Na śląsku idzie pijany chłop przez cmentarz i nagle widzi coś takiego żółtego.
- Coś Ty jest? - pyta.
- Jo jest mara.
- A czemuś Ty jest tako żółto?
- A bo jo umarła na żółtaczka.
- A... Ida dalej.
Idzie dalej i widzi coś takiego czerwonego.
- Coś Ty jest? - pyta.
- Jo jest mara.
- A czemuś Ty jest tako czerwono?
- A bo jo umarła na czerwonka.
- A... Ida dalej.
Idzie dalej i nagle widzi taką niebieską marę.
- Huhu, huhu... A na coś Ty umarła?
A mara mówi:
- Obywatelu, poproszę wasz dowód osobisty!
Dzisiaj mamy Czwartek 03 Kwietnia 2025
Humor
Rozrywka
Dowcipy
Dowcipy
- o Alkoholikach
- o Babie
- o Bacy
- o Blondynkach
- o Budowlańcach
- o Dzieciach
- o Facetach
- o Fryzjerach
- o Hrabiach
- o Informatykach
- o Jasiu
- o Kobietach
- o Lekarzach
- o Małżeństwach
- o Polaku, Niemcu i Rusku
- o Policjantach
- o Politykach
- o Rosjanach
- o Sekretarkach
- o Studentach
- o Szkotachh
- o Teściowej
- o Wąchocku
- o Wariatach
- o Wojsku
- Różne Inne
- Sucharowe teksty
- Głupie pytania i odpowiedzi
Warto zobaczyć
| 1.08403 s. | IP: 3.147.53.86 | Czwartek 03 Kwietnia 2025 22:48 | online: 48 | zalogowani: 0 | goście: | rekord online: 269 |