Dzisiaj mamy Sobota 23 Listopada 2024
Humor
Rozrywka
Dowcipy
Witaj Nieznajomy ;-)
Login Hasło
online: 172
Załóż Konto
ukryj reklamy
Sortuj wg: Ocen Wyświetleń Daty
Dwie blondynki pojechały do Australii. Nagle na drogę wyskoczył kangur. Jedna z nich mówi:
- Patrz, jakie tu są wielkie koniki polne.
Dodał: pichu
Blondynka zbliża się do faceta i pyta:
- Gdzie jest druga strona ulicy?
Facet pokazuje.
- A tam mówili mi, że tu.
Dodał: pichu
Dwie blondynki jadą do lasu po choinkę. Po kilku godzinach błąkania się po świerkowym zagajniku, jedna mówi do drugiej:
- Wiesz co? Bierzmy pierwszą lepszą, nawet bez bombek i wracajmy do domu.
Dodał: pichu
Idzie blondynka z brunetką. Brunetka mówi:
- O, jaki biedny ptaszek, ma złamane skrzydło...
Blondynka patrzy w górę i mówi:
- Gdzie?
Dodał: pichu
Dzwoni blondynka do przyjaciółki blondynki:
- Halo, to Ty?
- Nie, to ja.
- Przepraszam, pomyłka.
Dodał: pichu
Jadący pociągiem mężczyzna, chce nawiązać kontakt z jadącą w tym samym przedziale blondynką i pyta:
- Jakie jest pani hobby?
- Co to jest hobby? - pyta blondynka.
- To jest to, co pani lubi najbardziej - odpowiada mężczyzna.
- A... no to kapuśniaczek.
Dodał: pichu
Blondynka dzwoni do sklepu komputerowego:
- Dzień dobry. Mam nadzieję, że mi pan pomoże. Kolega wgrał mi świetny wygaszacz ekranu, niestety za każdym poruszeniem myszki on znika.
Dodał: pichu
Blondynka do swojego chłopaka:
- Słuchaj. Znamy się już bardzo długo. Może przedstawiłbyś mi swoją rodzinę?
- Chciałbym, ale żona z dziećmi wyjechała.
Dodał: pichu
Dlaczego blondynka złamała nogę grabiąc liście?
- Bo spadła z drzewa.
Dodał: pichu
Blondynka wypełnia formularz:
- Imię: Anna.
- Nazwisko: Kowalska.
- Urodzona: tak.
Dodał: pichu
| 0.17537 s. | IP: 18.226.248.88 | Sobota 23 Listopada 2024 18:54 | online: 172 | zalogowani: 0 | goście: | rekord online: 269 |
dowcipy