Księdzu ginęła mąka. Podejrzewał organistę, więc postanowił dobrać się do niego podczas spowiedzi. Podchodzi organista Antek do konfesjonału, a ksiądz bez wstępów pyta:
- Nie wiesz, kto mi mąkę kradnie?
- Co ksiądz mówi?
- Kto mi mąkę kradnie?
- Tu nic nie słychać - odpowiada sprytny organista.
- Co ty opowiadasz!
- Zamieńmy się miejscami, to zobaczymy.
Zamienili się miejscami.
- A nie wie ksiądz, kto zaleca się do mojej żony? - pyta Antek.
- Rzeczywiście, tu nic nie słychać...
Dzisiaj mamy Sobota 06 Wrzesnia 2025
Humor
Rozrywka
Dowcipy
Dowcipy
- o Alkoholikach
- o Babie
- o Bacy
- o Blondynkach
- o Budowlańcach
- o Dzieciach
- o Facetach
- o Fryzjerach
- o Hrabiach
- o Informatykach
- o Jasiu
- o Kobietach
- o Lekarzach
- o Małżeństwach
- o Polaku, Niemcu i Rusku
- o Policjantach
- o Politykach
- o Rosjanach
- o Sekretarkach
- o Studentach
- o Szkotachh
- o Teściowej
- o Wąchocku
- o Wariatach
- o Wojsku
- Różne Inne
- Sucharowe teksty
- Głupie pytania i odpowiedzi
Warto zobaczyć
| 1.29364 s. | IP: 216.73.216.182 | Sobota 06 Wrzesnia 2025 19:56 | online: 35 | zalogowani: 0 | goście: | rekord online: 269 |