"do jajec\"!
Dodał: grzesiek
W Zakopanem miała się odbyć walka Gołoty z Tysonem wszystko już było przygotowane przyszedł dzień walki a Gołota się nie pojawił no ale górale zdenerwowani po tych przygotowaniach stwierdzili że walka musi sie odbyć wiec idą do bacy i sie pytają:
- baco bydziecie walcyć?
- a no byde.
pierwsza runda baca dostał wipieprz ledwo stoi na nogach i pytaja sie go
- baco wycymocie?
- ady wycymom.
druga runda znowu wpieprz
- baco wycymocie?
- wycymom
trzecia runda baca już słania sie na nogach i pytanie
- baco wycymocie?
- nie wycymom zaraz mu jebne
Dodał: grzesiek
Baca przychodzi do wc. Wszystkie kabiny są zamknięte, baca podchodzi do jednej kabiny i woła: - Je tu kto !!
Zdyszany głos odpowiada:
- tu sie nie je tu sie sro!
Dodał: patrix1717
Baca siedzi na ławce przy rzece po chwili podchodzi do niego pewien pan i sie pyta :
- baco gleboka ta woda ?
- nie z kad !!!!
- a mozna sie kompac ?
- pewnie ze mozna !!
W koncu wszedł i sie utopił a baca :
- a kaczce to do nóg sięgało
Dodał: czarny219
W Morskiem Oku w przerębli kapie się góral.
- Nie zimno wam baco? - pytają turyści.
- Nie.
- Ciepło?
- Nie.
- A jak wam jest?
- Jędrzej.
Dodał: lena_dulce
| 0.15881 s. | IP: 3.148.117.237 | Sobota 23 Listopada 2024 13:39 | online: 201 | zalogowani: 0 | goście: | rekord online: 269 |
dowcipy