Facet wszedł do swojej ulubionej eleganckiej restauracji i ledwo usiadł przy stole, gdy zauważył piękną kobietę siedzącą stolik obok, całkiem samą. Zawołał kelnera I zamówił najdroższą butelkę Merlota, którą kazał dać tej kobiecie - myśląc oczywiście, że szybko wkupi się w jej łaski.
Kelner wziął butelkę i podał kobiecie mówiąc, że to od dżentelmena obok. Kobieta popatrzyła na wino i postanowiła przesłać notkę facetowi.
"Żebym przyjęła tę butelkę, musisz mieć Mercedesa w garażu, milion dolców w banku i siedem cali w majtkach."
Facet po przeczytaniu notki postanowił odpisać:
"Dla twojej wiadomości - posiadam Ferrari Testarossa, BMW 750 i Mercedesa 600 S w garażu, ponad dwadzieścia milionów dolarów w banku, ale nawet dla tak pięknej kobiety jak ty nie obetnę sobie trzech cali.
Oddaj wino"
Ojciec od jakiegoś czasu podejrzewał syna o ćpanie. Pewnej nocy syn wraca późno do domu i szybko kładzie się spać. Ojciec wstaje i wali mu rentgena po kieszeniach i.....znajduje torebeczkę z białym proszkiem. Bierze to i idzie do łazienki.
Trzaska sobie jedną kreseczkę i.......pojaśniało, pociemniało i nic.
Hmm...trzasnął sobie na drugą dziurkę nosa i.....pojaśniało, pociemniało....i nic.
Powolutku zaczyna go to irytować !!! Ale postanawia po raz kolejny strzelić sobie kreseczkę do nosa...no i znów pojaśniało, pociemniało.. i nic.
Nagle słyszy walenie do drzwi od łazienki i głos żony:
- Mietek co ty tam ku*** robisz?? - pyta żona.
- Golę się!- odpowiada mąż.
- Kur*** trzy dni!? - odpowiada żona
Trzaska sobie jedną kreseczkę i.......pojaśniało, pociemniało i nic.
Hmm...trzasnął sobie na drugą dziurkę nosa i.....pojaśniało, pociemniało....i nic.
Powolutku zaczyna go to irytować !!! Ale postanawia po raz kolejny strzelić sobie kreseczkę do nosa...no i znów pojaśniało, pociemniało.. i nic.
Nagle słyszy walenie do drzwi od łazienki i głos żony:
- Mietek co ty tam ku*** robisz?? - pyta żona.
- Golę się!- odpowiada mąż.
- Kur*** trzy dni!? - odpowiada żona
Co to jest kapitalizm ?
- wyzysk czlowieka przez czlowieka
A co to jest komunizm ?
- na odwrot
- wyzysk czlowieka przez czlowieka
A co to jest komunizm ?
- na odwrot
Jak się nazywa ojciec raka?
- tatarak.
- tatarak.
- Mój tata ma piękny, nowy samochód - chwali się Jasiu kolegom.
- A gdzie go trzyma? - pytają koledzy.
- Schnie w garażu. Całą noc go malował i zmieniał numery.
- A gdzie go trzyma? - pytają koledzy.
- Schnie w garażu. Całą noc go malował i zmieniał numery.
Male, białe, okrągłe i pędzi?
- tabletka przeczyszczająca...
- tabletka przeczyszczająca...
Spotykają się dwaj programiści:
- Słuchaj, potrzebuję generatora liczb losowych
- Czternaście...
- Słuchaj, potrzebuję generatora liczb losowych
- Czternaście...
- Co ma 10.000 kalorii?
- 5.000 tiktaków.
- 5.000 tiktaków.
Pacjent pyta lekarza:
-Kiedy mam przyjmować to lekarstwo?
-Zawsze diwie godziny przed rozpoczęciem bólów.
-Kiedy mam przyjmować to lekarstwo?
-Zawsze diwie godziny przed rozpoczęciem bólów.
Turysta w Zakopanem wchodzi do baru , saida przy barze i pyta:
-Barman co polecisz pan do picia?
Barman na to:
-Ano panocku drink ,,Góra cy''
Turysta:
- jak to Góra cy?
Barman:
-Widzicie bierzemy sklanecke wina... no dwie... Góra cy i wlewamy do garnecka. Później bierzemy sklaneke piwa... no dwie... Góra cy i wlewamy do tego samego garnecka.Nakońe bierzemy sklanecke końaczku ... no dwie... Góra cy i wlewamy do garnecka.Garnek stawiamy na ogniu i miesając grzejemy czas jakiś.Później nalewamy i pijemy sklanecke... dwie... nogóra cy.Po wypiciu stajemy... robimy krocek... dwa...Nogóra cy!
-Barman co polecisz pan do picia?
Barman na to:
-Ano panocku drink ,,Góra cy''
Turysta:
- jak to Góra cy?
Barman:
-Widzicie bierzemy sklanecke wina... no dwie... Góra cy i wlewamy do garnecka. Później bierzemy sklaneke piwa... no dwie... Góra cy i wlewamy do tego samego garnecka.Nakońe bierzemy sklanecke końaczku ... no dwie... Góra cy i wlewamy do garnecka.Garnek stawiamy na ogniu i miesając grzejemy czas jakiś.Później nalewamy i pijemy sklanecke... dwie... nogóra cy.Po wypiciu stajemy... robimy krocek... dwa...Nogóra cy!