Blondynka chwali się swojej koleżance:
- Kupiłam nowe buty.
- I w ogóle Cię nie cisną?
- Tak naprawdę to nie wiem, bo nie mogę ich założyć.
Co mówi blondynka gdy wsadzi nogi do garnka?
- Grzybowa!
- Grzybowa!
Pewnego dnia wrócił późno w nocy do domu bardzo zalany gość. Zjadł czerstwy jak diabli tort stojący na stole i położył się do łóżka. Rano szarpie go za rękę trzyletni synek:
– Tato, tato! Nie widziałeś gdzieś mojego bębenka?!
– Tato, tato! Nie widziałeś gdzieś mojego bębenka?!
Małgosia do Jasia:
- opowiedz mi o wypadku..
- jakim wypadku?
- no nie mów że urodziłeś się z taką twarzą
- opowiedz mi o wypadku..
- jakim wypadku?
- no nie mów że urodziłeś się z taką twarzą
Co to jest, jak idzie to śpiewa a jak stoi to śmieci?
- Pielgrzymka
- Pielgrzymka
W szkole na lekcji geografii pani pyta dzieci, w którym kraju jest najcieplejszy klimat.
- W Rosji - odpowiada Jaś.
- Z czego to wnioskujesz? - pyta zdziwiona pani.
- Bo, proszę pani, do nas w styczniu znad Wołgi ciocia przyjechała w trampkach.
- W Rosji - odpowiada Jaś.
- Z czego to wnioskujesz? - pyta zdziwiona pani.
- Bo, proszę pani, do nas w styczniu znad Wołgi ciocia przyjechała w trampkach.
Przychodzi facet do sklepu i pyta:
- Ile kosztuje ten akordeon?
- Jak dla pana, panie władzo, to pół darmo.
- Skąd pan wie, ze jestem policjantem, choć jestem ubrany po cywilnemu?
- Bo dzisiaj było już dwóch mundurowych i tez chcieli kupić ten kaloryfer.
- Ile kosztuje ten akordeon?
- Jak dla pana, panie władzo, to pół darmo.
- Skąd pan wie, ze jestem policjantem, choć jestem ubrany po cywilnemu?
- Bo dzisiaj było już dwóch mundurowych i tez chcieli kupić ten kaloryfer.
Idzie Jasiu z babcią do kościoł jest msza babcia mówi moja wina moja wina moja wina a jasiu się patrzy i mówi babci wina
babci wina
babci wina
Ile żołnierz ma par butów i z czego?
- Żołnierz ma 2 pary butów z czego 1 stoi w magazynie
- Żołnierz ma 2 pary butów z czego 1 stoi w magazynie
Przychodzi baba do lekarza z piłą w plecach.
- Oj, panie doktorze, proszę mi pomóc. Głowa mnie boli, a jak mnie suszy, i jeść nic nie mogę...
- To po co pani piła?
- Oj, panie doktorze, proszę mi pomóc. Głowa mnie boli, a jak mnie suszy, i jeść nic nie mogę...
- To po co pani piła?