Bush i Putin kazali się zamrozić na 100 lat i jak już ich rozmrozili to postanowili zobaczyć jak wygląda świat po 100 latach. Więc idą ulicą i nagle Putin zobaczył, że na ziemi leży gazeta, więc ją podnosi i czyta. I nagle zaczyna się śmiać, wtedy go Bush pyta:
- Czemu się śmiejesz?
Na to Putin:
- Tu piszą, że USA stało się państwem komunistycznym.
Na to zirytowany Bush wyrywa Putinowi gazetę i też zaczyna ją czytać, po chwili on zaczyna się śmiać. Wtedy Putin go pyta:
- Czemu się śmiejesz?
Na to Bush:
- Bo tu piszą, że wybuchły zamieszki na granicy polsko-chińskiej
Na ryby przyjeżdża facet. Wysiada ze złotej limuzyny, jest cały obwieszony kosztownymi łańcuchami. Po długim siedzeniu przy wędce złowił złotą rybkę, ogląda ją z pogardą i już ma wyrzucić, kiedy rybka nagle się odzywa:
- Poczekaj, a trzy życzenia?
- Eech, no dobra, byle szybko - co chcesz?
- Poczekaj, a trzy życzenia?
- Eech, no dobra, byle szybko - co chcesz?
Kumpel do kumpeli: - Słuchaj, czy nie zostawiłem przypadkiem u Ciebie komórki na ostatniej imprezie?
- Tak, zostawiłeś. Odbiór za 9 miesięcy!
- Tak, zostawiłeś. Odbiór za 9 miesięcy!
Jaś do Małgosi:
Kiedy spóźniam się do szkoły karzą mi się wstydzić.
A że pierwszy wciąż wychodzę tego nikt nie widzi!!!
Kiedy spóźniam się do szkoły karzą mi się wstydzić.
A że pierwszy wciąż wychodzę tego nikt nie widzi!!!
Przychodzi pedał na basen i pyta się ratownika:
- Jaka dziś woda?
- Chujowa.
- Oooo to skacze na dupę...
- Jaka dziś woda?
- Chujowa.
- Oooo to skacze na dupę...
Przychodzi baba z masztem w dupie do lekarza, a lekarz do niej:
- Co pani jest?
A baba na to:
- Dar Młodzieży!
- Co pani jest?
A baba na to:
- Dar Młodzieży!
Automatyczne sekretarki cz. XII
Dodzwoniliście się państwo do numeru 555-123 224. A po co?... BEEP
Dodzwoniliście się państwo do numeru 555-123 224. A po co?... BEEP
Na wyspę gdzie mieszkają sami Murzyni, przyjeżdża biały misjonarz.
Po 2 latach w wiosce rodzi się białe dziecko.
A że w ich prawie cudzołóstwo było karane śmiercią, wódz poszedł do misjonarza na poważną rozmowę:
- No, jesteś tu jedynym białym człowiekiem, więc wszyscy podejrzewają Ciebie.
- Spójrz, w przyrodzie zdarzają się takie przypadki, że czarne + czarne = białe. I na odwrót, jak np. jest jedna czarna owca w Twoim stadzie. Wszystkie są białe oprócz niej.
Na to zmieszany wódz odpowiada:
- Dobra, zapomnę o tej sprawie z dzieckiem a Ty nikomu nie mów o owcy.
Po 2 latach w wiosce rodzi się białe dziecko.
A że w ich prawie cudzołóstwo było karane śmiercią, wódz poszedł do misjonarza na poważną rozmowę:
- No, jesteś tu jedynym białym człowiekiem, więc wszyscy podejrzewają Ciebie.
- Spójrz, w przyrodzie zdarzają się takie przypadki, że czarne + czarne = białe. I na odwrót, jak np. jest jedna czarna owca w Twoim stadzie. Wszystkie są białe oprócz niej.
Na to zmieszany wódz odpowiada:
- Dobra, zapomnę o tej sprawie z dzieckiem a Ty nikomu nie mów o owcy.
I Bóg rzekł "Kobieto, ty będziesz miała wielkie bóle podczas porodu. Mężczyzno, ty będziesz ciężko pracował, o ile znajdziesz pracę. I ziemia będzie miejscem wielkich cierpień. I Adam rzekł:
- Ale Boże, wszystko to za jedno jabłko? Jutro mogę Ci przynieść całą skrzynkę...
- Ale Boże, wszystko to za jedno jabłko? Jutro mogę Ci przynieść całą skrzynkę...
- Lustereczko, lustereczko powiedz przecie, kto jest najpiękniejszy na świecie?
- Odsuń się, bo nie widzę...
- Odsuń się, bo nie widzę...