Dzisiaj mamy Niedziela 13 Lipca 2025
Humor
Rozrywka
Dowcipy
II wojna światowa. Marszałek Żukow wychodzi z gabinetu Stalina zdenerwowany, na korytarzu zaklął i mruknął "A to skurwysyn wąsaty!". Ale przed drzwiami stał oficer ochrany i zareagował natychmiast pytając: - Co powiedzieliście towarzyszu? Żukow na to, że nic. - No to wrócimy do gabinetu tow. Stalina i wyjaśnimy sprawę - powiedział oficer. Wrócili więc i oficer melduje: - Towarzyszu Stalin, ja będąc na służbie usłyszałem jak marszałek Żukow powiedział "A to skurwysyn wąsaty!". Stalin popatrzył na Żukowa i zapytał: - Kogo mieliście na myśli towarzyszu? Żukow natychmiast odpowiedział: - Jak to kogo, Hitlera! Wtedy Stalin popatrzył przeciągle na oficera ochrany i zapytał: - A wy towarzyszu, kogo mieliście na myśli?
Statystyki
Ostatnio zarejestrował się
online: 163
Losowe
Dodał: dudi405
Dwóch policjiantów wyszlo z samochodu i jednemu wypadlo lusterko kłócą sie nie to moje lusterko nie to moje lusterko idziemy do komendanta jakie debile przeciez to moje lusterko komendant idzie do ...
| 0.1655 s. | IP: 216.73.216.121 | Niedziela 13 Lipca 2025 11:23 | online: 163 | zalogowani: 0 | goście: | rekord online: 269 |