Jasiu,co! jest położone bliżej Polski, Księżyc czy Ameryka??
- Księżyc ! - proszę pani!!
- Jesteś pewien?
- Tak bo od nas Księżyc widać a Ameryki nie!
Co to jest:
Lata po pokoju, bzyka i robi \"pik, pik, pik\"?
- Mucha na wstecznym.
Lata po pokoju, bzyka i robi \"pik, pik, pik\"?
- Mucha na wstecznym.
Co to jest:
Wisi na suficie i grozi?
-Żarówka firmy OSRAM.
Wisi na suficie i grozi?
-Żarówka firmy OSRAM.
Przychodzi baba do lekarza z nożem w dupie, a lekarz mówi:
- proszę usiąść
- proszę usiąść
Co to jest dwie łapki i mocno krwawi?
Odpowiedź: pół kota.
Odpowiedź: pół kota.
Idzie pijana kura przez Wąchock, i w pewnym momencie upada na ziemię.
Znajduję ją Kowalski, obdziera z piór wkłada do lodówki.
Następnego dnia kura budzi się w lodówce i mówi:
-Wczoraj byłam w barze PAMIĘTAM, i że byłam pijana PAMIĘTAM, ale że mi kurtkę ukradli NIE PAMIĘTAM.
Znajduję ją Kowalski, obdziera z piór wkłada do lodówki.
Następnego dnia kura budzi się w lodówce i mówi:
-Wczoraj byłam w barze PAMIĘTAM, i że byłam pijana PAMIĘTAM, ale że mi kurtkę ukradli NIE PAMIĘTAM.
Jak nazywa się ser wyrzucony za burtę?
-Ser topiony
-Ser topiony
Baca napada na bank. Później ucieka z miejsca kradzieży i wreszcie wchodzi do rowu i liczy pieniądze.
-50 zł + 50 zł...
Po pięciu minutach liczenia zauważa bace policjant, podchodzi do niego i pokazuje mu odznakę "POLICE".
A baca na to:
-Nie dziękuje sam se "POLICE"
-50 zł + 50 zł...
Po pięciu minutach liczenia zauważa bace policjant, podchodzi do niego i pokazuje mu odznakę "POLICE".
A baca na to:
-Nie dziękuje sam se "POLICE"
Jasiu przynosi do domu cały koszyk jabłek, a mama do niego mówi:
-Skąd masz te jabłka?
-Od sąsiada.
-A on o tym wie?
-Jasne mamo, przecież mnie gonił.
-Skąd masz te jabłka?
-Od sąsiada.
-A on o tym wie?
-Jasne mamo, przecież mnie gonił.
Małgosia mówi do Jasia:
-Jasiu pożyczysz mi na jutro swoje zdjęcie?
-A po co ci?
-Bo pani kazała przynieść na Przyrodę zdjęcie jakiejś katastrofy ekologicznej.
-Jasiu pożyczysz mi na jutro swoje zdjęcie?
-A po co ci?
-Bo pani kazała przynieść na Przyrodę zdjęcie jakiejś katastrofy ekologicznej.