Mówi nauczycielka do dyrektora
- te moje dzieci są bardzo muzyczne ciągle grają mi na nerwach:)
Na lekcji przyrody pani mówi
-dzisiaj dowiemy sie co to jest globus.
Cała klasa zaczęła krzyczeć i biegać po klasie w końcu pani wstała i poszła do dyrektora
-proszę pana te dzieci nie chcą mnie słuchać.
Dyrektor wstał i powiedział
- proszę za mną pokaże pani jak trzeba sie z niemi obchodzić.
Oboje wchodzą do klasy i dyrektor sie wita z dziećmi
- Siema małe pizdy!
Klasa odpowiada
- Cześć łysy huju
Dyrektor mówi
- Dziś sie dowiemy jak zakładać kondona na globus!
Klasa sie pyta
- A co to jest globus?
- I od tego kurwa zaczniemy!-odpowiada dyrektor :)
-dzisiaj dowiemy sie co to jest globus.
Cała klasa zaczęła krzyczeć i biegać po klasie w końcu pani wstała i poszła do dyrektora
-proszę pana te dzieci nie chcą mnie słuchać.
Dyrektor wstał i powiedział
- proszę za mną pokaże pani jak trzeba sie z niemi obchodzić.
Oboje wchodzą do klasy i dyrektor sie wita z dziećmi
- Siema małe pizdy!
Klasa odpowiada
- Cześć łysy huju
Dyrektor mówi
- Dziś sie dowiemy jak zakładać kondona na globus!
Klasa sie pyta
- A co to jest globus?
- I od tego kurwa zaczniemy!-odpowiada dyrektor :)
Chłopczyk siusia pod ścianą. Podchodzi dziewczynka, zagląda i mówi :
- Oooooo, jakie praktyczne !
- Oooooo, jakie praktyczne !
Dzieci wróciły z wakacji na wsi. Jedno z nich opowiada:
- Mamusiu, widzieliśmy taaaaką grubą świnię, jeszcze grubszą niż ty!
Matka posmutniała i zaczęła popłakiwać. Widząc to podeszło młodsze z nich, córeczka, i mówi:
- Nie płacz mamusiu, to nieprawda... Nie ma grubszej świni od ciebie!
- Mamusiu, widzieliśmy taaaaką grubą świnię, jeszcze grubszą niż ty!
Matka posmutniała i zaczęła popłakiwać. Widząc to podeszło młodsze z nich, córeczka, i mówi:
- Nie płacz mamusiu, to nieprawda... Nie ma grubszej świni od ciebie!
W ZOO:
- Tato, dlaczego ta gorylica tak krzywo na nas patrzy ?
- Uspokój się synku, to dopiero kasa ...
- Tato, dlaczego ta gorylica tak krzywo na nas patrzy ?
- Uspokój się synku, to dopiero kasa ...
Podczas leżakowania jeden przedszkolak mówi do swojego kolegi:
-U mnie w domu modlimy się zawsze przed każdym posiłkiem.
-My się nie musimy modlić, bo moja mama dobrze gotuje...
-U mnie w domu modlimy się zawsze przed każdym posiłkiem.
-My się nie musimy modlić, bo moja mama dobrze gotuje...
Dwóch chłopców spędza noc przed Wigilią u dziadków. Przed pójściem spać klękają przed łóżkami i modlą się, a jeden z nich, ile sił w płucach woła głośno:
- Modlę się o nowy rowerek, modlę się o nowe żołnierzyki, modlę się o nowy odtwarzacz DVD...
Starszy brat szturchną go i zapytał:
- Dlaczego tak krzyczysz? Bóg nie jest głuchy.
Na to chłopiec:
- On nie, ale babcia jest.
- Modlę się o nowy rowerek, modlę się o nowe żołnierzyki, modlę się o nowy odtwarzacz DVD...
Starszy brat szturchną go i zapytał:
- Dlaczego tak krzyczysz? Bóg nie jest głuchy.
Na to chłopiec:
- On nie, ale babcia jest.
Siedzi dwóch chłopców w piaskownicy i jeden z nich coś żuje.
-Co jesz?
-Mięsko
-A z kąd masz?
-Samo przypełzło!
-Co jesz?
-Mięsko
-A z kąd masz?
-Samo przypełzło!
Szalejący kryzys ekonomiczny. Dzwoni bankier do bankiera:
- Cześć stary, jak sypiasz?
- Jak niemowlę.
- Żartujesz?
- Wcale nie. Wczoraj całą noc płakałem i dwa razy się zasrałem.
- Cześć stary, jak sypiasz?
- Jak niemowlę.
- Żartujesz?
- Wcale nie. Wczoraj całą noc płakałem i dwa razy się zasrałem.
Mąż odwozi do szpitala rodzącą żonę - nauczycielkę polskiego. Ta nazajutrz dzwoni do męża:
- Kochany, jestem taka szczęśliwa! Wyobraź sobie: rodzaj męski, liczba mnoga!
- Kochany, jestem taka szczęśliwa! Wyobraź sobie: rodzaj męski, liczba mnoga!