Dzisiaj mamy Sobota 23 Listopada 2024
Humor
Rozrywka
Dowcipy
Witaj Nieznajomy ;-)
Login Hasło
online: 173
Załóż Konto
ukryj reklamy
Sortuj wg: Ocen Wyświetleń Daty
Sopot. Mandaryna właśnie zakończyła śpiewanie. Publika szaleje: - Jeszcze raz! Jeszcze raz! No dobra, zaśpiewała. Skończyła, a publika: - Jeszcze raz ! Jeszcze raz! No i tak trzeci, czwarty, piąty... dziewiąty raz. W końcu zrezygnowana, mówi do publiczności: - Kochani, ale ja już nie mam siły śpiewać! Ile jeszcze? A publiczność: - Śpiewaj, kurwa, aż się nauczysz!
Dodał: pichu
Pod kinem stoi i czeka piętnaście blondynek. Przechodzi obok nich brunetka:
- Na co czekacie?
- Na jeszcze trzy koleżanki, bo film jest od osiemnastu.
Dodał: RzArUfKaX2
Dlaczego bociany odlatują do ciepłych krajów?
- bo murzyni też chcą mieć dzieci
Dodał: mika4ever
Na lekcji chemii nauczycielka postawiła na stole dwie szklanki, w każdej z nich robak. Do pierwszej szklanki daje papierosa. Robak po krótkim czasie zdycha. Do drugiej szklanki dala kilka kropel wódki. Robak zdechł. Pani pyta:
- Jaki z tego wniosek?
Jasio zgłasza się gwaltownie.
- Jasiu, jaki z tego wniosek?
- Kto pije i pali ten nie ma robali!
Dodał: uczen55
Nauczyciel oddaje Jasiowi klasówkę. Zamiast oceny napisał IDIOTA. Jaś spojrzał na kartkę, potem na nauczyciela i mówi:
- Ale pan jest roztargniony. Miał pan wystawić ocenę a nie się podpisywać.
Dodał: dziki12
Idzie blondynka do sklepu RTV i AGD.
Sprzedawca mówi:
- Blondynkom nie sprzedajemy.
Wychodzi wkurzona.
Na drugi dzień przychodzi w peruce:
- Poproszę ten telewizor.
- Blondynkom nie sprzedajemy.
Wychodzi jeszcze bardziej wkurzona.
Na trzeci dzień przychodzi w peruce i w kapturze:
- Poproszę ten telewizor.
- Blondynkom nie sprzedajemy.
- Skąd pan wie, że jestem blondynką?
- Bo to mikrofalówka.
Dodał: mmaattii000
Wraca żona do domu i widzi kartkę na drzwiach:
- "Sprzedam żonę za 360 zł". I Mówi do męża:
- Czyś Ty zwariował, mnie sprzedasz i to za 360 zł, skąd to wziąłeś?
Mąż na to:
- Wiesz, 80 kilo wagi razy 2zł, kilo żywca plus 200 zł obrączka.
Na drugi dzień mąż wraca i widzi kartkę:
- "Sprzedam męża za 1,10zł". Mąż zdenerwowany mówi:
- Ja wszystko rozumiem ale za 1,10? Skąd to wzięłaś? A żona mówi:
- 2 jajka po 0,30 groszy i rurka bez kremu po 0,50 groszy!
Dodał: bonzo41
Przychodzi kobieta z kotem do księdza i mówi :
- Czy mógłby pan ochrzcić mojego kota ?
Ksiądz na to :
- Wie pani tak nie wolno !
Na to kobieta :
- Ale ja dam panu za to 1000 zł
Ksiądz oszołomiony mówi :
- Dobrze.
Ksiądz ochrzcił kota,ale go sumienie gryzło i postanowił
wyspowiadać się u biskupa .
Ksiądz mówi :
- Proszę biskupa ja ochrzciłem kota.
Na to biskup.
- Coś Ty zrobił! przecież tak nie wolno, a opłacało Ci się ?
Ksiądz szybko odpowiada:
- Och tak, dostałem 1000 zł.
Biskup na to :
- Ty, to szykuj tego kota na bierzmowanie
Dodał: bonzo41
Baca podejrzewał, że jego żona go zdradza, gdy tylko on wychodzi na hale pasać owce. Jako "majster złota rączka" postawił pod łóżkiem garnek śmietany i powiesił nad nim łyżkę. Gdy tylko jedna osoba leżała na łóżku, łyżka wisiała nad powierzchnią, gdy położyły się dwie osoby, łyżka zamaczała się w śmietanie. Proste i skuteczne. Po powrocie z hali poleciał do sypialni i znalazł pod łóżkiem... garnek masła...
Dodał: Maciek
Jasiu jest strażakiem. I jedzie gasić blok. Mówi:
- Wy wejdźcie na górę i rzucajcie mi ludzi, ja będę ich łapał.
- Dobra
Rzucają mu 1 złapał i położył, 2 to samo. W końcu rzucają murzyna. Jasiu go nie złapał i krzyczy:
- spalonych nie rzucajcie!!!!!!
Dodał: gosiulka22
| 0.17192 s. | IP: 13.59.95.170 | Sobota 23 Listopada 2024 17:46 | online: 173 | zalogowani: 0 | goście: | rekord online: 269 |
dowcipy